BRAK OCHOTY NA SEX

nie mam ochoty w ogóle i na nic... jestem młoda mieszkam z chłopakiem a tu 0! nic, kompetnie.. nic mnie nie zacheca, nie rozpala, po prostu nie mam takich potrzeb... co robic??

A próbowałaś szydełkowania?

jak mi to tylko pomorze to nawet szydełkowania moge spróbowac :P bo ja juz nie wiem co robic.... :(

a bierzesz tabsy albo cos? czy twoj partner jest twoim pierwszym ?

No jest jeszcze kilka innych zajęć, ale szydełkowanie znakomicie wypełnia czas. I relaksuje. I możesz chłopakowi sweterek zrobić.

Moze poloz sie juz w lozku i czekaj na smierc

Co tu pomagać wykonałaś naturalny przymus założenia gniazda i masz spokój popędu ale natura człowieka działa świadomie i nie świadomie. Świadomość żąda doznań trzeba rozregulować relacje zdarzenia by się komplikowały , wymusić reakcje na bodźce partnera lub sprawdzić czy nie "ulżył" sobie gdzieś.

właśnie tabsów nie biore... wcześniej było ok a teraz od jakiegoś czasu wręcz wkurza mnie to jak on cos próbuje... nie pomaga ogladanie jakichs filmow erotycznych, nakrecanie sie caly dzień na seks, myslenie o nim no nic! jakas nienormalna jestem...

to nie moj pierwszy facet ale facet z ktorym jestem najdluzej.. mieszkamy od pol roku razem sami i taka okazja do szalonego seksu po całym domu a tu... dupa!

no coz ja tak zaczelam miec jak zaczelam brac tabsy nie mam ochoty na nic nawet na calowanie a kiedys mi sie nawet od tego mokro robilo moze minal czas juz wyskokow i chemia ucichla nie wiem moze przestal na ciebie dzialac :/ a ile mozesz tak bez potzreby seks??

kolegastalin Świadomość żąda doznań trzeba rozregulować relacje zdarzenia by się komplikowały , wymusić reakcje na bodźce partnera nie rozumiem? :D

ja własnie tez nawet na całowanie nie mam ochoty no nic!!! a bez seksu to ja teraz moge żyć całe życie... libido = 0! facet w moim typie i wszystko z nim ok... a ja i tak nic! myślałam o jakichś tabletkach ale nie wiem czy to działa...

moze zanim pomyslisz o tabletkach sprobuj naturalnych afrodyzjakow...no moj tez jest dobrze zbudowany i wsytsko z im ook i tesknie za ta chemia wczesniej nie moglam obejrzec filmu zeby sie na niego nie rzucic a teraz ... raz na tydzien by mi wystarczyl a jest przyzwyczajony do dwoch razy w ciagu dnia :p czasami jak cos zaczyna robic to nie troche pobudza ale bez szalu :/

dokładnie u mnie to samo jakby coś wygasło... kurcze nie wieże za bardzo w naturalne afrodyzjaki :/ tobie sie chce chociaz raz na tydz a mi nawet raz na miesiac sie nie chce... załamka

coś w łbie jej siedzi albo mamusia straszyła brzuchem albo ktoś macał ale najprawdopodobniej się nie rozkręciła doznaniowo ale to jej problem i nikt jej nie pomoże

czasem to zachwianie gospodarki hormonalnej czasami wypalenie uczucia moze wyjedz gdzies i zobaczysz czy bedziesz za nim i za seksem tesknic?!

to jest choroba musisz sie leczyc

właśnie mi też to juz pod chorobe jakas podchodzi :/ myślałam tez o tym zeby wyjechac gdzies zeby zatesknic ale znowu samej tez mi sie nie chce :/ i nie wiem czy to coś właśnie nie z hormonami...

spr z wyjazdem bo sie potem okaze ze to monotonnia wypalila uczucie pozadania a ty sie bedziesz faszerowac lekami :p

kolegastalin - może faktycznie "nie rokrecilam sie doznaniowo" bo tez niewiadomo ilu tych partnerow nie mialam... ale jak tu sie rozkrecic jak sie wlasnie nic nie chce :/ zmuszac sie nie moge bo podobno to dopiero powoduje jakies urazy..

może przeczytajcie tą 3 stronicową ulotkę tabletek hormonalnych tam gdzieś jest że układ hormonalny nigdy nie powróci do pierwotnego stanu czyli trojaczki albo blokada albo nic

heh :D no bardzo możliwe ze to monotonia tylko teraz z wyjazdem lipa bo szkola od października... moze jak bede wlasnie chodzic do szkoly to mniej bedziemy sie widziec to moze wtedy jakos cos ruszy i zatesknie za tym... no nie wiem..

jak dla mnie farmakologia na ost miejscu powinna byc !

kolegastalin - tez mozliwe :D bralam juz 3 rodzaje tabsow ale dawno temu odstawilam.. nie wiem jakis rok 1,5 temu.. moze to mi tak pojebalo gospodarke hormonalna tylko co teraz? nigdy juz nie bede seksu uprawiac??? no bez jaj! moze jakies metody na pobudzenie znacie inne niz filmy, nastroj ???

vvv21vv - masz racje ja tez tak uważam ale jak juz NIC nie dziala to co mam zrobic? :( przeciez wiem ze robie mega krzywde chłopakowi w ten sposob bo to ze mi sie nie chce nie znaczy ze jemu tez nie... on ma na mnie ochote dosłownie w każdej chwili ale ze wzgledu na mnie powstrzymuje sie hamuje i meczy :/

i nie wiem jak się paradoks skończył

nie wiem co ci doradzic ja zauwazylam ostatnio poprawe bo jestem przy koncu 3ciego opakowania i chyba po woli wraca wszytsko do normy bo wczoraj 3 razy pod rzad mialam ochote ale sa dni ze 0

a jakie tabletki bierzesz?

Gdy tylko zakochasz się prawdziwie, pojawi się ochota na sex :-)

ja mam jakies najnowsze Deso20 sie nazywaja z niska zaw hormonow dwuskladnikowe jednofazowe