ZiiP czy język angielski ??? POMOCYYY!!!!!!!!

Witam, mam straszny dylemat, ponieważ do środy muszę zdecydować czy będę studiować Zarządzanie i Inżynierię Produkcji na Politechnice czy Język Angielski w Kolegium Nauczycielskim. Jest to dla mnie naprawdę trudny wybór, ponieważ chciałam zawsze studiowac filologię angielską, niestety nie dostałam się na Uniwersytet, a to Kolegium mnie aż tak nie urządza, bo nie chce być nauczycielem. Interesuje mnie za to kierunek Zarządzanie i Inżynieria Produkcji, naprawdę jest dla mnie ciekawy, niestety w szkole miałam trudności z matematyką i z fizyką, wiem , że będzie też rysunek techinczny, z którym mogę mieć problem. Dodam również, że mój chłopak jest na 2 roku na tym samym wydziale. DOSTAŁAM SIĘ NA OBYDWA KIERUNKI. Ale musze wybrać, sama nie wiem co dla mnie będzie lepsze, a nie chce wybrać źle, więc proszę bardzo o pomoc !!!!!!!!!

Ktoś się za mnie podszył, prosze bardzo o pomoc w wyborze!!

z góry dziękuję...

Wybierz Zip. ja poszłam na licencjat i bardzo załuję. po inżynerskich będziesz miała lepsze perspektywy pracy.

Tylko obawiam się trochę matematyki i fizyki, bo nie były nigdy moją mocną stroną...

Prosze naprawdę o więcej opini bo od tego będzie zależała moja przyszłośc... : (

jak się postarasz przebrniesz przez fizykę,matematykę itd. ja też miała mnóstwo ciężkich przedmiotów. niekiedy musiałam kilkakrotnie poprawiać,zaliczać, ale chodziłam, kułam po nocach i jakoś minęły te 3 lata. a uwierz mi najgorsza jest sama obrona. Twoja przyszłość od tego zależy, więc musisz sama podjąć decyzje co chcesz robić, w czym pracować itd. przecież nikt tego nie zrobi za Ciebie. jeden z moich ulubionych cytatów :) "Cokolwiek w życiu robisz - nie ma to większego znaczenia. Ale ważne jest, żeby to zrobić. Bo nikt inny nie zrobi tego za ciebie." przemyśl wszystkie za i przeciw. życzę powodzenia i trafnych decyzji :)

Bardzo dziękuję za pomoc:)) Wiem, że sama muszę podjąć decyzję, ale chciałam po prostu zasięgnąć porad innych osób. Dziękuję.

ja wybralabym angielski, nie cierpie matmy i fizy, a ja jak czegos nie cierpie to nie ma zmiluj.. po cholere sie zmuszac.

tak od tego jest forum. ale zauważ ile jest ludzi tyle opinii. kazdy inaczej patrzy na świat,ma inne zdanie i doświadczenie. też szukam pomocy i znalazła się jedna konkretna osoba,ale mimo dobrych chęci nie może mi pomóc niestety.a reszta to tylko potrafi skrytykować i zbluzgać, więc poradz się kogoś z rodziny,albo znajomych którzy to studiują lub w tym pracują.

Moja rodzina chciałaby, żebym studiowała angielski, bo moja siostra która ma 32 lata studiowała i nawet dobrze zarabia. Tyle, że jest nauczycielką, a ja nie chce być nauczycielką. Lubię się uczyć angielskiego, ale co z tego jak po tym nie będzie pracy. Za to nie lubię matmy i fyzyki ale po ZiIP na pewno znajdę dużo lepszą pracę. Stąd ten dylemat, bo nie wiem co będzie lepsze..

oj kochana we wszystkim co wybierzesz będzie coś co nie będziesz lubić. sztuka polega na tym, żeby poświęcić się dla celu i zmagać z tym co nawet się nie lubi. jeśli to jest złe tamto jest złe to wybierz jeszcze coś innego co lubisz. ale wydaje mi się,że nie znajdziesz kierunku, na którym wszystko będziesz lubić :)

W sumie racja, na tym angielskim też jest kilka godzin w tygodniu niemieckiego, którego nienawidzę i też musiałabym się tego uczyć. W sumie jak przysiądę to dam sobię radę i z matmą i fizyką. Przed maturą tez przysiadłam, na początku trzeciej liceum próbną maturę z matmy napisałam na 40%, potem trochę przysiadłam i normalną napisałam na 65...

ja ukończyłam Zarządzanie i Inżynierię Produkcji :) obroniłam inż :)

i jak? możesz napisac mi coś o tym kierunku? będę bardzo wdzięczna?

I na jakiej uczelni jeśli można wiedzieć?

na Politechnice Śląskiej to studiowałam ogólnie nie żałuję, jest to kierunek trochę echniczny (wkońcu uzyskujesz tytuł inżyniera), dużo mieliśmy do robienia projektów, rysunki techniczne też były, matematyka i fizyka na pierwszym semestrze tylko. Duzo też przedmiotów z samego zarządzania, dużo też było o obiektach, systemach technicznych. Dużo żeby pisać, co chcesz szczególnie wiedziec? a Na koniec piszesz projekt inżynierski, nie pracę.

Ja też się dostałam na Politechnike Śląską. :)) Chciałabym się dowiedzieć tylko czy taki przeciętny uczeń da sobie radę, ile osób odpadło po pierwszym roku, czy jest duzo dzierwczyn na kierunku?:)

tak ogólnie bym chciała wiedzieć czy warto i jak sobie radzili inni. Bo boję się poprosu, że sobie nie poradzę.

dasz sobie radę nie było tak źle:) myślę ogólnie,ze jest to kierunek przyszłościowy:) ale jeśli bardzo lubisz angielski to nie wiem co bym wybrała:) dziewczyn było dużo myślę , że mniej więcej było równo ( dziewczyn i chłopaków) a co do tego ile osób odpadało to niektórzy rezygnowali po 1 semestrze( na 60 parę osób może z 5, tak do 7 później ) z tym, że były to osoby które same rezygnowały, jakby chciały dałyby radę bo nie jest cięzko :)

Ok, baaardzo dziękuję, głownie byłam za tym, żeby pojsc na ZiIP, tylko moją główną obawą były właśnie matma i fiza. Boję się troszkę też rysunku, ale mysle, ze chlopak mi pomoze. A jak z tymi projektami? O co chodzi i czy to trudne?:)))

mata i fizą się nie przejmuj bo jest do przejścia i tylko przez jeden semestr:) Projekty czasem były straszne, ogólnie jakby w semestrze nawał bo trzeba było robić z paru przedmiotów to miało się dość! Ale często (prawie zawsze) są one robione parami , albo 3-kami, czasem 4 kami więc to duży plus:)

Super, dzięki, dobrze, że są tacy ludzie w internecie :))

nie ma za co:) też czasem tu zasięgam porady i się znajdą normalni co odpowiedzą hehe ;)

a robisz dalej magistra ?:))

narazie nie :) bo wyjezdzam z chlopakiem do Anglii zarobic trochę :) jak wróce chce robić 2 stopnia ale już z czego innego żeby mieć 2 kierunki skończone:) na UE chce:)