Czy waszym zdaniem Katarzyna Figura to faktycznie ofiara przemocy czy świetna

aktorka? widziałam dzisiaj w programie Tomasza Lisa. Nie zrobiło to na mnie dużego wrażenia, łzy, chlipanie. Czasem zamykała oczy, nadmiernie gestykulowała oraz patrzyła w lewo, w górę, typowe oznaki kłamstwa. Nie twierdzę,że kłamała. Ale jak sądzicie? Po Katazynie Waśniewskiej od razu było widać,że wszystko co mówi to nieprawda, była marną aktorką. Natomiast tutaj widzę bardzo dobry warsztat ale niestety zero autentyzmu.