Były narzeczony szantażuje mnie! Co zrobić?

Miałam narzeczonego, spotykaliśmy się ze sobą dwa lata. Pod koniec wakacji zdecydowałam o rozstaniu i zerwałam. Były bardzo nalegał na spotkanie. Zgodziłam się. Wczoraj poszliśmy na spacer takimi polnymi dróżkami, trochę w odludnym miejscu aż doszliśmy do torów gdzie przed nimi był po prostu murek na którym usiedliśmy. Wtedy jeszcze nic nie podejrzewałam. W pewnym momencie on wszedł na te tory, położył się i powiedział, że nie zejdzie stamtąd do puki mu nie wybaczę i nie dam mu drugiej szansy. Kazałam mu zejść i się nie wygłupiać ale on był całkiem poważny więc weszłam też i próbowałam go ściągnąć, ale się nie dawał. Po chwili z daleka było już widać nadjeżdżający pociąg który zaczął trabić i hamować! Co za wstyd. Już miałam przed oczami scenę jak zaraz go przejedzie, a ja będę cała we krwi. Więc wybaczyłam mu i powiedziałam żeby przyszedł mnie pocałować no i zszedł ale było ostro. Poszliśmy razem do pizzerni później. Czuję się nie szczęśliwa bo nie chcę z nim być po tym co zrobił ale też nie chcę by sobie odebrał życie. Co zrobić?

olać go. to jego decyzja że chce się zabić abyś do niego wróciła, bo ciebie skrzywdził. chcesz aby dalej ciebie tak krzywdził?

Wysłać go do psychiatry

Nie chcę ale też nie chcę by sobie odebrał życie.

Zerwij kontakt z tym psycholem