Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niemamsilyzyc

walka pieniadze zwiazek.....

Polecane posty

Gość niemamsilyzyc

ogolnie zostalam tak wychowana by zawsze placic za siebie wycieczki na pol, obiady na pol, i tak bylo przez 2 lata z moim facetem...teraz jest moimm narzeczonym mamy wspolnie zamieszkac..on zarabia 10tys ja tysiac....to jest ciezki kawalek pracy jebany telelmarketing 10 h dzinie ...jakos tak dziwnie mi sie zrobilo bo powiedzilam zwe mam dosyc na to on a co chyba razem musmy dazyc do wszytkiego zeby bylo dobrze...zaczyna mnie to wkurwaic powidzial ze nie wyobraza sobie zebym nie pracowala ..mimo tego ile on zarbia dalej wszytko na pol obiady rachunki..nawet mi nigdy nic nie kupil nie wiem tak ot sweter buty..mowi ze wszytko amm i za duzo..ja nie chce tak zyc..czy ja wyolbrzymiam?powiedzial ze jestem mloda wiec czemu mam nic nie robic...ale ja juz zdycham 10 h w klimie ciagle chora ciagle dzien dobry do widzenia..a znalezc inna prace to graniczy z cudem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemamsilyzyc
pogadajcie ze mna prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amanda oooo
Rozumiem,ze chcialabys zyc na jego utrzymaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemamsilyzyc
nie nie na utzrymani, mam dosyc tego chorego wspoldzielnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocna zmiana ziuta
no, ale co Cie meczy? skoro od poczatku tak bylo, placenie za siebie to czekaj na malzenstwo, wspolna kiese i nie narzekaj. zapewne jest tak jak mowi, ze masz wszystkiego pod dostatkiem, niestety moja taka sama jest, z szafy wypada, swoich butow miedzy jej nie moge znalezc, ale ciagle za malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kskenend
Ja bym dala sobie spokoj. Naprawde co za narzeczony, ze nie postawi raz od wielkiego dzwonu obiadu czy cokolwiek? Jak potem zyc z takim w malzenstwie? Kupowanie dziecku tez na spole? Nie uwazam, ze mezczyzna powinien utrzymywac kobiete, a ta zyc na jego lasce ale do cholery? Wg mnie tu nie ma dobrej rady. To zalezy od ludzi i jakie kto ma poglady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onahaha
wolisz siedziec w domu i nic nie robic? ja wolałabym miec swoja kase na swoje rzeczy i nie prosić o wszystko faceta. mnie rodzice tez wychowali tak by wszystko po połowie ale facet mi nie pozwolił. Uznał, ze skoro jest facetem, zarabia, zarabia wiecej ode mnie - to on bedzie płacić. Kazdy jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemamsilyzyc do roboty
nie ociągaj się. czasy się zmieniły i kobiety mają pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×