Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość coco-chanel

ZABURZENIA HORMONALNE

Polecane posty

Gość coco-chanel

Witam, Drogie Panie! ;) Nie mam konta na tym forum, ale podstanowiłam założyć temat, ponieważ mam niemały problem i bardzo się martwię. Mam skończone 15 lat i miesiączkuję od wakacji przed 6kl. SP. Okres miałam przez pierwsze dwa lata bardzo regularny (aż sama byłam zdziwiona, bo w tym czasie przeważnie jest jeszcze nieustabilizowany i może ulegać zmianom), a kiedy już powinnam mieć wszystko w porządku, to zaczęło się komplikować. Przez ostatni rok bardzo waha mi się miesiączka. Np. nie miałam okresu przez pół roku. Moja mama (pielęgniarka), powiedziała mi, że tak czasem może być, bo nie mam jeszcze stałej gospodarki hormonalnej. Popytała w pracy lekarzy i lekarzy-pediatrów, którzy mówili, żeby czekać. W międzyczasie poszłam oczywiście do Pani ginekolog, która wykonała mi badanie USG i stwierdziła, że ilość śluzówki jest już spora i wygląda na to, że niebawem powinnam dostać okres. Wykonała mi inne badania i powiedziała, że wszystko jest w porządu. Potem powiedziała mi, że jeśli od miesiąca od wizyty u niej nie dostanę miesiączki, mam przyjść do niej już po samą receptę na tabletki antykoncepcyjne. Rzeczywiście, do miesiąca od wizyty u niej dostałam bardzo obfitego okresu, któremu towarzyszyły krótkotrwałe, ale bardzo silne skurcze, przez które dosłownie nie mogłam oddychać. Poszłam do internisty, ponownie zrobił USG i powiedział, że nie widzi tutaj żadnych zaburzeń klinicznych i powiedział, że jeśli jest to dla mnie naprawdę duży problem, powinnam udać się ponownie do ginekologa po receptę na anty. Potem przez dwa miesiące miałam regularną miesiączkę, skurcze były nadal, ale mniejsze. Potem przez 3 miesiące nie miałam okresu i teraz - w lipcu dostałam "okresu"... Piszę w cudzysłowie, ponieważ zawsze mój okres trwał ponad tydzień i był bardzo, bardzo obfity. Wiecznie w nocy miałam poplamioną pościel i musiałam często zmieniać podpaski. A ten lipcowy okres trwał może 3 dni i nazwałabym go raczej tylko plamieniem. W sierpniu znów miesiączki nie było, czekałam teraz - we wrześniu, ale nadal nic. Mama znów porozmawiała z lekarzem i nakazał mi wykonać badania krwi. TSH miałam w normie, a reszta hormonów zaburzona. Zbyt wysoka ilość testosteronu i poniżej normy reszta. Dodam, że pogorszyła mi się skóra, wypadają włosy, mam słabe paznokcie i zauważyłam nad górną wargą nieduży "wąsik", z którym wcześniej nie miałam kłopotu. Lekarz zalecił udanie się do endokrynologa-pediatry, bo nie wie, co mi może być. Jestem załamana. Jak myślicie, czy jestem na coś chora? Jak wygląda wizyta 15-latki u endokrynologa? I jakie zaleca się leczenie w takim przypadku? Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×