ciąża a leki przeciwdepresyjne

Od 15 lat choruje na depresje..praktycznie jestem ciągle n lekach bo każda próba ich odstawienia konczyła się nieciekawie Teraz mam 42 lata i jestem w 4 miesiącu ciązy i biore lek Elicea. Boję sie jak wpłynie to na moje maleństwo bo juz sam mój wiek stwarza wiele zgrożeń..i jeszcze to. Psychiatra nie chce mi wiecej leku przepisac bo nie bierze za nic odpowiedzialności..ja probowałam odstawic lek ale czułam sie okropnie..nie do życia.. Są różne opinie mówiące,ze jeśli odstawienie leku pogarsza stan matki drastycznie nie jest wskazane zaprzestanie brania..inne ze kategorycznie trzeba odstawic. wiadomo nie ma konkretnych badan w tym temacie bo nikt ich nie zrobi na ciężarnej.. Boję się!! Moze są tu matki w podobnej sytuacji ktore tez stosowały w ciąży leki przeciwdepresyjne?? Prosze opowiedzcie jak to wpłynęło na ciąże i zdrowie waszych dzieci, bo wariuje z niepokoju

ja poroniłam:(wiem,że przyczyną były leki chociaż nikt mi oficjalnie tego nie powiedział,pierwszą ciąże donosiłam,dziecko zdrowe,bez leków,druga ciąża z lekami antydepresyjnym zakończona poronieniem:( ja też nie mogę funkcjonować bez leków,jednak spróbuję jeszcze raz bez leków wiem,że będzie ciężko,ale muszę zawalczyć o ciążę i zdrowe dziecko:)pozdrawiam,jeżeli masz ochotę porozmawiać pisz

witaj mamo w depresji! Nie pisałam długo bo byłam po zasiegiem netu! Dziekuje za odpowiedź.. Nadal bardzo sie boję. Odstawiłam lek i zle sie czuje ale to drugi trymestr i juz to co miało wpłynąć na dzidziusia się stało! Bardzo sie tym martwię nie daje mi to spokoju ..dodatkowo zbyt póżno zaczęłam brać kwas foliowy..no i wiek..tyle z tym zagrożeń.. Mam dwie wspaniałe córki w tamtych ciązach nie miałąm tych problemów. Przy pierwszej 17 lat temu jeszcze nie brałam leków, przy tej drugiej 5 lat temu w sumie nie pamiętam jak to było.. Ale tu wariuje z niepokoju.. A jak to jest u innych??

ja cię rozumiem, przez lata brałam psychotropy (uspokajacze) i antydepresanty. Odstawienie ich było najgorszym koszmarem, dlatego cieszę się, że zrobiłam to już 5 lat temu. Nie wiem, co zrobiłabym gdybym musiała przyjmować ten shit teraz, kiedy jestem w ciąży. Kochana, depresja jest jednym z objawów ubocznych długotrwałego zazywania psychotropów w tym antydepresantów. jest to depresja czysto chemiczna, która mija po kilku miesiącach od odstawienia psychotropów. Czujesz również fizyczne uzależnienie?

czytam że ryzyko wystąpienia wszytkich wad rozwojowych zaledwie w 1-3 procentach wynika ze stosowania leków, czynnik genetyczny ma decydujący wpływ w 20-25 procentach natomiast ok. 70% to czynniki idiopatyczne. Sądzę, że stosowanie takich leków może mieć później konsekwencję w rozwoju i zdrowiu psychicznym dziecka, aczkolwiek nie musi. Pewnie dziecko będzie uzależnione od leku po narodzeniu, ale w szpitalu powinni coś na to zaradzić.