Co podać na obiad i na kolację przyszłym teściom?

Tak się złożyło, że dopiero za kilka dni odwiedzą mnie moi przyszli teściowie. Przyjadą przed południem i zostaną do późnego wieczora. Chciałabym im podac coś dobrego do jedzenia jednak co? Nie chce wyskoczyć z rosołem i schabowym, tylko wiecie coś takiego lepszego. Tylko no właśnie co?

http://kuchnia.wp.pl/przepis/8370/1/piers-z-kurczaka-w-ciescie-francuskim-z-farszem-pieczarkowym-zapiekane-ziemniaczki.html fajny przepis na obiad - ja uwielbiam :) chociaż to dość pracochłonne

Może roladki z piersi kurczaka? A na kolację jakieś warzywne leczo?

zupe krem z zielonego groszku z grzankami, poledwiczki w sosie grzyboiwym lub ze sliwkami, kasze gryczana albo ziemniali, jarzynka ( np buraczkim szpinak, salata. na deser np domowa szarlotka ( ew kupny keks ( mam dobre zrodla, moga byc lody.

a jak ma byc bardziej uroczyscie, to daje jeszce przystawke np awokado z lososiem( latwe) i bilae wino albo szmpan,Do miesa czerwone wino,

A co na kolacje można by było? podrzuccie jakieś jeszcze pomysły? :)

ja te piers kurczaka w ciescie robie z mozzarela i suszonymi pomidorami.wykonanie to kwadrans.

zapiekany chleb tostowy z ananasem i serem, sałatkę [makaron lub ryż, por i krewetki, odrobina majonezu i przyprawy], deskę serów z owocami , a może rybną kolację? - ucha , filet z pstrąga zapiekany z ziołami, kilka wędzonych sielaw do tego pieczywo i masło.

Brzmi zachęcająco, widać, że się znasz :) A powiedz trudne to wszystko do przygotowania?

Ale wydziwiacie :) podaj dobrą rybę panierowaną z ziemniakami/ryżem i zestawem świeżych surówek :) każdy lubi i jest zdrowe a nie jakieś ananasy :D upiecz domowe ciasto np. sernik/ szarlotkę to też każdy lubi i na kolacje jakaś sałatka? :) albo jakieś kanapeczki z dużą ilością składników ładnie podane :) myślę że ze "zwykłego" jedzenia bardziej będą zadowoleni

ja proponuje krem z brokuł a do tego ryba zapiekana z tortlla i muchomorami

Nie poprawna... uważasz, że ananasy tosty z ananasem i serem to wydziwianie? Chleb tostowy smarujesz odrobiną masła, na to kładziesz plaster ananasa, przykrywasz plastrem sera i zapiekasz.Podajesz gorące. Proste, smaczne.Wykonanie - ok 15 minut. do tego można podać jeszcze jakieś wędliny, sałatki...

Musisz liczyć się z tym jacy są teście. Jakbym swojemu zaserwowała roladki...o mój boże...nigdy więcej. Człowiek ze wsi-świnie lisy kury i kombajn to jego zycie a domeną jest się nażrec. Nie wiedział że nitkę/wykałaczkę nalezy zdjąć zkarżył sie tesciowe pół dnia potem że nie umiał tego zjeść(moja mama na zapoznanie się z nimi zrobiła) Jak teściowie są kulturalnymi miastowymi ludzmi to np. Lasagne z cielęciną sosem pomidorowo beszamelowym i do tego zupa krem z brokułów z serem marscapone i przystawki-owoce/warzywa z dipem i ciasto. Jak wiejscy ludzie nieobyci z kulturą to kotlety mielone z dodatkiem grzybów(inne niż zwykłe mielone) z sosem, flak/strogonof i i ciasto plus owoce i warzywa luzem lezące

zdrowa nie jset, bez panierki - ok

W tym największy problem, że teściowie to ludzie obyci. Potencjalna teściowa gotuje wszystko w domu sama i to nie byle co. Zwykły ich obiad wygląda jak dzieło z jakiejś restauracji. I jednocześnie nie trawią kupnego jedzenia, gotowego. No i jeszcze fakt, ze oni nie jadają takich rzeczy jak rosół, pomidorowa czy schabowy i surówka z kapusty kiszonej. Dlatego muszę znaleźć coś co ich zaskoczy i posmakuje

na kolacje mozna zupe dyniowa - krem, bardzo smaczna i prosto sie robi, jak chcesz podam ci przepis;

Ale tradycyjne danie każdemu posmakuje i jest sprawdzone a tosty z ananasem w mojej rodzinie przynajmniej by się nie przyjęło i raczej goście by siedzieli nadal głodni. A co do tych udziwnianych dań to pomyśl co jeśli Ci nie wyjdzie przecież jest nowe i nieprzetestowane kto wie czy będziesz potrafiła je zrobić. Zresztą po co udawać kogoś kim nie jesteś i serwować kawiory może to właśnie zostanie odebrane nie na twoją korzyść bo "mamusia" stwierdzi że jej synka będziesz głodzić tym dziwactwem :P

Ja sądzę, że sprawdzą się bardziej tradycyjne dania. Nie wiadomo jakie są ich smaki, więc trzeba zrobić coś uniwersalnego. Na obiad pieczonego łososia. Świeżego (nie mrożonego) w dzwonkach lub plastrach, bez panierki. Do tego sałatka colesław (na necie mnóstwo przepisów) i ryż lub pieczone ziemniaki. Mogą być też zwykłe ziemniaki z koperkiem, aby nie było tyle pracy, bo musisz też znaleźć czas na rozmowę z nimi:) Na kolację sałatkę podobną do Cezar, ale ulepszoną. Ja daję: sałatę, ogórka, pomidora, cebulę i paprykę, polane oliwą (odrobina) z ziołami. Do tego pieczony kurczak pokrojony w paski i grzanki z masłem czosnkowym, lub ziołowym - chyba lepsze, bo nikt nie zionie czosnkiem;) Jeśli myslisz o deserze to tradycyjny sernik, a jeśli nie umiesz piec to polecam ciasto 3 bit z tego przepisu. Osobiście sprawdzony tylko trzeba kroić niewielkie kawałki, bo jest baaardzo słodki, ale przepyszny: http://o-pysznym-jedzeniu.bloog.pl/id,3140811,title,3Bit,index.html?ticaid=6f3ed (budynie waniliowe lepsze)

Każdego ranka wybieram się do pobliskiego warzywniaka by w spokoju i pełnej radości wybrać, pięknego, dorodnego kabaczka. Chyba nie muszę mówić iż owe piękne warzywo pozwala mi na relaks i dodaje sił witalnych na resztę dnia.

akurat ryba w panierce - gdybyś tylko takie "niezdrowości" jadła to pół biedy :P

takumnie-- o tak zgadzam się z Tobą ;) dokładnie coś w ten deseń zrobiłabym dla swoich teściów :) a co do podszywa to słaby dziś jesteś :P

Obiad: I danie-zupa krem z brokułów z grzankami II danie kotlet z piersi, ziemniaki i bukiet surowek Do tego kompot z jabłek i jakieś dwa soki np pomarańczowy i czarna pozeczka,żeby każdy coś wybrał. Deser-kup ze 2,3 ciasta na wagę-np szarlotka,sernik,wz-etka coś z tego będą lubili. Kolacja cukinia zapiekana z mięsem mielonym i papryką. Miej w lodówce jakąś puszkę z rybą, rolmopsy, ser żółty,jajka,majonez, 3-4 gatunki wędlin,cienką kiełbasę i pasztet oraz zapas pieczywa. Spytaj też faceta co oni najbardziej lubią. Będzie dobrze.

Ja też jestem za tradycyjnymi dyniami :) rybka byłaby idealna tak jak piszą dziewczyny u góry :)

A może jakaś zapiekanka ?:) pomysł z kompotem genialny będzie tak "domowo" :) ja jednak sama upiekłabym szarlotkę nie ma to jak domowe ciasto :) a kolacja to może coś do własnego skomponowania :) np położyć na stół pokrojony chlebek, kilka rodzajów wędlin, gotowane jajo na twardo, majonez , jakieś śledziki i domowa sałatka ?:)

Ciasta kupne - odpadają :( Jeśli już ciasto to muszę sama upiec a w tym leżę i kwiczę :(

Z rybą to bym uważałą...ja np. nie lubie ryb. Mąż lubi ale nie lubi łososia. Ryba ma specyficzny smak więc bym uważała z rybami lepiej indyk ,cielęcina.

Mam świetny przepis na szarlotkę to proste :) poradzisz sobie :) może spróbuj upiec coś przed ich przyjściem przetestować :) albo poprosić koleżankę /siostrę / mamę o pomoc ?:)

Po rybie np. może byc nieprzyjemny smak w buzi-to moze byc niekomfortowe-dla mnie by było. -możesz obok talerza każdego gościa położyć listka gumy orbit(mój trik :) )

Ja już u nich się stołowałam i się przeraziłam bo na obiad zaserwowali... homara! Kiedy to ja nie wiedziałam nawet co, jak i gdzie. Na przystawkę były takie torebeczki z delikatnego i cienkiego ciasta z łososiem i szpinakiem a na deser tort czekoladowy :( Normalnie horror, boję się, że polegnę!

Jeśli teściowie lubią śledzie to na kolację śledź pod pierzynką-pyszne i ładnie wygląda. A na obiad devolaje, puree i jakaś kolorowa sałatka z pomidorkami koktajlowymi, roszpunką i rukolą. Albo pieczony dorsz/łosoś do tego kasza gryczana z warzywami-sama dodaj! i sałatka z serem fetą lub coś z mocarellą,a na kolację sałatka z kurczakiem np gyros.