Zdeterminowane i pewne swego celu na rozsądne 1000kcl:)

mogę się dołączyć? waga... 111 kurde mać :/

koko86 oczywiście że tak :) zapraszam :)

Pętelka53 nie marw się zaraz to zgubisz, większość to woda i kupka :P jeden dzień lekkiego jedzonka i wszystko wróci do normy:)

witaj kiwi i inne dietowiczki kiwi mam takie pytanie czy bedac na 1000 kcal ( sport -to biegnie 2 razy wtygodniu) i szybki marsz codziennie ok 2 godzin ) i tyle uda mi sie schudnac z brzucha ? mam oponke , czy zmniejszyc ilosc kalori

sawanka nie jestem specjalistą ale odpowiem tak jak ja mam, wydaje mi sie że 1000kcl wystarczy, 1000/1200 nie mniej (!!!) jesli zrobisz mniej to bedzie miało odwrotne skutki bo ci sie metabolizm rozwali a i zacznie się jedzenie odkładac, takie moje zdanie :) Ja jestem na 1000/1200kcl i jak widac można schudnąc :) ostatnio pofolgowałam ( goście, imprezy) a jak widzisz efektu jojo nie ma. Mysle że to dość bezpieczne i rozsądne gubienie kilogramów. Co do tego czy zgubisz z brzucha oponkę to myśle, że wszedzie spadnie, ja zawsze miałam "boczki" stosując takie żywienie brzuch zrobił mi sie płaski i nie mam boczków ( chodzi o to że nie jest nadęty i td) czuje sie lekko i dobrze :). Brzuszek, pupa i z ud bardzo ładnie zgubiłam :)

Dodam jeszcze że ja ostatnio WCALE nie cwiczę ani rower ani inne cwiczenia a efekty sa, ale musze spowrotem zacząć :)

kiwi, dziękuję a ty bylas na 500 ? czy mi sie cos pomieszało

sawanka nie, nigdy nie byłam na 500:) jesli cos to czatem robie 1 dzień głodówki i to wszystko :) ale nie tak aby byc na 500kcl:) ja chce scudnąc i być szczupła a nie bawic sie w efekt jojo :) jesli masz ochote to zapraszam dołącz do topiku:)

hej dziewczyny ja 1.11.2011 zaczelam 1000 kcal i w 2 miesiace 18kg w dol. doszlam do 76 i przestalam bo juz zdrowie mi podupadalo no i do dzis 6 kg wrocilo, teraz 82 kg i czas znow zaczac i z dyche zrzucic, tamto mialam po ciazy, a teraz o druga planuej sie zaczac starac od nowego roku, ale chce startowac z nizsza waga. w tamta zaszlam ze startowa 80kg

a no i wtedy zaczynalam odchudzanie od 94 kg

siedze na forum w pracy, wszystko czytam ale nie zawsze odpisuje bo albo ktos mi za plecami stoi albo klientow trzeba obslugiwac

kiwi za zaproszenie dziekuje ,pewnie skorzystam ty bardzo ładnie schudłas gratuluje shastraa a tobie tez gratuluje piekny wynik

dzieki, teraz juz chyba 3 tydzien sie zbieram i jakos nie moge ale koniec ze slaboscia. dzis dzien pierwszy. w zeszlym roku najgorsze byly 3 pierwsze dni a potem moglam ciagnac bez konca

Macie rację Dziewczyny-najgorzej zacząć.Ale ja znów zaczęłam. Dwa lata temu schudłam jakieś 7-8 kg w ten sposób.Wiem,że innego sposobu nie ma,tylko zdrowe odżywianie. Jadam 5 posiłków.O 7.30,10,12.30,15 i 17.30.Nie chodzę póżno spać więc kolacja o tej porze jest odpowiednia.Za kilka dni żołądek trochę się skurczy to będzie lżej. Na obiad zjadłam kaszę gryczaną z warzywami.

shastraa uda ci sie :) zerknij na koleżanki w pracy na pewno niezłe foczki:P

hehe no 15 chlopa i ja, no w ksiegowosci 3 siedza ale sie z nimi nie widuje;P

shastraa to Ty w raju jesteś :D 15 facetów TYLKO DLA CIEBIE!!!!!! WOW! Pozazdrościc :P

ee mam dwoch w domu i mi starczy, ale praca z facetami jest o niebo lepsza od pracy z babami, sam fakt ze nie maja okresu i stanu napiecia...eheheheh;-P

Witajcie Dziewczyny! Kolejny dzień odchudzania przede mną.Już chyba trochę żołądek mi się skurczył bo nie czuję wilczego głodu. Na obiad gotowany kurczak.Oczywiście bez skóry i rosołu też nie będę jadła. A wy Dziewczyny co dobrego dzisiaj planujecie zjeść?

ja na sniadanko jajecznica z jogurtem, pomidorami i natka pietruszki:) duuuuzo natki:) na obiad kanapki zjadłam na kolacje zaszalałam znaczy tak około 16 zjadłam jednego krokieta a raczej środek krokieta :D

Dziś na II śniadanie zjadłam kiełbaskę,małą kromkę razowca i pół pomidora. Kiełbaskę ponacinałam,upiekłam w mikrofalówce.Sporo tłuszczu wyciekło na talerz a dodatkowo jeszcze odtłuściłam ją w papierowym ręczniku. Pomidor zamiast ketchupu,bo ponoć ketchup to doprawiana mąka ziemniaczana .

najlepiej nie laczyc do tego białek z weglami i waga leci o wiele, wile szybciej

Już po II śniadaniu-zjadłam płatki z mlekiem. Na obiad rodzina chciała gulasz.Sobie powybieram same kawałki mięsa,sos daruję sobie bo tłusty.Ciężko gotować osobno dla rodziny i osobno sobie.Więc co mogę to odtłuszczam.

Zrobiłam błąd w nicku,ale chyba wiecie,że to ja:)

Przypomniało mi się,że zakupiłam sitko do gotowania na parze.Może jutro kurier przyniesie.Myślałam nad parowarem,ale stwierdziłam,że to koszty,dużo mycia i dużo miejsca zajmie.I nie wiadomo,czy często będę używać ,czy będą mi potrawy smakować.Zaczęłam więc od sitka.

Hej dziewczyny, sporo tu nie zagladalam, a to przez problemy osobiste. Juz 15 kg za mną wow :) Widze Kiwi ze i u Ciebie ładny wynik, gratuluję :)