Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnooooooomi

Tęsknię za tatą :(

Polecane posty

Gość smutnooooooomi

Tak bardzo go kocham, on mnie samą wychował, był taki dobry, mądry, taki męski, nigdy nie narobił mi wstydu przed innymi, mogłam z nim swobodnie gadać nawet o "tych sprawach", przytulić się do niego tak bez powodu, po prostu. On mnie nauczył wielu rzeczy, nie było z nami mamy, ale czułam się i tak bezpiecznie. Nigdy nie zapomnę jak na osiemnastkę kupił mi taki śliczny pierścionek z apartu, uklęknął przede mną i powiedział : " czy zostaniesz moją ukochaną córeczką, już na wieczność?" Najpiękniejsza chwila mojego, życia :( To było 3 lata temu a rok temu tata zginął :( Teraz mam chłopaka, mieszkamy razem i prowadzimy razem dalej firmę taty, ale dalej za nim tęsknię. Rozmawiam z moim chłopakiem często o tacie, on się bardzo stara i jest dla mnie dobry, ale brakuje mi taty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obawiam sie ze serio
wspolczuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnooooooomi
Nie to nie jest prowo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnooooooomi
Chyba jest różnica pomiędzy miłością dziecka i rodzica, a tym co ty sobie wymyślasz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vontom
ehh gdyby mój "tato" zginął to w ogóle bym się tym nie przejął. Najchętniej wymigałbym się z bycia na pogrzebie. Szkoda że los zabiera takie osoby jak Twój tato a inni nawet nie wiedzą jak to jest go mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnooooooomi
Rozumiem Cię, przykro mi, ale wiesz myślę że też daje siłę i pozwala na bycie kimś dojrzałym i samodzielnym. ale to też zależy od rodzica itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnooooooomi
Dziękuję :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjdkajhjdkHKJ
ja tez tesknie za moim Tata, zmarl nagle niecale dwa lata temu. wciaz nie moge w to uwierzyc, tak mi go brakuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franka.,
Ja nadal nie wierzę, ze mojego Taty nie ma.Widzę Go jak do mnie idzie do domu - mam jakieś zwidy, chcę do niego dzwonić... Mineło 2 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....................tęsknie
mój tata jest bardzo chory.Boję się,że niedlugo go stracę:( ehh.... życie....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulahooop
nie było z nami mamy, ale czułam się i tak bezpiecznie. Nigdy nie zapomnę jak na osiemnastkę kupił mi taki śliczny pierścionek z apartu, uklęknął przede mną i powiedział : " czy zostaniesz moją ukochaną córeczką, już na wieczność?" to mi śmierdzi kazirodztwem jak ktoś już wyżej zauważył i nie mow mi , że... nie. on sobie ciebie urabiał. tak długo żył bez baby !! widzieł w tobie potencjalną dupodajke. niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wyżej......
ja też tak uważam, o ile to nie jest prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIA@@@
Wiem co czujesz. Moja mama umarla rok temu. Nawet nie wyobrazalam sobie, ze mozna tak bardzo cierpiec z tesknoty. Podobnie jak Twoj tata byla najwspanialsza mama,przyjaciolka na swiecie. Bardzo mi jej brakuje... Nikt nie jest w stanie wypelnic tej pustki, ktora po sobie zostawila... Pomysl sobie, ze on jest blisko Ciebie i opiekuje sie Toba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnooooooomi
No wiecie co :o Tata się spotykał z innymi kobietami, ale nigdy nic nie wychodziło z tgo bo bardzo kochał moją mamę !!! On by mi nigdy nie zrobił krzywdy :( :( :( !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnooooooomi
@Kasia @@@ tak myślę, widzę go czasem w moim chłopaku. No nie dosłownie, ale w zachowaniu, też jest bardzo czuły, opiekuńczy, stara się o mnie o nas, bardzo dba o mnie itd. Jakby nie on to nie wiem co by było :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×