Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prawik wielki

Czy jeżeli poznałem dziewczynę, widywałem ją przez parę miesięcy

Polecane posty

Gość prawik wielki

później półtora roku nie, to mogę powiedzieć że my znamy się już od dwóch lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spać z pies budzić się z pchła
no tak, bo przeciez jak ja znów spotkasz, to powiesz czesc jak do znajomej a nie na nowo bedziesz poznawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik wielki
a czy będzie mnie pamiętać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnjbhvb
jeśli nie masz jej na facebooku to słabo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik wielki
Nie mam bo mnie nie przyjęła do friendsów :) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spać z pies budzić się z pchła
będzie, to było kilka miesięcy znajomości. chyba że ma skleroza to zapomniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik wielki
e tam. to za duże słowa parę miesięcy. owszem było to na przestrzeni paru miesięcy jakby to zebrać do kupy nasze spotkania to może 2 tygodnie łącznie się z nią widziałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co ci chodzi
z tym czy ja znasz czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik wielki
No ja jej nie znam za bardzo chociaż myślę o niej non stop. To jest moja miłość platoniczna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy tu jestes jeszcze
to ją poznaj i już. Skoro to twoja miłość platoniczna. A może tak być, że jak ją już poznasz, to się odkochasz, bo ona okaże się mieć wredny charakter, 25 facetów na koncie, może przeklina jak szewc i może ogólnie patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik wielki
Ale nie zrobiłem dobrego pierwszego wrażenia i ona później nie chciała się poznawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość news! e news! 1000000
no nie znasz jej za bardzo...bo nie rozmawiałes z nia. znasz z widzenia.. poznaj ja napewno nie jest wredna, ma zasady, ktorych sie trzyma, masz bardziej wredne i fałszywe osoby z otoczenia. Nie bede wymieniac bo je znasz osobiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik wielki
Chętnie ale ona się nie chcę spotykać. Jej koleżanka do mnie mówi tak: Ej kolego nie rozumiesz że ona nie chcę się z Tobą spotykać?! (przy niej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość news! e news! 1000000
skad wiesz, ze ona nie chce? pytałes jej osobiscie nie przez kolezanke itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy tu jestes jeszcze
ale ty ją teraz znów widujesz, że sobie o niej przypomniałeś? to może zaczep, zapytaj co u niej, czy ciebie pamięta itd. i postaraj się teraz inaczej zachowywać. Swoją drogą skąd wiesz, że nie zrobiłeś dobrego wrażenia? Jak się zachowywałeś w stosunku do niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy tu jestes jeszcze
ale ty ją teraz znów widujesz, że sobie o niej przypomniałeś? to może zaczep, zapytaj co u niej, czy ciebie pamięta itd. i postaraj się teraz inaczej zachowywać. Swoją drogą skąd wiesz, że nie zrobiłeś dobrego wrażenia? Jak się zachowywałeś w stosunku do niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik wielki
No tak od razu zapytałem jak ta koleżanka to powiedziała czy to podtrzymuje. Powiedziała że tak, wszystko podtrzymuje. Cholera, nie bardzo ją widzę. Nie wątpie że jeszcze zobaczę, nie wiem tylko kiedy. Może jutro, może za dwa lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy tu jestes jeszcze
no a jak ją spotkasz, to podejdziesz? Zdobędziesz się na odwagę? W sumie możesz podejść i normalnie zagadać, chyba nie jest jakaś dziwna, żeby uznać to za coś nagannego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piekna Panii
otóz to 1745..jak inaczje chcesz sie przekonac/? od niej samej a jak ja widzisz to nie trac tego, ze nie podchodzisz tylko idziesz dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawik wielki
No jeżeli nie będzie z tą koleżanką, która jest do mnie źle ustosunkowana to podejdę. Mam nadzieje że nie zrobi w tył zwrot. A jakby byłby problem ze spotkaniem jej to może się porozumiem z taką znajomą naszą czy by mnie jakoś nie zapoznała z nią na nowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss e tam....
domyslam się, że jesteście jeszcze bardzo młodzi i wiem jak to jest z koleżankami, które czasami z zazdrości źle doradzają. może ta "twoja" też ma taką kumpele? Z ponownym zapoznawaniem się to bym się wstrzymała, raczej to musiałoby być coś w stylu, cześć pamietasz mnie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×