Lekarze uśmiercają ludzi w Polsce

W Polsce 17% operacji kończy się śmiercią pacjenta, w Norwegi zaledwie 1%, teraz już wiecie w jakim kraju żyjecie. A to przez niedbalstwo, brak wiedzy, brak moralności, nikt ich nie pociąga do odpowiedzialności, nikt nie zwalnia partaczy, w Polsce dr Śmierć to imię nosi co drugi chirurg.

17% jak na Polskie realia to bardzo mało.

dlatego ciągle brakuje im krwi i robią te akcje, bo po co operować starannie jak w razie wypadku można dolać

gdyby jeszcze trafiało to na 17% sqrwieli

Po pierwsze podaj źródło Po drugie w Norwegii nikt nie podejmuje operacji, jeśli jest ona ryzykowna (czyli nierentowna) i pacjent po prostu umiera. W Polsce operuje się go i próbuje ratować. Ot, taka różnica