Fenomen Przymuła, a nienawiść społeczna do tego typu osób.?!

Czyli dlaczego nasze społeczeństwo izoluje ludzi którzy wolniej myślą, mało mówią i mają problemy z koordynacją ust w czasie mówienia oraz ustaleniem tonu głosu raz mówią bardzo cicho innym razem bardzo głośno?? Dlaczego tacy ludzie nie mają przyjaciół i znajomych i są wyśmiewani między wierszami w czasie rozmowy?????

bo większość ludzi to debile

Bo są wkoorwiający :o

Właśnie że bardziej wk..iący sa wygadani lanserzy którzy dbają tylko akceptację społeczną!!

Najgorszy charakter wg mnie to jednak lanserzy są posrani, jak można ciągle szczyrzyć zęby jak małpa wlesie?? :D!!!!!

Lansery po latch będą albo dawć du...y w klubi albo siedzieć na zmywaku w Anglii!!!

Odwalcie się od przymułów!

Zgadzam się z tezą autora nasze społeczeństwo potrafi zakceptować zboczeńćów (pedałów) a tworzy potężny mur izolacji dla przymułów ci ludzie są pozostawieni samemu sobie dlaczego nikt im nie pomoże wyjśc z marazmu??? przecież tyle mamy społeczniaków w Polsce??!!!

To znęcanie się nad ludzmi spokojnymi jest straszne, ludzie są gorsi niż zwierzęta!!!!

Gdyby przeprowadzic eksepryment i wprowadzić do klasy w podstawówce,gimnazjum,liceum a nawet na studiach!!, osobę z zespołem Downa i przymulonego spokojnego goscia to dużo bardziej gnębiony byłby przymuł, bo co bo się nia angażuję towarzysko???

Już był taki nie jeden lanser, a w showbiznesie np. Michał Wiśniewski zobaczcie jak skończył swoje lanserstwo!??

i niech wypirtala. Krzyż na drogę

Potwierdzam ludzie są bezwględni dla spokojnych i cichych osobników!!!!

Mamy chore z amerykanizowane społeczeństwo nastawione, na luz śmiech i otwartość za wszelką cenę, nawet przekroczenie granic moralnych. Ludzie spokojni i zrównoważeni z wysokimi wartościami moralnymi zawsze będą izolowani i gnębieni przez ludzi uczestniczących w wyścigu szczurów, módlmy się za naszych nieprzyjaciół.

Skąd tyle nienawiści w tym plemieniu żmijowym polskim?? Że niszczy się ludzi spokojnych???

Temat bardzo ważny pod dyskusję jest to temat TABU w Polsce ludzie mają więcej szacunku do niepełnosprawnych niż do ludzi nad wyraz spokojnych!!!

Potwierdzam z moich obserwacji wynika że ludzie nienawidzą "nietowarzyskich" "nudnych" ludzi starają się ich całkowicie izolować ale najgorsze jest to ze bezczelnie ich wyśmiewają tak jak mojego znajomego!!?? Starałem się go bronić ale zbyt wielu ludzi się z niego naśmiewa!!

Wręcz dziwne że ludzie potrafią być tak bezwględni wobec innych!!!!!

w moim liceum też jest parę takich osób i powiem wam że nie maja tam życia na każdym kroku są obgadywane i wyśmiewane!!!

U mnie jest tak samo jest grupa lanserów i lanserek co znęca się nad spokojnymi i cichymi osobami.

Oburza mnie fakt że ludzie mogą się zachowywać gorzej od małp!!

To co się dzieje w Polsce wobec takich ludzi jest nie do przyjęcia w Niemczech nikt takich ludzi nie izoluje tylko że ludzie są bardziej otwarci i starają się pomóc zaprzyjaźnic z nimi a u nas panuje Wschodnia dzicz!!!!

Ludzie są bezwzględni!!

to ,ze ktos mało mowi nie znaczy ,ze wolno mysli. niektorzy duzo mowia ,sa towarzyscy ,a nie zbyt inteligentni

np tzw ,, pustaki".. sa towarzyskie , chichoczą czesto , sa wesołe ,a czesto inteligencja nie grzesza i wolno mysla . gadaja glownie jakies glupoty a z drugiej strony mozemy wziac naukowca co ma bardzo wysokie IQ , ale malo mowi ,jest powazny i nie lubiany

Bo to Polska kraj cwaniaków i lanserów

Ta amerykanizacja społeczeństwa to termin umowny...szczerze...to tylko pozory. My wcale nie jesteśmy ani otwartym społeczeństwem ani uśmiechniętym a ja osobiście znam typów jacy narzekają na społeczeństwo że takie ponure,niekontaktowe i w ogóle tyle że jak przyjdzie co do czego to takie właśnie osoby są najbardziej zyebane.Bywa że na drugiego jaki chciałby nawiązać spontanicznie kontakt patrzą jak na kogoś ktoś chce im zdjąć spodnie i wydmuchać w tyłek. Nie dajmy się zwariować tej tezie o tzw amerykaniacji. Z drugiej strony tzw amerykanizacja to nic innego jak społeczna hodowla przygłupów szczerzących się z byle gowna...bezmyślnych i do bólu wysterowanych. To jakby druga skrajność. Co do temat to napisze tylko że ludzie wytłumieni behawioralnie bywają z różnych powodów.Jeśli to depresja czy jakieś osobiste kłopoty to inna sprawa.Do osób nie szkodliwych a mających takie cechy absolutnie nic nie mam ale naprawdę bywa różnie. Znam ludzi jacy w takim zachowaniu budzą pewien podziw co do tego jak im się udaje normalnie funkcjonować i w dodatku osiągać jakąś karierę. Jest jednak pewna kategoria tego typu ludzi jakich nie toleruje.To ludzie jacy podpuszczają i w pewnym stopniu naciągają innych dookoła na aktywność towarzyską wobec siebie nic w zamian z siebie nie dając a prezentują ciężką znośną formę zachowania jaką mógłbym określić jako tzw cwaniacki autyzm...chodzi o to że gdy komuś takiemu jest na rękę-udaje zmulonego i niekontaktowego a w gruncie rzeczy stanowi to coś w rodzaju debilnej pozy.Napisze szczerze.Tacy ludzie mnie strasznie wqrwiają.