pytanie do katolikow-jednodzietnych

Ale wy jesteście zryci :-/

Sądze że jesli chodziło o mieskzanki państw zachodznich to po prostu papiezowi chodziło o kobiety, które mogą mieć więcej dzieci, stać je na to, ale nie chcą, nie z przyczyn zdrowotnych czy socjalnych, ale z przyczyn egoistycznych. mama...i wtedy trzeba było iść do jeszcze innej poradni, a potem do kapłana, ktory specjalizuje się w tego typu przypadkach. zwykły ksiądz nie ma pojecia o NPRze

" Ktoś pytał o dukument- Pismo Święte. Tam jest masa kartek zapisanych, jakim błogosławieństwem są dzieci, a jakim grzechem zamykanie się na nie. Więc- świadoma decyzja o jednym tylko dziecku jest Grzechem." Świadoma decyzja która nie wynka z egozzmu i wygodnictwa, nie jest grzechem.

I sam się spunktowałeś- to czemu, jakim prawem zwykły ksiądz grzmi z ambony czy z konfesjonału o npr skoro nie ma o tym pojęcia? Byłam u innych specjalistów i 2 księży, którzy mają o npr pojęcie. Jednym rozwiązaniem dla mnie jest celibat, jeśli nie chcę popełniać grzechu :) No, jeszcze szansa w naprotechnologii, ale to droga impreza;] Btw. A czy Kościół nie postępuje EGOISTYCZNIE zaglądając im pod koldry, gromiąc za 1 dziecko itp? Chcąc w ten sposb osiagnąć jak największą liczbę baranków w swej trzodzie? To też egoizm. Aaa i nie przesadzajmy już tak, że npr calkiem odpada:P Z jeden dzien w cyklu :D mozna pojsc na zywiol i spróbować :D

Taaaa, a mnie uczony ksiądz, naprawdę taki z powołania powiedział, że świadoma decyzja o unikaniu ciąży teraz- ze względów zdrowotnych moich i jednoczesna chec seksu w zabezpieczeniu to grzech i celibat powinien byc. Napisz mi wiec rposze, czym podyktowana mialaby byc taka swiadoma decyzja o 1 dziecku jesli nie egoizmem lub wygodnictwem? Zdrowiem. OK. Ale wtedy i tak nie wolno Ci uprawiac seksu z mezem w zabezpieczeniu. Kolo sie zamyka.

mamo coreczki -dobrze ze tabsy stosujesz- bo inaczej bylby celibat do koca zycia - skoro zdrowie nie pozwala na macierzynstwo

Tabsy stosuję mam nadzieje, ze jakis czas tylko, ale nie mam wyjscia, a z seksu nie mam zamiaru rezygnowac, bo to podstawa malzenstwa wyrozniajaca je sposrod wszystkich innych form zwiazkow. Nie po to czekalam na seks tyle, zeby teraz uslyszec, ze jestem grzesznica bo nie chce sie kochac z mezem.

a ludzie bezdzetni z wyboru smieja sie z takiego pierdolenia, dylematow i gadania kleru -bzykaja sie bezdzetnie wiec antykoncepcja lub strylizacj a musi byc-a i smiesz a ich kretyni co sie przejmuja jakims durnym wstecznym kapłanem

ale kler zrył ci troche umysł skoro do slubu czekalas?

Nie kler. Czekałam z wielu powodów, dla męża, dla poczekania na tego właściwego, dla samej siebie nie spieszyło mi się i nie ciągnęło.

ma kiepska wiedzę. Aby być ateista , trzeba najpierw coś wiedzieć.Jezus nie było jedynym dzieckiem.KK wprowadził to wraz z powstaniem dogmatu Maryi.W Biblii jest napisane ,że miał braci.Dokształć się imbecylko, bo masz typowe poglądy ateisty i baby.Bo ja tak uważam i już, bez żadnej wiedzy.

I w ogóle uważam, że wiara, religia i Kościół największy problem ma w ... książach. Niestety coraz więcej traktuje to jako zawód, dość dochodowy, a nie jako powołanie życiowe. Jesteśmy ludzmi. Mylimy się, błądzimy, ale mamy swój rozum, swoje zdanie, swoją moralność osobistą. Nie potępiam wszystkich księży, nie wyśmiewam, nie obrażam. Po prostu nie ze wszystkim się zgadzam, ale mają b. mądre rady, nauki dotyczące wielu innych spraw.

generalnie -papieze sa pielgrzymuja do 3 swiata i kaza rodzic duzo dzieci - szczyt mądrosci

czytalam o 11 oosbowej rodzinie -rodzice i 9 dzieci -co zyja na 30 metrach a dwoje starszych dzieci juz opuscilo dom -no ideał -jak mrowki

i o facecie co go zona matka 16 dzieci obumarła -coz kler i kaplani im nie pomogli

Ale to trzeba pamiętać, że kij ma dwa konce, a nie wszystko na tym swiecie jest czarno-biale. Ja znam rodziny, ktore maja jedno dziecko i go nie kochaja, olewaja, bo KAAAAASA. A znam rodziny, w ktorej jest 4, 5, dzieci i to są wspaniale, kochajace sie rodziny i bynajmniej nie klepia biedy. To akurat nie ma nic wspolnego z wiara, tylko zaradnoscia. A nie ma sie co dziwic, ze kosciol czy ksieza chca duzo dzieci, bo na ludziach ziemia, wiara itp stoi. Mozna doszukiwac sie, pewnie nieraz prawdziwych, domyslow o kasie z tac, pogrzebow, slubow takich rodzin, ale pisze- wszystko zalezy od ludzi, od ksiedza itp.

I dalej: znam ksiezy, ktorzy uwazaja sie za rownych Bogu, kaza sie parafianom czcic niemal jak bostwa, wyciagaja kase itp. A znam takich, ktorzy chodzili pieszo caly rok, buty z darow mieli, nie chiceli kasy po koledzie itp, odprawiali msze i uroczystosci za darmo, pomagali finansowo innym.

kaplani i politycy nie rozumieja ze łatwiej wychowac, wyzywic wyksztalcic 1,2 dzieci niz 5, 10 , nascioro- wedlug nich jedno dziecko sie ma to i 10 tez mozna dac rade

w wychowaniu dzieci najwazniejsze s a pieniadze i dobre warunki materiln e- tylko kretyn twierdzi inaczej - a co chcelibyscie zyc w 10 osob n a15 metrach?

mama córeczki...myślę, ze to po prostu jest tak, jak piszesz: Bóg osądza. W końcu tylko Bóg widzi ile wysiłku włożylaś w to, by jednak było tak jak naucza KK. Rozumiem Cię, ze można być rozdartym. Ja bym nie zaprzestała szukania wyjścia z sytuacji - tego, które pogodzisz ze sumieniem.

wg kaplanow i politykow -dzieci wychowuje sie miloscia religia i powietrzem a nie pieniedzmi

nawet biednej schorowanej wielorodce co a organizm zrujnowany KK zakazuje antykoncepcji - coz czsem w gazetach pisza o babach co maja 20 dzieci- coz ideał KK

skoro KK osobom jednodzietnym pokazuje czerwona kartke- to jesli oni maja honor rozum dume -to powinni pokazac tej instytucji srodkowy palec

jak KK zapewni kazdej pracujacej babie pensje co najmniej 10 tysiow i nieusuwalnosc ze stanowsika to moze bedzie intensywniejsze rodzenie

no jak -czy zyjecie w bieddzie ze stadem dzieci bo tka kaze Kk?choc madrzej byloby zapewnic godny byt jedynakowi

liczycie na kler politykow zjebóow?

pronatalistyczn ezjeeby pieerdoleni skurwiele kaza rodzic duzo dzieci i skazac je na biede bo bieda uszlachetnia ijest dobra-wedlug religiii

nic dobrego w religiach nie ma

moze byc głod ai bieda ale dzieci dużo miec trzeb a-oto idea zjeebow pierdolonych

Ojej, ależ się rozmnożyłaś w ilości nicków, przynajmniej tu inwencja Cię rozsadza, bo tak to troszkę monotonna jesteś w swoich teoriach :D