Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość addddaaa12321

JAK DŁUGO MOŻNA czuc pożądanie do stałego partnera?

Polecane posty

Gość Kosmita z reklamy
Sami szczęściarze:) Aż dziw bierze co wszyscy robicie w takim miejscu....:D Powiem szczerze że u mnie zainteresowanie partnerką mija po ok 2-3 latach max. Więc po co się oszukiwac...myk, i na nastepny kwiatek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MonikaDddd26
mogę zapewnić, że minium 3 lata, bo tyle jestem póki co ze swoim facetem :) ale pewnie dużo, dużo dłużej można, jest to kwestia przede wszystkim,żeby dbać o związek, okazywać sobie to pożądanie, akceptacje itd. bez tego pożądanie umrze, jak kwiatek, który nie jest podlewany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj można mozna
czuć bardzo długo pożądanie:) moja znajomosc z...juz jest nieaktualna bardzo długo,a bylismy ze sobą dość krótko.nie mniej wracają czasem wspomnienia,i to sa bardzo miłe wspomnienia:D nadal czuję pożadanie do tego ex "obiektu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a takie tam
"JAK DŁUGO MOŻNA czuc pożądanie do stałego partnera?" Dopóki partner nie utyje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Egoist*_31
Sam podbijam topik wpisując co chwila same litery. :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tego wyzejjjjjjj
tez tak mysle :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiesz tego? x
Można długo aż do samego końca czuć pożądanie do stałego partnera (męża/żony), to zależy od ciebie samego i jednocześnie od twego partnera. kluczem jest monogamia i skierowanie całego potencjału erotycznego na swego partnera..............jednak to samo powinien zrobic partner, a na to nie masz gwarancji. Trzeba wiedzieć że monogamia nie jest wrodzona , człowiek nie jest ani monogamiczny ani poligamiczny, ale może być z wyboru, czyli decyduje to co wybierze. A wybór zależy od ...wielu czynników, całej mapy życia. A zwykle wybór musi być świadomy i wynikac z jakiegoś upodobania, wybieramy bo tak lubimy, coś nas do tego skłania. I świadomie wybieramy MONOGAMIĘ, czyli cały kapitał erotyczny kierujemy wyłącznie na swego partnera, i cały erotyzm świata przefiltrowujemy przez naszego patrnera, czyli wszystko co do nas dociera wiąże się z tyn naszym jedynym partnerem, W ten sposób ochraniamy naszą miłośc i pożądanie, i to wtedy trwa i trwa na zawsze (lub dopóki nas partner nie zawiedzie , gdy zdradzi ..nie zechcemy pozostać w tej miłości i pożądaniu, odrzucimy myślenie monogamiczne i wtedy coś się skończy, coś co jest najważniejsze , nawet jak związek się nie rozleci). Problem w tym, że nasz partner wybrany do monogamicznego czucia, musi zrobic to samo , też wybrać monoganie i erotyzm ograniczyć do tej jednej wybranej osoby. A to już jest prawie niespotykane. Ale jeśli oboje w ten sposób będą ochraniać swój związek (poprzez monogamie i wyłączny erotyzm), to bez watpienia pożądanie im się nie skończy dopóki żyją, a miłość przetrwa nawet śmierc jednego z nich. A tymczasem w praktyce jesteście daleko od takiego wyboru nie wybieracie ścisłej monogamii i miłości wydaje wam sie że celem są motylki i obłamujecie im skrzydełka zdradzacie się ,znajdujecie sobie koleżanki/ kolegów do rozmów i bliskości, oglądacie porno i oglądacie się za laskami, pozwalacie sobie na fantazje i myślenie wątpiące w relację jaka was wiąże w waszym związku, patrzycie z niesmakiem na codzienne bycie z sobą , bo ten sam sweter nosi albo przytyje kilka kilogramów, bo wczoraj to było a dziś znów to samo, bo u sąsiada trawka zawsze jakoś bardziej zielona jest, cudze i nowe do zdobycia , do urozmaicenia, a że niszczy to co jest? ...a czy wy zastanawiacie się nad tym ? Czy wy bierzecie pod uwagę. NIE chyba że po fakcie gdy już zniszczycie . Można długo czuć pożądanie do stałego partnera, MOŻNA ale też nie wolno zwątpić ani na chwilę że się czuje do niego to pożądanie, TYLKO DO NIEGO tylko...czy ten partner potrafi robić to samo? wybrać i nie zwątpić? Na tym polega dbanie o związek , o trwanie miłości i pożądania. Dbanie w SOBIE, w swojej uczuciowości. w swojej głowie. A co jeśli partner nie dba w ten sposób, w SOBIE? wtedy nie wyjdzie. I porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim6285
tak dlugo az nieprzejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jvjgv
to nie egoistt zalozyl ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10 lat razem
i coraz słabiej go pragnę. Tak mnie wkoorwia jego posrana psychicznie matka, że aż niechęć do niej udziela mi się względem niego. Nie mamy ślubu, jesteśmy zaręczeni, ale do ślubu pewnie już nie dojdzie. Nie chcę być rodziną z tą poyebaną babą !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedziała zdrowa psychicznia, córka zdrowej psychicznie... Nie bez powodu powstają dowcipy o zonach i teściowych. ­

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Parę miesięcy temu przeczytałam na tym forum taką oto ^^ mądrość ludową^^ : silny facet ma żonę, a słaby kochanki. Wniosek ? - Trzeba mieć dużo siły i cierpliwości, ażeby utrzymać związek, a tym samym pożądanie. Życie codzienne przynosi sporo problemów. Jeśli partnerzy potrafią wspólnie stawić im czoła, wtedy związek i bliskość partnerów umacnia się. I jeszcze jedno, gdyby pary wstępujace w związki małżeńskie przemyślały jakie znaczenie mają słowa przysięgi małżeńskiej to zapewne ślubów byłoby mniej. No i oczywiście mniej rozczarowań i rozwodów. Wszystkie nasze poczynania zaczynają się ^^w głowie^^. Wielka miłość i zdrada. My mamy bezpośredni wpływ na relacje z ukochaną osobą. Jeżeli łączy nas szczere i głębokie uczucie, to miłość i poządanie bedzie nam towarzyszyć przez wiele, wiele lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadal czuje........je
a jego już dawno niet:( więc to działa nawet bez obiektu pożądania:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staż 9 lat:pożadanie na tym
samym poziomie jak na początku. Kochamy się poprostu,z każdym kolejnym rokiem nasza miłość jest pełniejsza,silniejsza. Ta świadomośc mnie uskrzydla i daje mi siły,żeby sie starać. Kocham go jak wariatka i on mnie też,czuje to. seks? jest zajebisty:P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikijankajckc
89 lat razem!!! A pozadanie wciaz takie samo!!!! Tylko,ze juz nie mozna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie kobiety
dobrze wybrały Po prostu miały szczęście że wybrały na męża monogamistę z wyboru. Taki facet z założenia będzie kochać tylko swoja wybrana kobietę skieruje całego siebie i swą psychikę na swoją kobietę i nie pozwoli sobie nawet w myslach na pomniejszenie ważności związku z TĄ kobietą. Dla niego ona jest jedyna na tym świecie, a wiek, zmarszczki czy inne sprawy nie maja znaczenia, bo on kocha osobę, więź osobowa , a nie jej ciało , bo jest decyzja na miłość do tej kobiety, a nie seks na pierwszym miejscu, z tym że seks u takiego monogamisty jest niesamowicie ekscytujący ale tylko z tą ukochaną i ona zawsze jest dla niego pociągająca.. Ot i cała tajemnica. Tak działa monogamia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takprawdataka
4 lata po slubie u mnie żadko kiedy pojawia się juz pożądanie. A on jak to facet czy ja czy inna myślę, ze by dłubnął bo taka natura facetów. Im się wiecznie chce seksu, ale nie koniecznie może to mieć związek z miłością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznosna lekkosc bytu_
przyklad z zycia - z ostatniej nocy jestesmy 8 lat razem tekst meza 'po' - jestes coraz ladniejsza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjfgjkghk
a nie sądzisz, że facet tak mówi bo ma w tym jakiś cel hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznosna lekkosc bytu__
jaki cel ma? ;) jestem z wiekiem coraz lepsza laska - i to fakt bo mam duzo wiecej kasy, mozliwosci, dbam o siebie, jestem pewna siebie i swoich walorow :) bywam w SPA, uprawiam sport... i facet doskonale wie, jak wielu sie za mna oglada i jak wielu jest mna zainteresowanych:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjfgjkghk
no i masz odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luftwawe
dopóki nie zdechną hormony,potem już nikt Cię nie kreci ,po prostu o tym nie myślisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest niezwykle zabawne
jak ludzie tu zmyślają. Naturalne jest że z wiekiem i latami wsplnie spedzonymi poządanie sukcesywnie słabnie. Ale tutaj twardo nagle wszyscy się pożądają od 50 lat z kazdym rokiem corazbardzej. Kon by się uśmiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boredha
rok po ślubie mi przeszło. jak można pożądać kogoś kto pierdzi we śnie aż mdli, chrząka, nie myje pach i nóg, zrobił się szczerbaty, nierób itd nawet ferdek kiepski ma więcej sexapilu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acha
ja jestem z mezem juz 18 lat i nadal mam na niego ochote,moxe dlatego ze niewiele sie przez te lata zmienil moze tylko troche mu sie wlos przerzedzil ale poza tym jest boski jak dawniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoist3111
a on na ciebie ma ochote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyta.takajedna
po co zakładac taki temat ? logiczne jest ,że porządanie mija i nie ma na to mocnych.u jednego szybciej a u drugiego wolniej ale mija.niektórzy się jeszcze starają ,udają ciągną to a niektórzy mają wyjechane na to i odpuszczają od razu.ale jak tu porządac kogos kogo poznało sie mega dobrze i wiemy o nim ,że wrzucił do kosza na brudną bieliznę smierdzące potwonie skarpetki,że tydzien temu miał kleksa na majtkach a i często ma nieświerzy oddech ,na dodatek te jego włosy-typu łoniaki,nie wnikajac z kąd są ,znajdują się wszędzie.na początku ,zwłaszcza jak facet tylko nas odwiedza i zostaje np.na noc czy weekend wszystko jest inaczej.codziennosc otwiera oczy.ale kompletne przebudzenie przychodzi ,gdy pojawia się dziecko,oczywiscie nie tak od razu z chwilą jego narodzin,ale tak około gdy dziecko ma rok .tak to życie już jest ułożone,przynajmniej u mnie tak bylo.moze inaczej jest jak n=ma sie facete przystojnego,mam tu na myśli wysokiego .mój niestety to wypierdek o wzroscie 170 ,jak ja mogłam zakochac się w takiej poczwarze? brzydzi na niego patrzec a co dopiero zeby mnie takie cos dotykało.zero w nim męskości ,te jego malutkie dłonie ,ta ramionka wąskie i jeszcze zaczął łysiec? no jak on wyglada ,ale nie! nie mogę miec pretensji do niego ,ale sama do siebie,na prawdę miłosc jest ślepa,teraz czuje sie jakbym miała w domu dziecko,takie to małe,idę gdzies z nim po miescie a on plącze się jak taki kundel,plus ma taki ,albo aż taki ,że bardzo dobrze zarabia ,stac mnie na wszytko dosłownie.zaraz ktos napisze ,ze wzięłam go dla kasy.otóż nie gdy go poznałam był jeszcze na stuydiach i dorabiał w warsztacie.poza tym on mnie strasznie kocha,wiem to ,czuje to ,jest spokojny itd zaradny ,ale sex no coż jeśli chcę poczuc żar,muszę fatygowac innego.pozdrawim ,lecę odwiezc syna do szkoły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nulaaaaaaaaaa332
Ja Jestem rok w zwiazku i wiadomo sex nie jest juz tak podniecajacy. Ale uprawiam go kilka razy w tygodniu albo czasami i kilka razy dziennie. Jest git. Po np. tygodniowej przerwie sex jest baaardzo podniecajacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×