Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

!offerma

koniec świata blisko

Polecane posty

Po co wy w ogóle zajmujecie się polityką? To wam i tak nic nie da. Trzeba patrzeć na pomoc z Bożej strony: www.mesjasz.org www.mesjasz.info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe czy ten gowin tak serio: "Jarosław Gowin - Minister Sprawiedliwości w odpowiedzi, na stanowisko tzw. super prawników Polski, że nie miał prawa kontroli akt sądu Marcina P. oświadczył: Wymiar sprawiedliwości stoi na straży interesów obywateli a nie na straży sitwy tworzonej przez część środowisk prawniczych. Ja wiem, że ta sitwa jest dzisiaj przerażona tym co robię i chcę żeby stąd poszedł jasny przekaz do tej sitwy - NIE ZASTRASZYCIE MNIE." http://www.aferyibezprawie.org/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę Cię off, włączyła Ci się nadinterpretacja. Najpierw należy odpowiedzieć sobie na pytanie: jak często biedni "normalni" rodzice trafiają przed sąd w sprawie odebrania im dziecka? To się zdarza niezwykle rzadko. Dzieci odbiera się najczęściej patologicznym rodzicom, rodzinom w których dochodzi do widocznych zaniedbań względem dzieci. Nie mów mi proszę, że zaniedbania wynikają najczęściej z biedy. Znam wielu naprawdę biednych rodziców i wiem, że dziecko w "normalnym", nawet skrajnie biednym domu, ma co jeść i gdzie spać. Przed sąd rodziny nie trafia się z ulicy. Potrzeba sporo dowodów żeby móc przeprowadzić sprawę o zabranie/ograniczenie praw rodzicielskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie jest niesprawiedliwe
jednobitowe oczywiście miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie jest niesprawiedliwe
też uważam, że w biednej lecz normalnej rodzinie nie zabranoby dzieci. Aczkolwiek ten nowy system z rodzinami zastępczymi ZDECYDOWANIE trzeba ulepszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozśmieszaj mnie reforma. pamiętasz sprawę "dziecka ze skrzyni"? ci rodzice zostali skazani za "znęcanie się psychiczne".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"też uważam, że w biednej lecz normalnej rodzinie nie zabranoby dzieci." oczywiście że nie. przecież urzędnicy państwowi to tacy mądrzy i dobrzy ludzie którzy tylko dbają o dobro nasze i naszych dzieci. na pewno nie zabrali by dziecka "biednej lecz normalnej rodzinie", gdzieżby tam. tylko jak to się stało że oddali dwójkę dzieci pod "opiekę" bydlaków którzy je zabili ci czy odpowiedzą za współudział w tym zabójstwie? tak sobie tylko żartuje z tym pytaniem o odpowiedzialność, oczywiście że nie dopowiedzą bo nasi urzędnicy mogą wprawdzie wszystko ale nie odpowiadają za nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie będę cię przekonywał bo to nie ma sensu. jesteś debilką przekonaną o "urzędniczej dobroci" i nic cię nie przekona że nie ma żadnego uzasadnienia dla odbierania dzieci rodzicom, jeżeli nie dzieje im się krzywda. zawsze mi odpowiesz że "czasami dochodzi do nadużyć". ciekawy jestem w jakich wypadkach wg cienie "nie dochodzi do nadużyć"? oczywiście mówię o wypadkach gdy dziecku krzywda się nie dzieje (bo gdy rodzice krzywdzą dzieci to nikt ich nie broni) tylko o wypadkach które spełniają przesłanki które wkleiła żaba: "Sąd Opiekuńczy ma możliwość ingerencji w sprawowanie władzy rodzicielskiej poprzez stosowanie odpowiednich środków dla zapobiegania zagrożeniu dobra dziecka. Dla zastosowania tego przepisu nie musi mieć miejsca naruszenie dobra dziecka, wystarcza wystąpienie stanu zagrożenia tego dobra, a zagrożenie dobra dziecka może dotyczyć jego interesów osobistych i majątkowych" czyli te w których NIE MUSI MIEĆ MIEJSCA NARUSZENIE DOBRA DZIECKA, WYSTARCZA WYSTĄPIENIE STANU ZAGROŻENIA TEGO DOBRA. czyli takiej sytuacji w której dziecku żadna krzywda się nie dzieje ale biurokratyczny zjeb uznaje że KIEDYŚ krzywda MOŻE MU SIĘ STAĆ. i wtedy ma prawo odebrać dziecko rodzicom. wyjaśnij mi jak takie uprawnienia dane nieodpowiedzialnym biurokratą mogą nie spowodować masowych nadużyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednocześnie nie zapominajmy jak fachowa jest opinia tych wszystkich urzędasów. przecież i łódzkie "dzieci w beczkach" i "szymon" którego znaleziono utopionego w stawie i dwójka zabitych przez "rodziców zastępczych" to wszystko były dzieci pod opieką kuratorów, specjalistów, fachowców z sądów lub z ośrodków opiekuńczych. i ci wszyscy "fachowcy" tak są "fachowi" ze np matce zamordowanego szymona dawali zasiłek na dziecko jeszcze chyba przez dwa lata po jego śmierci. jakże możemy nie ufać ich profesjonalizmowi, fachowości, wykształceniu (wszyscy pewnie mają pokończone specjalistyczne wyższe studia) a szczególnie dobrej woli i chęciom? toż to niemożliwe a wszystkie te fakty to tylko "nadinterpretacja" i w ogóle "przesada" jak każdy głos kwestionujący "fachowość" państwowych urzędników którzy dostają coraz większą władzę nad bydełkiem zamieszkującym "demokratyczne państwo prawne".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, odbieranie dzieci w tym kraju to świetnie prosperujący biznes. Wyznacza się "łapaczy" którzy chodzą ulicami wsi i miast i oni decydują kto trafi przed sąd, a potem coś im się udowodni np. biedę. Pierdzielisz. Każdego kto ma odmienne zdanie od Twojego traktujesz inwektywami. Dyskusje z Tobą mogłyby być fajne i sporo wnieść(masz dużą wiedzę) ale ja jestem kobietą. Nie pozwolę sobie na to żeby ktokolwiek mi ubliżał. Wychodzę🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7 tysięcy na dziacko i będą
brać i się ustawiać w kolejkach po dziaciaki jak w stanach :O a wszystko wzór ''' z hameryki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zew ryczacej gesi
Alphonsine mówi także, że Maryja przybyła do Kibeho, aby przygotować świat na przyjście swojego Syna. W Kibeho mówi się więc, że świat się skończy, że zbliża się nadejście Jezusa, że koniec świata nie jest karą, ale że był on przewidziany od zawsze. Maryja przychodzi nas o tym uprzedzić i przygotować na przyjście swojego Syna. Musimy cierpieć z Jezusem, modlić się, być apostołami, aby przygotować się na Jego powrót. Alphonsine często powtarza i śpiewa, że dziecko Maryi nie rozstaje się ze swoim krzyżem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jednocześnie nie zapominajmy jak fachowa jest opinia tych wszystkich urzędasów. przecież i łódzkie "dzieci w beczkach" i "szymon" którego znaleziono utopionego w stawie i dwójka zabitych przez "rodziców zastępczych" to wszystko były dzieci pod opieką kuratorów, specjalistów, fachowców z sądów lub z ośrodków opiekuńczych." Ale historia rodziny zastępczej, w której zginęła dwójka rodzeństwa bije wszystko. To daje nam obraz ile są warte sądy tak naprawdę. I dlaczego w tym ścierwie nie powinno się pokładać nadziei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten artykul na uwaga chodzilo
ądać. Cała piątka a ja razem z nimi mogliśmy bajki oglądać godzinami. Może zabrali mi dzieci, bo było za biednie. Ludzie potrafili wydzwaniać do ośrodka i głupoty odpowiedzieć, że pijana chodzę, że dzieci są katowane opowiada biologiczna matka. - Powodem odebrania dzieci była niewydolność wychowawcza. Pouczenia tej matki nie przynosiły efektów. Wyczerpaliśmy wszystkie możliwości pomocy tej rodzinie przyznając asystenta rodzinnego, usługi opiekuńcze, szły wnioski o ustalenie kuratora. Ja zawsze walczyłam, żeby dzieci pozostawały przy rodzicach biologicznych. Udawało się to dotychczas. Jednak w tej rodzinie matka z piątką dzieci nie potrafiła się zmobilizować, by zająć się dziećmi tak, jak powinna zająć się matka tłumaczy Maria Żebrowska, Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Krokowej. Sąd rodzinny w Wejherowie zgodził się z opinią ośrodka pomocy społecznej i oddał dzieci w ręce Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Pucku, które miało znaleźć dla nich rodzinę zastępczą. PCPR wybrało Annę i Wiesława Cz., świeżo upieczonych rodziców zastępczych. Małżeństwo mieszkało na nowym osiedlu Pucka, ale dla sąsiadów byli niemal obcymi ludźmi. - Oni nigdy z sąsiadami nie rozmawiali. Z dziećmi na podwórku nie bawili się, zawsze z tyłu, za domem. Pewnie wzięli te dzieci dla pieniędzy, zapewne nie mieli za co się spłacać kredytu. On nie miał pracy, ona była na wychowawczym. A takiego domu, jak ten, w którym mieszkają nie stawia się za gotówkę, ani z pensji - uważają Zofia i Bogdan Krepel, sąsiedzi. Za pięciorgiem rodzeństwa poszły pieniądze z powiatowego centrum pomocy rodzinie. W sumie około 7 tys. zł. Dla bezrobotnego małżeństwa był to poważny zastrzyk finansowy. Na początku lipca w domu doszło do tragedii. Według relacji rodziców zastępczych trzyletni Kacper spadł ze schodów i zmarł w wyniku obrażeń. - Opinia lekarzy była taka, że równie prawdopodobny był wypadek, upadek ze schodów, jak i nie można było wykluczyć, że mógł to być skutek uderzenia pięścią, albo kopnięcia. Ale nie było żadnych innych dowodów, że tam jest przemoc. Mieliśmy zeznania, że tam się dobrze dzieje, że dzieci garną się do rodziców, gdy przychodzą goście, że dzieci się nie boją, bawią się mówi Piotr Styczewski, Prokuratura Rejonowa w Pucku. Dwa miesiące później w domu doszło do kolejnej tragedii. Zmarła pięcioletnia Klaudia. Mimo zapewnień rodziców zastępczych lekarze uznali, że przyczyną zgonu było pobicie. - Te obrażenia były tak poważne, że nie mogły powstać w skutek upadku, przewrócenia się w wannie. Były zadane z bardzo dużą siłą. Biegli stwierdzili, że jest to działanie ludzkie. W tym przypadku zarzut ma matka zastępca, i to zarzut zabójstwa - dodaje Piotr Styczewski, Prokuratura Rejonowa w Pucku. Sąd aresztował matkę zastępczą na trzy miesiące. Grozi jej dożywocie. Do aresztu trafił także jej mąż. - Najgorsze jest to, że te dzieci prawdopodobnie nie zaznały w swym życiu niczego lepszego. To, że one garnęły się do rodziców zastępczych, chociaż były bite, to prawdopodobnie wynikało z tego, że one nie znały nic innego. One znały tylko bicie i krzyk - uważa Piotr Styczewski, Prokuratura Rejonowa w Pucku. Nadzór nad tym, w jaki sposób rodzina zastępcza wychowuje powierzone jej dzieci, sprawowali pracownicy Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Pucku. Jak to się stało, że ten kilkuosobowy zespół nie zauważył niepokojących sygnałów w tej rodzinie zastępczej? - Ta rodzina zgłosiła się do nas, przeprowadzono procedury jak w przypadku każdej rodziny zastępczej. Przeprowadzano wywiad środowiskowy mówi Krystyna Piontke, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Pucku. - Nikogo u nas nie było. U sąsiadów też nie twierdzą jednak Zofia i Bogdan Krepel, sąsiedzi. Wydarzeniami w Pucku są wstrząśnięci pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Krokowej, którzy po raz pierwszy zdecydowali się odebrać dzieci rodzinie biologicznej, bo poprawić ich los. - Oczekiwaliśmy wsparcia tej rodziny, tego, że dzieci będą miały lepiej jak w rodzinie biologicznej. Ufaliśmy, że dzieci będą miały taką opiekę, jaką powinny. Teraz żałuje tej decyzji, ale i tak potwierdzam, że dzieci nie mogły zostać w rodzinie biologicznej mówi Maria Żebrowska, Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Krokowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale na to się znajdzie koniec. Zobaczycie. Jeszcze smród zwłok co niektórych naszych kochanych sędziów będzie się unosił do nieba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten artykul na uwaga chodzilo
Obejrzyjcie tez to wideo tam jest caly program co lecial w poniedzialek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic że droga wyboista, ważne że KIERUNEK SŁUSZNY, prawda reforma? no i przez takie idiotki robią z nami to co robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym trzecim linku, który teraz dałam, też jest materiał filmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówie. Powinno się chyba przyspieszyć dzieło zniszczenie i podpalić te "sądy" Powinien wyjść tum na ulicę i zaprowadzić anarchię przynajmniej na chwilę . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym sam posąg artemidy jest elementem bałwochwalczej symboliki. Dobrze wiem o czym piszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×