Wynajmę mieszkanie - lepszy student niż małżeństwo z dziecmi?

wynajmij studentom, ale jakimś brzydkim, grubym i nieśmiałym nie będą spraszać panienek :P

otóż to, typowo polski stan umysłu bo jesteście w Polsce a tam często niestety: nie moje-nie dbam małżeństwa z dziećmi i studenci wiele się tu nie różnią, wszystko zależy od człowieka na jakiego trafisz. jak ktoś żyje w syfie w swoim to będzie tak żył w cudzym

albo wynajmij studentom medycyny czy innego ciężkiego kierunku.oni nie mają czasu imprezować:D

studenci/dentki też mogą się pożenić/wyjść za mąż i spłodzić dzieci

imprezy studentów medyzyny sa za to słynne pod względem intensywnosci- musza odreagowac

Wynajmuje od roku 1 mieszkanie, z facetem , mamy psa i dziecko będzie w styczniu. Studiowałam i widziałam co robili znjaomi na imprezach jak by tajfun przez mieszkanie przeszedł. Wiadomo rodzina z dzieckiem może byc spoko lub nie . NIe da sie przewidzieć. Ja jak wiem, że się spóźnie z kasa to dzownie i uprzedzam właściciele. NIgdy żadnych problemów z tego powodu nie było. trszoke robimy przy tym mieszkaniu , częśc kasy nam zwrócili, ale np jak wymieniam karnisz to nie będe prosic o 30 zł, umowe mamy na 5 lat

ja teraz z mężem tez wynajmuje (tyle że za granicą) i jak zrobimy imprezę to też wygląda jakby tajfun przeszedł, podobnie jak było na studiach. Ale ten "tajfun" to nie zniszczone mieszkanie ale zwykły bałagan, pełno szklanek, kieliszków, czasem cos się zbiło czy jakieś chipsy na podłodze.Ale po sprzątaniu nie widać znaku po imprezie. Podobny "tajfun" mam jak sie pakuje na wakacje:D

tylko oczywiscie ich nie melduj bo to juz glupota. my z mezem wynajmowalismy wraz z dzieckiem przez 3 lata, teraz przeprowadzamy sie do swojego. nic facetowi nie zniszczylismy, imprez nie robilismy bo wolimy isc do knajpy niz sie kisic w domu. facet wzial od nas kaucje, zapewne ta kaucja pojdzie na odswiezenie mieszkania. ogolnie wszyscy zadowoleni. zycze powodzenia.

Ja osobiscie nie wynajmuje rodzinom z dziecmi! "Za duze ryzyko" puki ustawodawca bedzie chronil ta grupe lokatorow... To ta grupa bedzie miala powazny problem znalesc lokum

Ja wynajmuje te mieszkanie http://pcg.pl/ parze studentów. Nie mam z nimi żadnego problemu. Nie są głośni,nie niszczą

Myślę że w dzisiejszych czasach nie ma już problemu z wynajmowaniem mieszkań czy pokoju, jest bardzo dużo ofert. Sama szukałam dla siebie pokoju studenckiego w Katowicach i znalazłam ofertę wynajmu na stronie http://kosciuszki33.pl/ . Pokój jest ładny, zadbany a cena najmu jest przystępna. Warto szukać i znaleźć fajne lokum za niewielkie pieniądze.

Osobiście wolałabym studentom i w sumie taki mamy plan z mężem. Mieliśmy trochę wolnych środków i zainwestowaliśmy w nowe mieszkanie na Grójeckiej 216 w Warszawie. Osiedle jest blisko metra i uniwersytetu medycznego. Wiadomo, student medycyny nie musi być super kulturalnym i porządnym człowiekiem, ale zawsze to mniejsze ryzyko niż oddawanie lokalu rodzince z dziećmi.

Dla mnie nie ma większej różnicy tak naprawdę, ważne by lokatorzy przestrzegali zasad i płacili za najem. W zasadzie nie zajmuję się bardzo tym tematem ponieważ zarządzaniem wynajmem mojego mieszkania w Warszawie zajmuje się biuro Eugeniusza Jaworskiego (tel. 603 195 624) , sama mieszkam na południu Polski i ciężko byłoby się tymi sprawami osobiście zajmować

Z mojego doświadczenia to prostytutce, serio przez 2 lata żadnych problemów nie miałam, studenci dla mnie tragedia a rodzinny różnie z płaceniem. Wynajmuje mieszkania już 10 lat i najlepiej wspominam jednego faceta i tą prostytutkę.

Na tyle co wynajmuję mieszkanie w Warszawie to nie miałam nigdy problemu czy to byli studenci czy rodzina z dzieckiem czy dziećmi. Szczerze, to nie muszę tam nawet jeździć, sprawdzać bo wszystkim zajmuje się przedstawiciel firmy per modum. Ja tylko konto sprawdzam :)

Ja polecam studentów :) większy zarobek (wynajem na pokoje) oraz na pewno znajdziesz chętnych. Zniszczyć Twój lokal może niestety każdy ;/ Dlaczego jeszcze warto rozważyć studentów, możesz sprawdzić np. tu - http://goldenhawk.pl/wpis/53