Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dziewczyna Dżordża

Co wybrać? Miłość czy studia?

Polecane posty

Gość dfrhnyjmjkhik,
Wybierz studia, facet musi się uporać ze swoją CHOROBLIWĄ zazdrością i tendencjami do kontrolowania Twojego życia albo i tak źle ten związek skończy. Ja to bym w ogóle wiała od faceta, który za mną jeździ i rzuca moim telefonem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdccc
bezapelacyjnie wybierz studia. to nie milosc jesli chlopak stawia ci takie warunki, ew chora milosc, co tez dobre nie jest. co to w ogole jest ze nagle chce ci zalatwiac prace a wczesniej mial w dupie ze tyrasz za grosze? ja bym sie bala ze on teraz szaleje, a jak juz cie udupi to za pol roku mu sie ta cala milosc odwidzi jak osiagnie to co chcial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
ja zawsze wybieram siebie. Ty sama ze sobą i swoimi dokonaniami będziesz aż do śmierci, a facet dziś jest jutro nie ma, za jakiś czas zjawia się następny. takie życie i nie ma co się rozczulać, szczególnie nad jakimiś pajacami z problemami emocjonalnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicsieniestao
nie badz glupia pipa. facet jest jakis nienormalny - zazdrosny, agresywny, niedojrzaly emocjonalnie itp. porazka. i mysli tylko o sobie. jak zostaniesz to gowno ci zalatwi, o wozeniu na zjazdy tez mozesz zapomniec. to sie rozejdzie po kosciach, te obietnice, bo dokona swego - zmusi cie do siedzenia na mijescu. w koncu trzeba kogos kontrolowac. dla mnie to on potrzebuje terapii. nie wciagaj sie w te jego manipulacje. idz na studia. z miloscia roznie bywa. dzisiaj sie kochacie, a jutro nienawidzicie. i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicsieniestao
poza tym nie inrytuje cie, ze masz rezygnowac z czegos waznego, bo chlopiec sie rozplakal? przeciez to irracjonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicsieniestao
dzis na pomaranczowo - dokladnie hehe. jestem taka sama. kiedys sie przejmowalam takimi akcjami, a teraz mam to gdzies. i wychodze na tym o niebo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego, co pisze, facet jest
tragiczny, in predzej z nim skonczysz, tym lepiej. Wyjedz, poznasz niwych ludzi,normalnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majlorca
Studia zaoczne to dobry pomysł. Możesz na przykład rozważyć Wyższą Szkołę bankową, która chyba ma całkiem niezłe opinie i ogólnie sporo ciekawych kierunków takich jak prawo w usługach IT , kryminalistyka, social media itp :) Ogólnie do studiów myślę, że teraz nieco inaczej się podchodzi niż 5-10 lat temu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
studia. To twoja przyszłość, praca, zarobki. Wykształcenia nikt Ci nigdy nie zabierze, da Ci to lepszą przyszłość. Choćbyś była sama, to sobie poradzisz. A miłość? Cóż, dobrze, że sobie kiedyś"nie dałam uciąć ręki za chłopaka", bo dziś bym tej ręki nie miała ( a też była wielka miłość). Miłość dziś jest, jutro jej może nie być. Chłopak za kilka lat może Cię zostawić, zdradzić z inną, może się "wypalić". Częste są rozstania, zwłaszcza w młodym wieku. Dlatego nie można wszystkiego stawiać na miłość, nie można poświęcać swojej przyszłości. Musisz żyć tak, abyś poradziła sobie nawet bez chłopaka w przyszłości - tzn. mieć wykształcenie, pracę i swoje pieniądze. Wtedy nie będziesz zależna od żadnego faceta, a to jest najważniejsze. Dlatego bez wahania wybierz studia- jak to prawdziwa miłość, to i tak przetrwa nawet długą rozłąkę i życie na odległość (znam takie przypadki). A jakby miało się rozpaść, to znaczy, że nie była to prawdziwa miłość i że bardzo dobrze, że dla wątłego uczucia nie zrezygnowałaś z wykształcenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×