Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakochany<333

Czy związek przez internet wytrzyma 3 lata ?

Polecane posty

Gość zakochany<333

Hey wam mam taki problem otóż mam niewiele latek (1gm) nie chce żeby pisano tu że jestem dzieckiem ;p bo tylko z wyglądu w środku jestem rozwinięty bardzo dobrze emocjonalnie :) Więc przejdźmy do tematu ;-) Otóż niedawno poznana dziewczyna (beata) bardzo mi sie spodobała z charakteru i nie tylko nie będe tu wypisywał wszystkich jej cech bo po co i w końcu doszliśmy do tego że jesteśmy ze sobą ona ma tyle samo alt co ja (13l) !13l)(1gm) i ona mieszka ok 300km odemnie więc to daleko ale bardzo sie kochamy codziennie długo ze sb piszemy i takie tam wgl jesteśmy mocno w sobie zakochani i chcemy być razem gdy skończymy gimnazjum zamierzamy razem mieszkać i mam do was 2 pytania 1- Czy taki związek przez internet może przetrwać 3lata jakie sa na to szanse i takie tam wasze porady :) 2-Jaką inna opcje widzicie tu poza mieszkaniem ze sobą bo bez niej życie nie ma sensu :( i ciągle tęsknie piszemy wgl takie tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Platoniczna miłość wskazana.Dopiero czas pokaże.Lecz słyszałem o takich szczęśliwych zwiazkach do póżej starości.Tylko w dobie takiego nawału elektronicznego czy przetrwa.??Trudno wyrokować:) Zachowuj się normalnie,moze a nuż sie uda.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Farbowana12
Wedlug mnie taki zwiazek nie ma szans... sama bylam na odleglosc i to nie ma szans... Pozatym jestes jeszcze bardzo mlody i bedziesz mial wiele takich dziewczyn..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany<333
właśnie że nie ona jest jedyna charaktery mamy prawie te same te same upodobania all ten sam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Farbowana12
No niby nie.. ale i tak nie wierze w milosc na odleglosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany<333
sekret urody może i jestem młody ale dojrzały emocjonalnie wiem co kocham a co nie :) wgl tak poza tym oprócz 1 pytania było 2 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany&amp3323
3 lata potem zamierzamy mieszkać razem oczywiście najpierw sie zaręczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Farbowana12--nie bądztaka pesymistka.Mając 12 lat poznałem dziewcze hoże.Pisywaliśmy do siebie(nie było netu) dosyc długo.Ona 19 ja 17 lat.Spotkaliśmy się w Wrocławiu i skonsumowaliśmy ten"zwiazek"Niestety wyjechała do Izraela po nie długim czasie.I tylko tak się historia zakończyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha aha.. fajne takie młodziencze milostki :) jesli wytrzymacie bez siebie i oboje bedziecie tego chcieli to moze przetrwac :) schody moga sie zaczac jak juz faktycznie zamieszkacie i okaze sie ze jestescie troche inni niz wam sie wydawalo, duzo was w sobie denerwuje itp... ale to tez mozna przetrwac jak sie chce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany&amp3323
sekret urody grunt to wierzyć ale chciałbym nie tylko patrzyć na to z moje strony ps tam jest 2 pytanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochanywbecie
ines06 dzięki za miła wiare :) i życzę sukcesów :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie ma za co :) to ja zycze powodzenia ;) co do 2 pyt nie widze innej mozliwosci jesli jest taka odleglosc a chcecie byc razem... ewentualnie np ty mozesz pojechac do jej miejscowosci czy w okolice np na studia i tam mieszkac w akademiku albo odwrotnie, ona do twojego miasta (to na wypadek gdyby rodzice mieli jakies ale ) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak myśle :) jesli dziewczyna jest tak samo dojzala to bedzie jak chcecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Schody zaczynają sie w małżeństwie ,gdy przychodzi latorośl.Jak będziesz pomagał przyszłej partnerce sądze ze uda wam się to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochanywbecie
dzięki ines i sekret :) no ines nie widzę problemu co do akademika bo studia chcemy zrobić te same ja medycyna i ona też :) ps mógłbym wiedzieć ile macie lat :] i co do tej godz o której to napisalem dopiero co wstalem bo mam grype

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sekrtecie powiem Ci,że to jest doskonały afrodyzjak pomagać przyszłej żonie/partnerce.Nie bedzie zmęczona trudami życia więc i ❤️ bedzie sie rozwijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 63 lata.Zostalem sam po 40 latach malżeństwa.Wcześnie sie połozyłem spać i obudziłem się o 0.30No coż starość nie radość poza tym SAMOTNOŚĆ OKRUTNA JEST ,WDZIERA SIE NIESPODZIEWANIE I NISZCZY ŻYWY ORGANIZM.😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochanywbecie
Jak pomagać zależy w czym i jak jest dużo zajęć dla żony przyanm sie wam że już dawno ogarnąłem temat gotowania sprzątania i tego typu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już z moim długo na odległość. widujemy się czasem w weekendy albo święta... i wcale nie mieliśmy dużo innych partnerow. całe 0. Powodem nie jest to, że jesteśmy jacyś wyjątkowo paskudni, albo głupi :) wszystko zależy od chęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochanywbecie
Ja zawsze byłem wychowywany na osobę kulturalną i wykształconą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakochanywbecie --trudno jest trafić na właściwą osobę.Jakby pracował nad swoim charakterem toby został nadal z mamą Twoją.Przecież jest to ścieranie sie charakterów,trzeba iść na kompromisy.Nie jest nikomu latwo.Zauroczenie mija po,2-3 latach i pozostaje życie.Mądre życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochanywbecie
nie chce mi sie dogłębnie psisac ale ten debil jak byłem mały puszcza mi filmy wojenne :O to jest aki skurczybyk którego sie powinna zabić ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochanywbecie
powiem krótko byłem w sądzie patrzyłem po aktach sprawy i doszedłem do wniosku takiego mówię w przenośni nigdy nikogo bym nie zabił chyba że jak wojna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochanywbecie
a propos mam takie pytanko do was bo ona chce iść na medycynę i ja tez chciałem isc ale mam 2 zawody tak przynajmniej sb obieram medycyna/informatyka które z tych 2óch byście wybrali ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak jesteś zdolny oba fakultety możesz studiować.Jeśli mniej radzę informatykę.Przyszłość.Medycyna jest okrutnym ,nie przewidujacym zawodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×