Kim dla niej jestem...?

Hej dziewczyny. Mam do was pytanie... Rok temu poznalem dziewczyne, byla po rozstaniu a chlopakiem z ktorym byla kilka lat. zaczelismy sie spotykac, wyjezdzac razem, zakochiwalismy sie w sobie. Po 4 miesiacach dowiedzialem sie ze wrocila do bylego, po nastepnych 6 wzieli slub (byli juz wczesniej zareczeni). Przez caly ten czas spotykalismy sie, wyjazdy, sex, kolacje itp. Na krotko przed slubem chciala odwolac ten slub ale rodzice jej nie pozwolili, niby wtedy dopiero doszla do wniosku ze to ze mna a nie z nim chce byc... Nadal sie spotykamy, nadal sie kochamy i mowi mi ze za kilka miesiecy chce wziasc rozwod, chce zebym poczekal zebysmy wtedy mogli byc oficjalnie razem. Powiedzcie mi.... jak myslicie jako kobiety, czy ona sie mna bawi czy naprawde mogla sie za pozno zorientowac ze to ja jestem jej druga polowka...? Twierdzi ze jego nie kocha... moze to i prawda bo gdyby kochala chyba nie spotykalaby sie ze mna... Podpowiedzcie cos co zrobic... ja osobiscie bardzo ja kocham jak nikogo jeszcze nigdy...

No i co...? Nikt nic mi nie doradzi?

bawi sie

skad my mamy wiedziec co ona mysli i czuje, zachowuje sie dwuznacznie

dlaczego wrocila do eksa?

Stwierdzila ze myslala ze to co poczula do mnie to zauroczenie, ktore wkrotce minie... ale nie minelo, pokochala mnie i ja ją tez...

Moze Ty ja kochasz,ale bez wzajemnosci - niestety :( 1.bedac z Toba wrocila do bylego 2.doszlo do slubu,na ktory niby rodzice nie zezwolili by odwolac 3.tamten nadal o Tobie nie wie,wiec ona gra na 2 fronty Otworz oczy, wygodnie jej z Toba, kolacje,prezenty,wyjazdy a w domciu czeka ukochany maz, wyrachowana ta Twoja dziewczyna :(

Weź se już nie zawracaj nią głowy o znajdź inną. Poleciała do tamtego to niech z tamtym siedzi i kij jej w oko

LUdzie ale Wy jesteście głupi ja nie mogę latacie jak muchy za kimś kto was nie chce zamiast dać sobie w dupie rade i znaleźć kogoś innego a Tobie autorze współvczuję głupoty laska Cię wykiwała zrobiła w chuja a ty pierdzielisz że ją kochasz będziesz tak lizał jej dupę do usranej śmierci zamiast wziąć się za jakaś fajną normalną dziewczynę która wie czego chce sam z własniej głupoty skazujesz siebie na samotność

bawi się tobą, bawi się nim - patrz mój nick ;)

no i takie świrnięte dziewuszyska mają chłopaków co za nimi latają jak świry a normalne dziewczyny zostają niezauważone a potem faceci narzekają na laski

no wlasnie... macie racje, strasznie chcialbym trafic na taka normalna dziewczyne ktora chce tego samego co ja... ale serce nie sluga niestey. jedyna moja milosc w zyciu i akurat na taka kur... musialem trafic...