Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maslaczkowa

Jak przekonać

Polecane posty

Gość maslaczkowa

Jak przekonać osobę nietowarzyską do wychodzenia na imprezy? Otóż mam chłopaka. Jesteśmy ze sobą blisko 2 lata. Jest inteligentny, przystojny, rozsądny, dzięki niemu poczułam, że jestem kimś wyjątkowym. Jednak ma pewną wadę - jest nietowarzyski. Właściwie nie ma kolegów, twierdzi nawet wprost, że "koleżeństwo istnieje, ale przyjaźń już nie". Pomimo tego, że mieszka w akademiku nie chodzi na imprezy, nawet nie zna za bardzo ludzi ze swojego piętra, tylko ciągle zamyka się w pokoju. Każde wyciągnięcie go na jakąkolwiek imprezę trzeba uzgadniać z nim kilka dni wcześniej i w dodatku stoczyć o to ciężką walkę. Wiem, że to nie jest w związku najważniejsze, ale coraz bardziej zaczyna mi to przeszkadzać, bo nie chcę ciągle chodzić bez niego, bo pomimo udanej zabawy jest mi po prostu jakoś smutno. Ja znowu lgnę do ludzi, lubię z nimi rozmawiać, spędzać czas, gdzieś wychodzić. Już wiele razy mówiłam mu, że na spotkaniach towarzyskich, pomimo dobrej atmosfery, bardzo brakuje mi jego osoby, ale do niego to nie dociera. Mi coraz bardziej przeszkadza jego postawa, nie chcę wiecznie siedzieć w domu. Macie jakieś pomysły na przekonanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pluto20
O wlasnie dobrze trafilem sam chce sie zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xnlknd;qdn;q
Czy słowo domator coś ci mówi? Nie zmienisz go na siłę na obraz i podobieństwo twojego wymarzonego ideału. Albo bierzesz co jest z całym dobrodziejstwem inwentarza, albo szukasz innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luke8000000
Powiedz ze idziesz na impreze na ktorej wiekszoscia beda facecii. Poczuje noz na gardle i pojdzie :) dla bazpieczenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony kapturek se idzie
nie szantazuj go moze on nie lubi tłumów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pluto20
To tak jedn lubia byc sami inni lubia byc w grupach , ekstrawertycy to lodzie otwarci , introwertycy zamknieci . Na Maja glowy to oppfostre musi sie powoli sam przelamywac . Ale trudno nagle z samotnika w zywy wulkan energi z ciagu klikk dni. Om musi chciec imprezowac bo inaczej to lipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maslaczkowa
Nie mam na myśli jakichś wielkich imprez od razu, np. w klubach. W grę też wchodzą spotkania w kilka osób. Choć uważam, że problem może leży gdzie indziej, bo byliśmy razem na kilku weselach w rodzinie i mówił, że mu się podobało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maslaczkowa
I nie oczekuję od niego diametralnej zmiany od razu. Dla mnie nie musi być mistrzem parkietu, ważne jest dla mnie to, żeby był przy mnie. I nie chcę wymuszać na nim szantażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony kapturek se idzie
pogadaj z nim a nie z nami on ci powie czy chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pluto20
Domator to typ Lenia na wszystko ma czas, imprezowicze ciagle zabiegani i malo uchwytni , radio kiedy dbaja o innych . To typowi egoisci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maslaczkowa
Nie imprezuję bardzo często, po prostu czasem lubię gdzieś wyjść. A jestem zabiegana, to fakt. Ciągle ktoś coś ode mnie chce i nie mam śmiałości odmówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×