Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedoszła panna młoda

Czy żałujecie kasy wydanej na wesele?

Polecane posty

Gość niedoszła panna młoda

Mielismy z mezem tylko slub cywilny (8 osob lacznie z nami). Mielismy wziac slub koscielny, nawet kupilam juz suknie slubna ale w koncu sie nie zlozylo ;) W miedzyczasie urodzila sie 2 naszych dzieci. A mnie coraz czesciej nachodza mysli zeby wziac slub koscielny i zrobic wesele z naciskiem na wesele ;) Maz mowi ze jesli bardzo mi zalezy to zrobimy ale osobiscie wolalby pojechac w jakas super podroz. Koszt pewnie 60-70 tys. Pieniadze mamy wiec to nie problem. Zastanawiam sie tylko czy warto wydac tyle na jedna noc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szaloną zwolenniczką wesel nie jestem, ale uważam, że to przeżycie jedyne w swoim rodzaju. Oczywiście jeżeli podchodzi się do niego na spokojnie (bo część PM to jeden wielki kłębek nerwów z byle pierdoły). My mieliśmy całonocne przyjęcie dla najbliższej rodziny i było świetnie. Ludzie mieli okazję się poznać, wspólnie pobawić. To była wyjątkowa noc - dzieliliśmy się naszym szczęściem z innymi. Nie wiem czy w waszej sytuacji, po kilku latach od ślubu, chciałoby mi się bawić w organizację wesela. Równie dobrze możecie poczekać do jakiejś okrągłej rocznicy ślubu i wtedy zorganizować imprezę z tańcami. Zwłaszcza, że z postu wynika, iż nie zależy wam jakoś szczególnie na kościelnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhsssdgssus
w waszej sytuacji- de facto stare małzeństwo z dwójką dzieci- szkoda kasy na szopkę i odstawianie wesela, gdy tak naprawdę jesteście 100 lat po slubie. ja wołałabym wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszła panna młoda
100 lat to nie tylko 4 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bananaaa
2 dzieci, ślub cywilny i duże wesele? Nieeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz ochote i fundusze to dlaczego nie? :) Ja ślubu nie mam, 10lat żyjemy razem i, jeśli nas "najdzie" to wyprawimy huczne weselicho dla rodziny i wszystkich znajomych. Jaki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszła panna młoda
w zasadzie my juz mielismy zaplanowany ten slub ale odwolalismy ze wzgledu na marudzenie rodziny, bo Ci chcieli jedzenie na polmiskach a inni na talerzu, jedni nocleg w hotelu a inni powrot autokarem i wiecznie cos komus nie pasowalo i tak sie zastanawiam ze wydam tyle kasy i czesc i tak bedzie marudzic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie żałuję kasy wydanej na
wesele, bo dzięki Bogu nie było wesela, choć rodzinka "siódma woda po kisielu" trzęsła sie ze świętego oburzenia :D :D :D bo jak to, "wesela dla rodziny nie robicie?! o RODZINĘ nie dbacie?!" ano nie - dbamy o siebie :) był elegancki obiad dla najbliższych, poprzedzony piękną ceremonią i sakramentem w kościele - to na niej najbardziej nam należało, na mszy było mnóstwo naszych przyjaciół i znajomych, którzy towarzyszyli nam obecnością i modlitwą w tym ważnym dla nas dniu gdyby dano mi do wyboru: weselisko czy podróż, bez wahania wybrałabym to drugie; zatem - ślub kościelny, piękny i radosny, a po odebraniu życzeń pod kościołem Młoda Para wsiada do pięknej limuzyny i zostaje odzwieziona na lotnisko :) wspomnienia będą niesamowite, w niczym nieporównywalne z weselem - wesel pełno, a podróże są niepowtarzalne :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jingstan
niedoszła panna młoda tez mam podobny dylemat, tylko ze my mamy 3 dzieci...razem jestesmy juz 8 lat..po slubie cywilnym...i tez czasem nachodzi mnie chec zrobienia wesela.. jak znam swoja rodzine, to byloby zaraz gadanie, ze nie w bialej sukni, ze skromne, bo my juz starzy jestesmy 33 lata;)...bez tancow, bez muzyki...hehehhe taka rodzinna stypa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o masakra jakaś to
ślub kościelny chcesz brać tylko po to, żeby zrobic wesele??? jeśli jesteś wierząca to wziełabym ten ślub kościelny na Twoim miejscu ale dla siebie, jeśli jest to dla ciebie ważne, jesli chcesz zyc w zgodzie z przykazaniami. ale Tobie chyba bardziej na weselu zależy, a ślub to tylko pretekst zeby urzadzic weseliocho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zejdi
nie załuje kasy wydanej na wesele---> tak pełono wesel ale cudzych,swoje jest niepowtarzalne...jak podróz o której piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsfdsfsfsf
Teraz to juz nie ma sensu. Po latach wspólnego mieszkania i bękartach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLCIA22
chocbyscie niewiem ile sie starali zorganizowac jak najlepiej wesele to i tak zawsze komus cos nie bedzie pasowalo wiec nie trzeba sie przejmowc tylko wyprawic wesele takie jak wy chcecie a nie rodzina.u mnie sami goscie sobie placili za nocleg i nikt nie narzekał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....iiii....
bękartach? kurcze nie lubię dzieci ale prostaków, które je tak nazywają tym bardziej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszła panna młoda
dokładnie slub koscielny to tylko pretekst do wesela ja nie wierze i nie praktykuje, moj maz to odzielny przypadek, niby wierzy i chcialby praktykowac ale jest zbyt leniwy ;) dzieci nieochrzczone moze lepiej urzadzic sobie huczne 30-te urodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghghg
to nie sa bękarty- czytanie ze zrozumieniem się kłania- autorka jest dawno po slubie nie rozumiem takiego uroczystego zaczynania wspólnego życia razem po tylu latach małżeństwa i z dwójką dzieci pod pachą. w dodatku jesteście niewierzący, więc to już w ogóle smieszne takie ceremonie. szkoda kasy, żebys mogła zrealizować swoje infantylne pragnienie pokazania się w białej kiecce i diademie- oczywiście twoja kasa i jak to cie potrzebne, to rób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slubkalubka
dziewczyny! mysle, ze warto miec wesele, tyle osob sie pobiera majac dzieci i im to nie przeszkadza. w podoz tez pojedziecie, wydacie kase i wrocicie, a z malymi dziecmi to i tak za bardzo sobie nie pofolgujecie. warto miec wesele!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamiast bawić się w organizowanie wesela i ciągłe wysłuchiwanie porad/uwag/marudzen rodziny co powinniście zrobić lepiej zorganizujcie sobie imprezę rocznicową. Tylko niech to będzie niespodzianka dla rodzinki - załatwcie wszystko i dopiero na koniec wręczcie zaproszenia. Nie będą mieli jak się trącić i zatruwać wam życia. Udanej (ewentualnej) zabawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×