Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madziula123

skąd mam wiedzieć czy go dalej kocham?

Polecane posty

Gość Madziula123

nie mieszkamy razem przez remont w naszym mieszkaniu,zadko piszemy ze sobą on już nie dzwoni do mnie,jak kiedyś codziennie teraz wcale nie dzwoni tylko napisze czasem pare sło,w na gg.A jak był u mnie to sie nudził u mnie i tylko myślał zeby jechać do siebie z powrotem a mnie tym denerwował i swoim podejsciem do wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jowitkaaaa
Nie rozumiem troszke tego co piszesz? Znaczy się rozumiem, tylko zastanawiam sie co tu jest problemem? To czy Ty go nadal kochasz? Czy może to czy on kocha Ciebie i poświeca Ci tyle uwagi ile chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
nie wiem czy ja go wciaż kocham,denerwuje mnie samą swoją osobą ostatnio.Wszystkim nawet swoim luzackim słownictwem,a on też już się nudzi w moim towarzystwie kiedyś tak nie było żebym musiała go przekonywać do zostania dłużej itd.Chociaż niewiem moze to normalne po 3 latak związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jowitkaaaa
wiesz po trzech latach może troszke za dużo się przyzwyczailiście do siebie? Moze zaczęliście zyć zbyt daleko od siebie - i nie chodzi mi tu nawet o wspolne mieszkanie, a o rozmowy ze sobą, o wzajemne relacje, wyjścia, pomoc w domu itp? Jak było kiedy mieszkaliście razem? 3 lata to wcale nie tak wiele, miłość powinna rozkwitać, pomyśl jak to możliwe, że ludzie żyją razem po 20 lat i się kochaja? Moze po prostu za dużo u was rutyny? Moze za mało inwestujecie w jakies zajęcia, wyjazdy? Siedzenie tylko w domu i patrzenie sobie w oczy też się robi po jakimś czasie nudne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jowitkaaaa
co do tego czy go kochasz... Sama tylko mozesz znac odpowiedz:) To, że Cię denerwuje nie znaczy, że nie kochasz:) mnbie facet tez czasami denerwuje - to normalne bo przecież ma swoje emocje i poglądy - nie jest plastikową lalką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez bym się zdenerwowała, gdyby chłopak nie chcial ze mna spedzac czasu. Nie wiem, czy ty go kochasz, to wiesz tylko ty. Ale nad tym chyba sie powinien zastanowic on, bo chyba juz mu nie zależy. To nie twoja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assssssska
moze i mu nie zalezy, a może zalezy? Trzeba pogadać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
mówi że zależy ale jest taki zalatany-praca,remont że nie ma chwili dla siebie a co dopiero żeby do mnie przyjechać albo zadzwonić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
mówicie o rutynie ,to co mamy robić kasy nie mamy bo jest remont i tam idzie wszystko a siedzac w domu lubimy inne programy w Tv,on nie lubi wszystkiego co ja puzzli,gry w karty,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze zaproponuj mu cos poza siedzeniem w domu? i nie musialabys go przekonywac do zostania dluzej, gdybys go czyms zainteresowala, gdyby kazde spotkanie bylo inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
ale ja chce siedzieć w domu od czasu do czasu a on by chciał ciagle coś robić jak dziecko które nie ustanie by sie chciało bawić i kolegów do zabawy zapraszać ciągle prawie to już mnie denerwuje i on mnie też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
naprawe? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
ale nad morze jechać ,do kina iść,na grzyby,ognisko grilla na działce oboje lubimy :)tylko że ja bym wolała cześciej we dwoje a on w gronie kolegów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
denerwuje mnie to ze musze go zajmowac czyms jak dzieckiem zeby mi poswiecił wiecej czasu,zeby tylko robić coś ciagle bo innaczej sie nudzi i idzie do kolegów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
to niech go zmieni,pokłóciłam sie z nim dzis o to na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojoj, odradzam rozmowy i klotnie przez gg czy sms, szczerze, bo to tylko moze wszystko zepsuc, mowie ci to z wlasnego doswiadczenia, tylko rozmowa w 4 oczy ma sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
teraz troche sie przeziembił i od razu nie poszedł do pracy i nie remontuje mieszkania ale zeby do kolegi zajsc to tyle siły jeszcze znajdzie to mnie wkurza na\jbardziej ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
nawet nie tyle ze zazdrosna ale zła ze remont zaniedbuje wszystko stoi,skoro daje rade isc do kolegi na piwo dałby rade coś robić przy remoncie też goroczka i ból gardła,katar nie są wielką przeszkodą.JA chodziłam do pracy w takim stanie a on jest taki delikatny...to mnie też wkurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
za póżno już mu napisałam to wszystko na gg i nawet że czuje że się wypala to co było między nami i ze jak nie bedzie innaczej to sie chyba z nim rostane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
a on że przesadzam że czasem chce mieć czas tylko dla siebie i jest naprawde chory i wolałby naprawde robić przy remoncie ale nie dałby rady z tą gorączką a ja na to :ale do kolegi dajesz rade iść to mi napisał że nie przesadzam i już mu się odechciało pisać ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawde pogadaj z nim w 4 oczy i zostaw to gg, wlasnie takie pseudo rozmowy wszystko psuja, bo nie macie ze soba kontaktu wzrokowego, cielesnego itp., gdybyscie gadali normalnie to moze on by cie przytulil, pokazalby ci gestami co czuje, a tak to pewnie jest walka na to kto ma racje, ty swoje on swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
ale były takie rozmowy już i troche jest lepiej ale tak wolno idzie to ku lepszemu ale ja już nerwowo nie wytrzymuje ..chce sie wyrwać w końcu od rodziców ,mieszkać z nim a on się tak zachowuje jakby to stopował ten remont zamist robić zeby szybciej poszło.Napisałam mu dziś w nerwach również na gg a on na to że to źle widze ,bardzo się stara itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×