Boże jaki wstyd :/

Wystroiłam się dzis na randke ubrałam szpilki i jak szłam do samochodu to się wyjebałam o chodnik i podarłam rajtuzy !!!!!!!!!! Na początku chciałam uciec do domu ale wyszedł z tego samochod i zaczął się mną opiekować jak jakąś sierotą :o potem kolacja z podartymi rajtkami i obdartym kolanem, boże jaki wstyd :( dlaczego tylko mi sie zdarzają takie historie :(

mi też fajtłapyyyyyy tak mają

a tak chciałam żeby wszystko ładnie wyszło a tu dupa :(

NIE, czy nie słyszałaś legendy, że podarte rajstopy na randce przynoszą szczęście ?

trzeba było się śmiać a nie wstydzić.

Kiedys szłam na randke i złamałam obcas! Jakby tego było mało, usiadłam odpaliłam papierosa nie tą stroną a przed twarzą pojawił mi się wielki ogień z filtra

Rajstopy drą się przy najmniejszym upadku. Zalecam dobrą, garbowaną niedźwiedzia skórę.

było nie zakładać rajstop ;)

Nie mogłaś wrócić do domu żeby zmienić rajstopy i przykleić plasterek albo zatrzymać się przed jakimś sklepem i kupić nowe?

no dobra, posłuchaj pewną historię, kilka lat temu mój kumpel umówił się z pewną laseczką na randkę, gdzieś tam poszli na ciastka albo lody i kobieta się zgodziła wsiąść do jego auta ale drzwi nie zostały domknięte i ruszył autem z paleniem gumy a dziewczyna wypadła z auta i pokiereszowała się dokładnie, wpadła do kałuży i mokra oraz brudna i wyglądała jakby wyszła z gnoju, sukienka poszrpana i rajstopy podarte i wiesz co już są kilka lat fajnym małżeństwem i nadal się śmieją z tamtego zdarzenia a ich dzieciaki pytają, to jak to było ?

no nam się też fajnie rozmawiało i może coś z tego będzie ;) ale ten wstyd ech to było jak w koszmarze :o do domu nie wracałam bo już nie miałam siły i nie wiedziałam co robić, było ciemno to nie było tego tak widać ale on sobie pewnie o mnie pomyśli że ze mnie jest straszna fajtłapa :/ no w sumie to prawda jak widać :o

hej, będzie dobrze, wspólne wspomnienia już są a to łączy ludzi

naprawdę randki są aż tak stresujące? :O i trzeba się szykować jak przed jakąś studniówką albo egzaminem? to ja chyba nie chcę :O

ale jakie te wspomnienia pewnie teraz siedzi w domu i myśli boże jaka ciapa :o jak się można o chodnik wypieprzyć bożee 26 lat chodze po tym świecie i nigdy się nie wywaliłam tylko musiałam na randce i nawet sniegu nie było :o

ja kiedyś szłam na randkę i ze stresu zemdlałam :)) serio :)

huikaaa obstawiam na 100% że będzie dobrze a na kolejnej randce On się wywali bez powodu na suchej drodze i się pośmiejecie razem, że Was wiele łączy

a tych podartych rajstop nie wywalaj, niech zostaną na szczęście

no zostawię może akurat przyniosą szczęście :) ech wstydu się dzis najadłam :o musiałam się wygadać ;)

.