Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ftyjt7iuyi

Są tutaj ludzie którzy mają około 30tki i wiedzą że nie chcą się ustatkować ?

Polecane posty

Gość ftyjt7iuyi

Witam Mam 27 lat.Kiedyś miałem parę poważnych i niepoważnych związków w moim życiu, w tym jeden paru letni, miał być ślub, dzieci i tak dalej.Nie wyszło nam i ja co raz bardziej zacząłem się interesować swoimi sprawami, uprawiałem dużo przypadkowego seksu, zajmowałem pracą i hobby.Ostatnio zdałem sobie sprawę że ja tak naprawdę nigdy się nie ożenię, mam teraz dziewczynę z którą regularnie sypiam, spotykam się czasem ale po za tym żyję sam osobno bo tak mi dobrze.Nie wyobrażam sobie schematu dom, rodzina, praca.Nie wiem czy ja jestem jakiś dysfunkcyjny może ? Nie chciałbym być uzależniony od jednej dziewczyny, jest mi tak wygodnie, mogę mieć romanse i flirtować do woli, z żoną takich rzeczy nie da rady robić.Nie jestem stały w uczuciach, szybko nudzę się związkiem i szukam nowych wrażeń choćby miał dziewczynę ideała z wyglądu i z charakteru to i tak rozglądam się za innymi bo taki już jestem.Wszystko pięknie i super i takie życie mi się podoba tylko najgorsze w tym wszystkim że na starość będę sam, kiedyś rodzice umrą i będę sam i nie wiem jak to będzie wyglądać.Czy są tutaj osoby w moim wieku które mają podobnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melilotta
dzietni koncza w domu opieki tak samo jak bezdizetni -to czym sie martwisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mdmv,smd_28
ja mam podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak jest naprawdę z kim
się statkować,to głupotą straszną jest tego nie docenić,ale tak sobie kimkolwiek na siłę,nie wiadomo po co,żeby cię nawracał,ustawiał,udowadniał nie wiadomo co,po co to komu takie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak jest naprawdę z kim
Tak z męskiego punktu widzenia,gdyby to miało chodzić o seks bez zobowiązań,nie zgrywajmy świętych,ale bawić się w jakieś dziwne związki z kimkolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja miałem 24 lata 2008 rok
dziewczyna bogata w miarę ładna inteligenta dowcipna no same plusy była wtedy z moim kolegą ale jakoś się im nie układało i go chciała zostawić dla mnie (spotykaliśmy się często w trójkę ja ją polubiłem bardzo, ona się chyba zakochała, była dla mnie miła i dobra). No i co jak taki debil odmówiłem, ona szukała kogoś na stałe chciała się ożenić... znaliśmy się dłuuugo, teraz mam 29 i zadaję się z takimi dziewczynami co nawet jej do pięt nie dorastają pod żadnym względem :(, co prawda młodsze ale wiem że to nie to, nawet się zakochać nie umiem :( bo pewnie podświadomie porównuje je do tamtej kobiety... chyba zostanę sam, pakuję się w związki z gówniarami... po 20 lat co mają i nie są ułożone. W dodatku jestem nieśmiały i to najczęściej kobiety mnie podrywają a nie odwrotnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftyjt7iuyi
No ja właśnie mam to samo.Pakuję się w związki dla przyjemności i to zazwyczaj z gówniarami, mam 27 lat a moja dziewczyna obecna ma 18...Seks jest najlepszy jaki mogłem mieć ale coś za coś, nie widzę z nią przyszłości, ona też do bystrych nie należy, zwykła przeciętna dziewczyna poziomie dzisiejszych dziewczyn.Mam wrażenie że mój czas minął.Ja nawet jak bym spotkał na swojej drodze ideał to i tak bym pewnie za jakiś czas uciekł bo nie lubię zobowiązań, nie po ręce mi mieszkać razem.Owszem spotkać się na dwa trzy dni, dwie trzy noce to rozumiem ale po paru dniach już mam dość i pragnę czasu i odpoczynku dla siebie tylko, chcę zostać sam, zaszyć się gdzieś i mieć święty spokój a w związkach małżeńskich z żoną jest non stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×