godzinę temu wysłałam smsa :(

już pewno nie odpisze :(

i chuj nam to wiedzieć ?

oh nie oh nie po co to pisalas teraz nie bede mogla zasnac....

no to po co włazisz w mój topik? :O

a weźcie się, lepiej byście pocieszyli albo coś :P

troche późno, ma pretekst by nie odpisac, ze niby spał. Choć nie wykluczone, ze spi

przystulam, obejmuje i caluje :P

zadzwoń do jego mamy i zapytaj się czy poszedł spać

a nie no, wiem ze nie spi i nie spał nie wiem co robi :O

migotka ;-) :P :D

no dobra, zadzwonie do niego i powiem ze ma sie odezwac... daj mi chwilke...

a no jejku :P serio mi przykro, że nie odpisał nic nie wkurwia mnie tak, jak to, ze ktos nie odpisuje na sms :O

ale co mu napisałaś?

Ja napisałam miesiąc temu i nie odpisał. Daję mu jeszcze jeden rok kalendarzowy... :D

powiedzial ze odpowie jutro ale chce cie potrzymac lekko w niepewnosci zebys myslala o nim cala noc ;)

zadałam pytanie- nie jest to istotne co... w kazdym razie miał po tym dostac cos miłego :O no ale skoro nie odpisał, no to.. :O i właśnie nie wiem czy nie odpisał bo olał czy np jest czyms zajety i nie sprawdzał tel

migotka- heheh :P wiesz- jak nie odpisz dziś, to jutro już na milion procent tego nie zrobi ;) niestety :O

nie rozumiem co ty mowisz wez sobei troche na luz czy to ejst twoj facet?

z kond wesz? co mu napisalas, nie wstydz sie....

'jeszcze' nie mój ;-) :D i wrzucam na luz... tylko zwyczajnie chciałąm mu zrobic niespodzianke i to jego milczenie mnie dzis troche wnerwiło

hehh... zapytałąm co robi :P

ja czekam od poprzedniej niedzieli. ale szczerze tak jak zawsze sie odzywal przed weekendem tak w tym tyg tego nie zrobił i sobotni dzien spedzilam na czekaniu. Wprawdzie mialam co robic ale myslalam o tym. Dzisija mi juz wszystko jedno. Niech spada. Nastepnym razem jak sie odezwie nawet nie odbiorę.

mhm... no to ja bym tak długo ni chciałą czekać :O tzn no wiem, ze jak juz dzis nie odpisze, to ni mam na co czekać :O

normalna - jesli stawiasz go przed takim ultimatum jak w twojej stopce to tez bym sie ciebie wysztraszyla.....

ehająca ona - Nie przejmuj sie, ja też tak czasem robie. Wiem, dziecinada, ale jak widać skutkuje:P Jutro powinien odpisać z rana:)

frodo- ale ja go znam i wiem, z jak nie odpisze dzis, to juz nie odpisze :O i to mni wpienilo dzis tym bardzij, ze mam dla niego cos, co wiem, ze chciałby dostać :O i dupa :(

Może odpisać, ma pretekst, że spał i odpisze jutro. Stary numer, idź sama w kime i sie nie przejmuj do rana.

no ale wiem ze nie spał :P i WIM, ze rano nie odpisze tego to akurat jestem pewna

no to nie odpisze. STRASZNE ! SZOK HORROR! :p

Nie chodzi o to czy wiesz, że nie spał, tylko czy on ma pewność, że wiesz, że nie spał.