Ile ważą Wasze niemowlęta-do mam niejadków!!

Smokowaa ale autorka pisała że robiła dłuższe przerwy między posiłkami i to nic nie daje. mój synek też lubi tą piosenkę co napisałaś. podoba mu sie jeszcze gummy bear -smoczek:)

Smokowaa gdybyś ty widziała co ja wyrabiam przy jedzeniu...czasami starsze córa mi pomaga i coś mu śpiewa....wtedy itwiera buzię i coś zjada...a on może mieć i 5 godzin przerwy!!! I dalej nie jest głodny...stąd pomysł gastrolog na czesciej a mniej...on sie zachowuje jakby nigdy głodny nie był....

po prostu wszystko go interesuję i nie ma czasu na takie ,, głupoty,, jak jedzenie:) weź się już nie martw dziewczyno. z dzieckiem jest wszystko dobrze:)

Dzięki:):):)

hmm ja wlasnie wlaczam laptopa,ciekawe bajki z podklaaem muzycznym ,jego ulubione lalelu,rolnik pole orze,tik tak.Wtedy wpatrzony w monitor a ja mu cyk szybko lyzke do buzi.A dobre jest jeszcze nalej do miski malej wody i daj mu sie woda pobawic,u mnei tez skutkuje.Dzieci lubia wode.A lubi slodkie albo kwasne?

jasne- uczcie dziecko jedzenia przed telewizorem:O

No właśnie tv nie chce w to włączać...już wolę stawać na głowie przed nim....wodę spróbuję dać bo lubi się taplać...zupki mi wyrywa bo chce taplać...:)...a tv mamy w salonie...chce żeby wiedział że je się w jadalni tylko...i wszyscy jemy tam. ja wiem że jak trzeba to się wszystkiego próbuje...mnie rodzice właśnie przezd tv sadzali bo ze mną to w ogóle masakra była....

Co do smaków słodkiego nie lubi...może i dobrze:)a kwaśne chętniej...żurek właśnie, pomidorowa...

ze dzieci po 5 msc tyją maxymalnie do 500gram na msc czyli 300 gram to jest ok mój tyje też po 300 od 2 msc i sie nie martwie ma 7 msc i waży 7.500 kg

aha bo jakby lubial slodkie to ja kazda zupke zaczepuje kasza manna,wtedy jest slodsza i troche wiecej zje.u mnie posilek przed laptopem trwa maksymalnie 10 min,wiec 3 razy za dzien po 10 min tv nie zaszkodzi dziecku.Ale woda tez skutkuje.Uwazaj przy tej wodzie moj nie raz zalal wszystko.

Smokowaa...he he...cerate rozłoże...:)sprawdzimy...kurcze marzę o 10 minutach posiłku...:(:(

bez laptopa trwa 30 min,wtym zje 40 % % tego co ja bym chciala.A jak wlacze laptop 80 %.

Tylko tu chodzi o głupie nawyki a nie o 10 min tv.Ja nie jestem przeciwnikiem wielkim tv- ale przy jedzeniu- moim zdaniem- to nie jest najlepszy pomysł. Żeby nie było- ja też mam niejadka. teraz ma 4 lata i nadal żyje:) w pewnym momencie odpuściłam- kontroluję tylko wyniki.

Ja tam wole wlaczyc zje i mam swiety spokoj,wiem ze dziecko ma cos w brzuszku.Ale jak nie ma laptopa gdzies jestesmy,czasami jest u gory w domu,nie chce mi sie go pryzniesc zje mniej i dluzej z marudzeniem to nie wciskam na hama.Z glodu nie umrze.Ale staram sie dac cos fajnego interesujacego,ostatnio tez spodobalo sie mojemu duze plastikowe sitko.

Moja mała w wieku 12 miesięcy warzyła 9260g, przy czym syn koleżanki 6-miesięczny 8kg. Tyle, że jego do niejadków zaliczyć nie można:)

Moj ma teraz 16 miesiecy i wazy 9600 .

ja mam córę starszą...teraz szczypior jak nie wiem...ale jak miała 4 miesiące ważyła 8 400...:)Ta to miała apetyt....a młody mnie załamuje.....kurde laptop mnie kusi skoro zjada w 10 minut...:)

mój ma 4 lata i wazy 13:)

14 miało być- palec mi zjechał:) +/- jakies tam groszowe sprawy- w zależności kiedy się wazy:)