ile dostaliście na czepek?

Ile zebraliscie pieniedzy w kopertach na oczepiny? I ile osob doroslych, dzieci?

to na oczepiny też się daje kopert??????????????????? Jezuuuuuuuuuuuu..

Pierwsze słyszę o kasie na oczepiny.

1000 rubli

u nas w lodzkim daje sie koperty na oczepinach, natomiast na slasku pod kosciolem, mysle ze autorce chodzilo ogolne o kwote wszystkich pieniedzy zebranych na weselu

ja niedostałam żadnych pieniędzy od gości. Tak zaznaczyłam w zaproszeniu. Nie jestem w jakiegoś plebsu żeby arab pieniądze od moich gości za to że przyszli na moje wesele

*żeby brać

U nas koperty i prezenty daje się na sali, pod kościołem dają tylko osoby które nie są proszone na wesele. Nie ma żadnych czepków czy zbierania pieniędzy na wózek, podczas oczepin i innego tego typu żebrania. Każdy daje pieniądze w kopertę i nikt o podczas wesela ręki po kolejną kase nie wyciąga. Dla mnie to szczyt wieśniactwa takie żebrania

""U nas koperty i prezenty daje się na sali, pod kościołem dają tylko osoby które nie są proszone na wesele. "" o to to juz dla mnie totalna glupota, pierwszy raz spotykam sie z tym, zeby osoby nie zaproszone nawesele dawaly mlodej parze pieniadze. Czy w dzisiejszych czasach juz wszyscy powariowali?

Wojewodztwo łódzkie - dostalismy koperty i prezenty tylko po oczeopinach, to nie było zeramie na wózek :) to były po prostu jedyne prezenty :)

"o to to juz dla mnie totalna glupota, pierwszy raz spotykam sie z tym, zeby osoby nie zaproszone nawesele dawaly mlodej parze pieniadze. Czy w dzisiejszych czasach juz wszyscy powariowali?" Nikt nikomu nie każe dawać ale czasem ktoś nie może bądź nie chce przyjść na wesele to idzie do kościoła i daje kopertę, czasem z pracy robią składki i idzie przedstawiciel i daje kopertę i kwiaty, czasem sąsiedzi sami od siebie dają drobne prezenty, a czasami zamiast prezentów również składają się po 10 zł i dają wspólną kopertę. Nie oczekuje się tego od ludzi, oni sami mają taki gest że dają. Zależy kto jak chce, jedni dają tylko kwiaty i też uważam że to w zupełności wystarczy. Nawet nic nie muszą mi dawać pod kościołem, bo wystarczą życzenia ale jak ktoś ma życzenie podarować nam coś to przecież nie zabronię tego

"o to to juz dla mnie totalna glupota, pierwszy raz spotykam sie z tym, zeby osoby nie zaproszone nawesele dawaly mlodej parze pieniadze." a co w tym dziwnego? prezent, to wbrew pozorom nie jest opłata za uczestnictwo w tej cudownej imprezie za jaka uważacie te wasze wiejskie weselicha, tylko PREZENT na nowa drogę życia. ja zawsze posyłam prezent jeżeli nie mogę[czy tez udaję, że nie mogę] być na weselu.