Normalność

Dzień zaczął się wcześnie, nawet nie najgorzej ale niestety ma radość nie trwała długo. Jak co miesiąc nadeszły" te dni". No i od razu brzuch zaczął boleć, jakaś słabość mnie ogarnęła no super! Każdy mówi" to normalne", to dlaczego coś jest nie jest uznawane za chorobę tak nam kobietom uprzykrza życie? Gdyby nie były tych wszystkich nieprzyjemnych dolegliwości to ok, jakoś by się to zniosło a tak się bujaj, bo nie wiesz czy gdzieś na ulicy nie padniesz jak długa, albo nie dopadną cię rewolucje żołądkowe. Jest jeszcze wiele objawów związanych z okresem nieciekawych i to ma być normalne? I tak się męczymy... Pozdrawiam wszystkie z tymi dniami :)