Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamana Katarzyna

Jestem w trakcie 2 blistra Diane 35 i biust mi nie uróśł, czy to normalne?

Polecane posty

Gość Załamana Katarzyna
Aga - Dzięki, mam jeden taki w którym jestem stałą klientką, ale jakoś tego nie widzę, że te kwasy mi pomogą :( Ale najbardziej się boję tego, że Diana mi też na pryszcze nic nie pomoże :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Kasiu, mialam na mysli gabinet dermatologiczny, a wkazdym razie deramtolog kosmetyczna a nie kosmetyczke, poniewaz one maja uprawnienia do zabiegow, do ktorych kosmetyczki nie maja, gdyz sa bardziej na granicy medycyny (np. niektore lasery lub bardzo stezone kwasyi peelingi). Obawiam sie, ze po odstawieniu Diane problem moze powrocic nawet jesli w trakcie brania sie poprawi (ja tak mialam), poniewaz hormony moga powrocic do swojego naturalnego poziomu. Dlatego dobrze jest stosowac cos na stale o mniej inwazyjnym na organizm dzialaniu, co utrzyma jako taka rownowage, ale wczesniej mozna sprobowac pozbyc sie blizn i przebarwien ktore sie juz 'zasiedzialy'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
A wlasnie sobie uswiadomilam, ze topic dotyczy generalnie rozmiaru piersi po stosowaniu Diane, przepraszam za rozbudowana dygresje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana Katarzyna
Aga - Nic nie szkodzi, mi właśnie zależy na cerze :) Ale ja jestem w trakcie drugiego blistra Diane 35 i dalej mam pryszcze chyba sobie coś zrobię, już mam dosyć swojego parchatego widoku w lustrze, miało mi pomóc, a jest jak zawsze, ale jeszcze dam tym pigułkom czas, podobno po 3-4 opakowaniach są najlepsze efekty, więc poczekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ksiu, zdecydowanie 2 blister to za krotko, zeby efekty byly spektakularne :) Poczekaj jeszcze kilka cykli. No i koniecznie odpowiednie kosmetyki i dieta,bo to tez ma wplyw. Zycze powodzenia i naprawde, nie przjmuj sie tym az tak bardzo. I mowie Ci to ja - 34-latka z pryszczami na brodzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana Katarzyna
Aga - Wiem, ale łatwo powiedzieć gorzej wykonać. Zwłaszcza, że kiedyś miałam paskudny trądzik, a ludzie dawali mi to odczuć przytykami, nawet rodzina, własny ojciec powiedział mi, że wyglądam jak potwór. Dziś jest wiele lepiej, przyjaciele mówią mi, że mój problem jest w głowie, a nie na twarzy, nie wiem może powinnam porozmawiać z psychologiem. Ale o ładną cerę nigdy nie zrezygnuje, już i tak wiele przez to straciłam - czas, pieniądze, nawet studia zawaliłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Kasiu, ojcowie bywaja czasami naprawde zlosliwi, cos o tym wiem. Nawet nie zdaja sobie sprawy, jaka krzywde moze wyrzadzic taka, wedlug nich, nieszkodliwa uwaga. Dobrze, zejestes zdeterminowana, to ulatwia osiagniecie sukcesu. Wazne, zeby ten problem nie przyslonil Ci Swiata i pozwolil odnalezc drobne przyjemnosci i radosc z zycia. mysle, ze dobry lekarz dermatolog i kilka skomsowanych broni roznego rodzaju da spektakularna poprawe i satysfakcjonujacy Cie efekt. A to, ze ludzie sa okrutni i niewychowani, wytykajac innym to, co jest niezalezne od nich i moze sprawic bol - na to nic nie poradzimy, ale mozemy starac sie nie brac tego do serca. Pomysl - Ty masz tradzik ale jestes mila osoba i na tradzik zawsze mozna cos poradzic. A kto inny moze byc beztradzikowym chamem i jemu nic juz nie pomoze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana Katarzyna
Aga - Ja już nie myślę o niczym innym :( Tylko o swoim wyglądzie, o jakichś 'cudownych' zmianach które mi pomogą stanąć na nogi, dzięki którym stanę się pewniejsza siebie, atrakcyjniejsza, ale zawsze jest to samo, już nie mogę :( A czy jestem miłą osobą? To nie wiem, zawsze byłam wrażliwym dzieckiem, bardzo nieśmiały i zamkniętym w sobie, łatwo było mnie zranić, a inni to wykorzystywali, bardzo się przez to wszystko zmieniłam, nie wiem czy jestem dobrym człowiekiem, chyba nie. Bardzo zazdroszczę ładnym ludziom, zwłaszcza tym z nieskazitelną cerą, a już szczególnie złości mnie fakt gdy widzę taką osobę - o nienagannej cerze, która je jakieś fast foody, chipsy, słodycze, trze buzię brudnymi łapskami, nie dba o siebie, i która ma to czego ja nie mam i już nie będę mieć mimo wydanych tysięcy na lekarzy, diety, zabiegi, itp.! To jest dla mnie dobijające :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eurydyka :(
mam ten sam problem, walcze z tradzikiem od lat i nic, juz nie wiem co robic, chyba tylko sie powiesiec, bo twarz mam calkowicie zmasakrowana . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×