Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciążowaciążąnieciąży

co jest grane?

Polecane posty

Gość ciążowaciążąnieciąży

sluchajcie kobietki,wiem,ze takich pytan tu bylo milion,ale ja jeszcze nie pytalam :D otoz jestem teoretycznie jakies 2 dni przed @ dziwnie sie czuje.Bola mnie piersi,chociaz mniej niz wczesniej.Jest mi bardzo czesto niedobrze (okropne uczucie) i mam straszne zawroty głowy. Czy juz moge zrobic test,czy sie wstrzymac(ciagnie mnie okropnie zeby zrobic go jutro). I teraz pytanie,moze mi opiszecie jak to bylo u was jeszcze przed terminem miesiaczki kiedy nie wiedziałyście,że jestescie w ciazy? Były mdłośći, ból piersi,ból brzucha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, pierwsze objawy ciąży, czyli sennosć, nadwrażliwosc na zapachy pojawiły się około 7 tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążowaciążąnieciąży
hmmm rozumiem,ze nie jest to regułą? to nie czułaś w ogole ze jestes w ciazy?po prostu spozniala sie miesiaczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhauha
ja do 4mies. ciazy nie mialam zadnych objawow, oprocz zatrzymania miesiaczki of crouse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążowaciążąnieciąży
moze jeszcze ktoras mama sie wypowie, bardzo mi zalezy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążowaciążąnieciąży
same szczęściary czy co :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic mi się nie spóźniało, bo była to ciaza planowana. Mierzyłam temperaturę i takie tam :-P Jak 17 dzień z rzędu była wysoka, zrobiłam test, wyszla druga kreska, blada, po 2 dniach juz gruba i wyraźna. Wydaje mi sie ze objawy typu mdłości na 2 dni przed okresem to za wczesnie, no ale moge sie mylic. Ja miałam w tym czasie kłucie w dole brzucha, mocne bardzo, jakby mnie ktoś dźgał nożem, wrażliwe piersi (no ale to przed @ sie zdarzało), było tez dużo śluzu, ktorego zwykle przed @ nie ma, no i brodawki inne niz zwykle - jakby spuchniete, przezroczyste, żyłki bardzioej wyraźne. Tyle pamietam :-) Ale te brodawki to charakterystyczne u mnie, w drugiej ciazy nie robiłam nawet testu, bo po wygladzie brodawej juz wiedziałam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążowaciążąnieciąży
wow :) fajnie mialas, gratulacje :) no coz, ja mam duzo sluzu, w zasadzie to chodze do toalety sprawdzac czy okresu nie dostalam...przed @ raczej mam sucho,i piersi mnie nie bolaly nigdy, o sutkach juz nie mowiac. Robi mi sie goraco i niedobrze co jakis czas,ale tez brzuch boli jak na miesiaczke :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążowaciążąnieciąży
hop hooop czy jakas mama sie moze jeszcze wypowiedziec? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azu
u mnie dwie ciąże i dwa razy na początku tylko brak okresu. Reszta jak w zwykłym cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ci powiem tos dowalila do
ja tydzien po zaplodnieniu mialam caly wachlarz objawow.Od potwornych mdlosci,ktore zwalalam na karb zatrucia,mnostwo zylek na piersiach,wstret do alkoholu,ochota na cole i maca ;-) bol podbrzusza jak na @, do konca bylam przekonana,ze dostane,bo co chwile (podobnie zreszta jak ty autorko) chodzilam do kibelka sprawdzac czy dostalam. Nie dostalam, po 3 dniach od spodziewanej @ 2 piekne kreski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srfgdgtrfg
Okropny ból brzucha jak na okres, piersi o wiele większe niż normalnie przy miesiączce, senność. Test robiłam 2 dni przed miesiączką i wyszły 2 grube kreski. Chyba nie ma reguły. Nie starałam się o dziecko, wpadliśmy choć się teraz baaaardzo cieszę;) Aaa i jeszcze jedno, wstręt na jedzenie miałam, ale ja i tak zazwyczaj mało dań przełykałam. Zrób test jak masz wątpliwości albo poczekaj, ja zaryzykowałam przecież 15 zł to nie dużo, a chociaż będziesz pewna. Powodznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążowaciążąnieciąży
ile kobiet tyle objawow :-) ja z jednej strony im wiecej czytam tym bardziej czuje sie pewna,ze to jednak ciaza.Ale z drugiej strony sama nie wiem, troche bym chciala zrobic test a troche sie boje jego wyniku. Znowu mi sie kreci ehh no i co ciekawego chcialabym jesc ale nie wiem co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srfgdgtrfg
Tylko też sobie nie wmaiwaj, że jesteś w ciąży bo możesz się rozczarować. Mnie mój partner rano obudził i kazał zrobić test też się bałam wyniku. Z łazienki było słychać od razu mój płacz bo nie powiem nie czułam się gotowa. No, ale teraz czekam jeszcze 2 tyg i chce w końcu przytulić córeczkę. Może gdyby nie to na jak cudownego faceta trafiłam byłabym załamana, bo rozstępy, 16kg na plusie i w ogóle nie dam rady się teraz ruszać na koniec ciąży, non stop jakieś tabletki bo wyniki słabe. Ale jestem chyba najszczęśliwszą kobietą na świecie i potrafię się tym cieszyć. Moja trauma trwała może ze 2 tyg. i na początku przez 2 miesiące sprawdzałam cały czas czy okresu nie mam może tak z przyzwyczajenia. Powodzenia, ja Ci radzę zrobić test i być już pewną. A jedz to na co masz ochotę, na pewno Ci się lepiej zrobi ( chodzi mi o samopoczucie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążowaciążąnieciąży
dzieki kochana! Wiesz, czuje sie dziwnie, bo zawsze jak okres mi sie przesunal o jeden dzien to juz doszukiwalam sie objawow i pedzilam po test do apteki. A teraz sama nie wiem, ciagnie mnie zeby go zrobic ale boje sie jakos... a swoja droga gratulacje :) miło się czyta takie pozytywne posty, naprawde..i nawet przyznaje,ze troche zazdroszcze tego szczescia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srfgdgtrfg
Wiesz co jest najśmieszniejsze, że ja w sumie 4 dni przed zrobieniem testu zażartowałam przy przyjacielu mego partnera, że zostanie wujkiem. Akurat spędzaliśmy wieczór w gronie znajomych, bo mój facet miał urodziny. No i test zrobiłam 3 dni po jego uroczystości, taki mały prezent. A jeszcze nic prócz dużych piersi i tego bólu nie czułam. Myślałam, że po prostu miesiączka się zbliża bo co innego, a tu o taka pozytywna niespodzianka. Ja też wcześniej panikowałam ze względu na to, że jestem bardzo szczupła( tzn. byłam 16 kg wcześniej) 44 kg. to miałam nieregularne miesiączki i jakoś zawsze i tydzień potrafiłam przeczekać i po test nie iść i zawsze jakoś tak czekaliśmy i mówiliśmy sobie, że na pewno nie, że dostane okresu i był, a tym razem tak nas dwójkę tknęło aby zrobić ten test i były 2 kreski. Ja się śmieje, że podświadomość, mój facet mówi teraz, że on to zaplanował choć tak na prawdę też był przejęty. W sumie 2 dni możesz poczekać, ale ja nie wytrzymałam może tej presji jego na ten test i gadania : no zrób co Ci szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążowaciążąnieciąży
może coś już przeczuwałaś ? :) no i piękny prezencik, ucieszył się z niego??a właściwie dlaczego płakałaś po pojawieniu sie 2 kreski? no i co chciałam jeszcze...kochaliscie sie w dni płodne, czy zabezpieczenie zawiodlo? sorki za bezpośredniosc pytania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srfgdgtrfg
Nie zabezpieczaliśmy się w ogóle od ponad roku, tak jakoś zrezygnowaliśmy, bo co ma być to będzie. Szczerze Ci powiem, że nigdy nie robiłam tych testów owulacyjnych, nie liczyłam dni miesiączki ( bo bezsens to był) i nie mam bladego pojęcia kiedy miałam dni płodne. Śmiechem żartem to jedyną normą w moim miesiączkowaniu było to, że zawsze krew pojawiała się w nocy więc nie miałam przykrych wpadek, a i jeszcze ból tak nie do zniesienia przez nieregularność, że wymiotowałam. Płakałam, bo miałam w tamtym momencie trochę rodzinnych problemów, stres i w ogóle bałam się, że może coś się stać. Minęło i to szybko, choć na początku od niejednej ciężarnej słyszałam, że mimo wielkiej radości potrafiły usiąść w kącie i płakać tak samo z siebie i ja też tak miałam tak jakby ta cała złość po prostu uchodziła. Czy się cieszył hm. dopuki nie zmienił pracy na lepszą, bał się, że nie będzie za dobrze, ale już po miesiącu się cieszył i chwalił każdemu dookoła, nosił przy sobie zdjęcia z usg aby pokazywać. Początek był ciężki trochę tak do 3-4 miesiąca, ale od tamtej pory mam anioła w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×