O co jej chodzi?

Siema. Piszę tutaj, bo chcę poznać kobiecą opinię w tej sprawie. Spotykałem się rok z dziewczyną (seks, wspólne imprezy, wypady na drinka), no ale oficjalnie nie byliśmy razem. Chociaż w sumie zachowywaliśmy się jak para. Gdy się z nią spotykałem, to nie w głowie mi były inne dziewczyny. Ona też się przez ten czas z nikim nie spotykała. W kwietniu wyleciałem służbowo do Australii, niestety gdy wróciłem na początku sierpnia- ona miała już innego faceta. Pomyślałem: no chuj, trudno się mówi i od tego czasu postanowiłem: zero kontaktu z nią, muszę o niej zapomnieć. Przyznam że było mi ciężko, miesiąc pobolało i kiedy myślałem że już o niej zapomniałem, ona zaczęła do mnie pisać i dzwonić. W piątek napisała czy idę z nią na dyskotekę, odmówiłem bo miałem inne plany. Chociaż nawet jak bym nie miał to bym nie poszedł bo mam do niej żal. I tu pytanie z mojej strony: O co lasce może chodzić? Chce "wybadać" czy będę dalej za nią latał czy co? Wiem, że z tym typem dalej jest.