Czy facet w wieku 27 lat bez samochodu to przegraniec?

jak w temacie;P

a niby czemu? :/ sami materialisci na tym swiecie

autor tego tematu jest debilem :)

nie. porządny koń to podstawa.

ja nie mam auta ale mam motor

może ekolog albo ma blisko do pracy i nie ma takiej potrzeby.

teraz utrzymac samochod to duza sztuka

hahha a co auto oznacza?? madrosc zyciowa czy co?? nie mam auta i mam sie czuc przegrancem?? no chyba nie.. nie mam auta ale mam chleb...

albo bogacz wożący zacne 4 litery w taxówkach :D

aha widac aurorko ze nie chce ci sie lazic po deszczu albo w mrozie wolisz powozic swoje szanowne cztery litery... widac ze jak mas ztaki dylemat ze nie zalezy ci na tym kolesiu bo gdybys pokochala go to mialabys to gdzies czy ma auto czy nie liczyl by sie czas spedzony razem itp...

niekoniecznie, ja mam auto, a prawie w ogole nim nie jezdze, bo wszedzie mam blisko mieszkajac w srodmiesciu, korzystam tylko w weekendy albo jak gdzies jade poza miasto, rownie dobrze moglbym nie miec i wielkiej roznicy by nie bylo

aha i mam 24 lata;)

pewnie że przegraniec facet bez samochodu jest jak życie bez tlenu chociaż pewnie nie każda się tu przyzna to wszystkie laski chcą mieć chłopaka z samochodem nawet na brzydala poleci wiele jak będzie miał fajne autko a to chodzi o to żeby móc gdzieś z tym chłopakiem pojechać sobie itp

normalka blachara

no ja wlasnie trzymam auto glownie z takiego powodu;)

bez samochodu jak bez samochodu ale dobrze zeby chociaż prawko było:P

a co masz za fure

golfa IV, ale w przyszlosci moze bedzie lepiej jak bozia da;)

w tygodniu jak sa korki w godzinach szczytu to nawet nie sa sensu odpalac auta, bo szybciej jestem w stanie dosjc pieszo

tez mam 24, ale powiem ci, ze mieszkam w malej miejscowosci, ale jakos sobie nie wyobrazam bez samochodu, vectra b

samochód daje taką namiastkę domu, wspólnotę że jesteśmy razem nie ma tej intymności w tramwaju

przydaje sie takze, jak chata zajeta

nie no w malej miescowosci czy na wsi to co innego, pomijamy tu kwestie zwiazane z tym, ze laska lubi faceta z autem, chodzi o typowy dojazd, jakbym mieszkal w mniejszym miescie to czestszy sens uzywania auta bylby pewnie bardziej oczywisty, a tak to mowie: albo gdzies w weekend z laska do kina czy gdzies, albo jak gdzies jade poza miasto, bo jaki jest sens stania np dzis w korku i gapienia sie jaka babcia z laska idzie szybciej niz ja jade;)

Do mężczyzn: jeśli jakaś dziewczyna mówi że nie zależy jej na tym by jej chłopak miał samochód to KŁAMIE po prostu nie ma odwagi się do tego przyznać i tyle

strihji6887878 100% racja

no spoko, ja to wiem, tak samo jak ci facet mowi, ze nie liczy sie wyglad tylko sama osobowosc wystarczy, to tez zazwyczaj nie mowi prawdy

eenndrju_ O tym kazda laska dobrze wie

wymagają samochodu. Bes samochodu nie jesteś przegrańcem co innego w oczach kobiet.

względy praktyczne szczególnie jesienią zimą rzadko która kobieta lubi wystawać na przystankach

poniekad z tym samochodem to prawda, ze pannie zalezy, zeby jej facet go mial, kiedys pewna tak wypalila, ze jak bedzie ze mna (co i tak nie mialem w planach) to, ze bede, ja wszedzie wozil, troche sie przeliczyla, ale to jednak daje do myslenia