Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość camajenka

no i olał mnie totalnie, a ja się skompromitowałam.

Polecane posty

Gość buaahhahhahhaa
a zyeb żelek nadal męczy kafeterię swoją zyebaną personą:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buaahhahhahhaa
a zyeb żelek nadal męczy kafeterię swoją zyebaną personą:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do camaciapy
skoncz juz to uzalanie kobieto! TAK, ponizylas sie, TAK olal Cie, TAK ma na Ciebie wyjebane i pewnie teraz bajeruje jakas ladniejsza kobiete. Przykro mi ale ta jest, gdybys byla w jego oczach wartosciowa to by chcial z Toba byc. A co do jego deklaracji ze chce sie kolegowac - powiedzial z grzecznosci :) Jak sie facet nie odzywa to znaczy ze nie chce miec z Toba kontaktu, najprawdopodobniej poznal lepsza od Ciebie dupe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko mam pytanie
bo mam jakąś obsesję i ciągle myślę, ze ktos pisze o moim obiekcie westchnien :O jak ten Twój ma na im? albo chociaż inicjały? lub tylko pierwsza litera nazwiska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groopoon
Wg mnie NIE świadczy o Tobie źle. Dajesz jednak znaki, że Tobie zależy. Postaw się w jego sytuacji, facet zdurniał. Faceci mają dość prostą budowę psychiczną. Może musi to przemyśleć? Nie zadręczaj się. Nie wyolbrzymiaj. Wiem, że masz kaca moralnego, ale to minie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko mam pytanie
bo mam jakąś obsesję i ciągle myślę, ze ktos pisze o moim obiekcie westchnien :O jak ten Twój ma na im? albo chociaż inicjały? lub tylko pierwsza litera nazwiska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camajenka
------Groopoon "Wg mnie NIE świadczy o Tobie źle. Dajesz jednak znaki, że Tobie zależy. Postaw się w jego sytuacji, facet zdurniał. " tylko od czego mial zdurniec? caly czas wiedzial, ze mi na nim zalezy. chyba jedynie od tego, ze sie nagle odezwalalam. ale czy wyolbrzymiam? a jak on serio ma mie za jakas niezrownowazona wariatke? szanuje go i lubie, przykro mi, jesli tak mnie postrzega. ------autorko mam pytanie- to moze ty napisz inicjały/ miasto- cokolwiek- ja potwierdze lub zaprzecze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groopoon
Tak, zdurniał, bo raz mówisz, że koniec, żadnych spotkan, żadnych rozmów, a raz proponujesz spotkanie (piwa przez telefon nie da się wypić). Może myśli, że jesteś niezrównoważona, tego nie wiem. Przecież nie zmienisz tego, już napisałaś. Czasu nie cofniesz. Nie zmusisz też nikogo ani do przyjaźni, ani do miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko mam pytanie
Bronisław K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soldat de fortune
może go nie znasz na tyle dobrze, może czegoś się boi, za mało informacji mamy aby cokolwiek powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camajenka
Groopoon - i dlatego mam dosc siebie. serio załuje, ze mnie nei zmiotło stad przez wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camajenka
"soldat de fortune może go nie znasz na tyle dobrze, może czegoś się boi, za mało informacji mamy aby cokolwiek powiedzieć" nie, to juz nie chodzi o to, co on ma w glowie- bo nikt tego nie wie. zrobilam cos, pozniej chcialam naprawic, a wszystko wyszło zle. koles teraz pewnie uwaza, ze jestem jakas pierdolnieta. mam dosc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groopoon
Przesadzasz! Zostaw sprawę swojemu biegowi. Jutro poczujesz się lepiej, a za miesiąc zapomnisz (jeżeli on się nie przypomni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna magda
a może dziewicą jesteś i się przestraszył albo że dupczyłaś się na lewo i prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabblehouse
Nie mow tak, ze zalujesz ze zyjesz. Przeciez sa tez ludzie samotni a szczesliwi :) znam takich co maja po 60lat i sa sami i zawsze byli, tylko znajdz sobie jakas pasje. Zapomniasz o facetach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camajenka
Groopoon- ale mam przeczucie, ze on sie juz nie odezwie. zreszta po co mialby to robic? powiedzial, ze nie chce mnie za dziewczyne, nie ma wiec powodow, by do mnie dzwonic/chciac sie spotkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soldat de fortune
nie drąż już tego tematu tak i się nie zadręczaj, facet jest jak tramwaj nie ten to następny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groopoon
No rzeczywiście, może się nie odezwie - to lepiej dla Ciebie. Poza tym, czy Ty wiesz na 100%, że on nikogo nie miał, gdy spotykaliście się przez te 3 miesiące? Może miał i ma. I jemu jest bardziej głupio niż Tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaa1
no niepotrzebnie pisałaś masz racje...faceci nie lubią jak im się narzuca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaba daba jaba
daj sobie z nim spokoj, koles nie jest wspomnienia wart. To co ze napisalas do niego i wyciagnelas reke? To tylko o Tobie swiadczy ze jestes kulturalna i nie tak latwo jest Tobie mosty palić. Mimo wszystko. Nie odzywaj sie już do tego kolesia, nie ma po co. Lepiej wyluzowac i poczekac na kogoś bardziej wartościowszego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camajenka
jaba, no wyciagnełam rekę, ale wczesniej to on chcial przyjazni, a ja to odrzucilam, w nerwach, w emocjach, powiedzialam, zenie bedziemy sie kontaktowac...on jest wartosciowym i uczciwym czlowiekiem.... to ja nie potrafilam zapanowac nad sobą i teraz mam za swoje...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soldat de fortune
poszukaj sobie innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camajenka
soldat, nie mam ochoty szukac innego, nie mam ochoty poki co w ogole z kimkolwiek sie wiazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soldat de fortune
ja bym Cię chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camajenka
dzieki za zainteresowanie, ale nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vadrouilleur
dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem CIę doskonalee
bo jestem w takiej samej sytuacji, ale poważnie już mam dość Twojego skamlania :-O dziewczyno zrobiłas co zrobiłas, trudno, czasu nie cofniesz i pzrestań już myślec, co on o tobie myśli :-O najwazniejsze ppowinno byc dla Ciebie co Ty sama myślisz o sobie, a widać, ze siebie nie szanujesz i nie dajesz sobie prawa do popełnioania błędów. Ja miałam przyjaciela 2 lata, fudnował mi istna sinusiodę emocjonalną i choć nie zrobił mi nic złego ja już tej huśtawki nie wytrzymałam i ucięłam kontakt. On tez już się nie odzywa. Minął miesiąc. Czasem jest mi smutno i tęsknię, ale nie zrobię nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem CIę doskonalee
zawsze wyznaczam sobie granice, do jakich ktos moze dojśc i ta granica została przekroczona w momencie, keidy ja odważyłam się (a dużo mnie to kosztowało) i powiedziałam mu, ze się za nim stęskniłam, a on parę chwil póxniej powiedział, ze się nad sobą użalam i że go denerwuję :-O to było jak obuchem w łeb, a wczesniej był wpatrzony we mnie jak w obrazek itp. Uciełam kontak i choć czasem czuję zażenowanie ,z e tak wypaliłam z tymi słowami, to jednak staram sie o tym nie myśleć. Odrzucaj te myśli jak tylko cię nachodza, minie trochę czasu i będzie dobrze. Ja też straciłam dobrego znajomego, cudownego człowieka, przyjaciela, jedynego człowieka, któremu zaufałam od lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camajenka
rozumiem - dzieki za wpis, duzo mi dał. moze sobie wybacze glupie zachowanie i glupi sms. choc wstyd mi jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czego ty się wstydzisz ? Że zaproponowałaś mu piwo ? Przecież to nic kompromitującego chcieć z kimś pójść na piwo ! On pewnie o tym nie myśli, nie przeżywa tego, ani nie rozważa na 100 sposobów tak jak ty, więc ty też tego nie rób. Dostał SMS-a, zdecydował się nie odpowiadać, bo nie chce kontynuować dalej znajomości i tyle. Gdzie tu kompromitacja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×