nie karmię dziecka piersią bo nie chcę

nie chce karmić dziecka piersią mam swoje poglądy i chi nie zmienię wkurzam mnie moja matka i teściowa bo wtrącają mi się

co to za poglądy?

po prostu nie chcę i nie będę karmić dziecka piersią

A co to kogo obchodzi?:o bylebys w ogole karmila dziecko, mlekiem modyfikowanym ale to pewnie wiesz...

i bardzo dobrze , to twoj wybor twoje dziecko. ja dwoje dzieci wychowalam na butli i sa zdrowe x

odciągam sobie mleko ale nie karmię tak normalnie bo nie chcę

ale już nie będę kupiłam mleko :) i mam nim zamiar karmić dziecko

a ja karmię już prawie 2 lata, bo chciałam, z kolei jak zaczynałam karmić, to mnie teściowa denerwowała,żeby karmić mm bo wg niej zdrowsze i wartościowsze od mojego....

Nie chcesz i nie musisz, na szczęście w tyvh czasach każda ma wybór jak karmić i czym, bo półki w sklepach są zawalone różnymi mlekami.A wszelkie rozmowy na ten temat utnij że to twoje dziecko, one swoje już wychowały.Grzecznie, a zdecydowanie.

Ja swoich nie karmie kurczakeim i w ogole staram sie unikac miesa, jest wiele alternatyw, to nie sredniowiecze, tyle opcji do wyboru! Byleby nie zaglodzic i dbac i kochac a czy karmisz piersia czy nie - jaki to problem? Komu sie tlumaczys, i po co?:o

a po co ten temat? Liczyłaś na jakąś awanturę czy co? Twoje dziecko, twoja sprawa, ale po co taki temat zakładać?

właśnie im to mówię ale wiadomo one są bardziej doświadczone niby jeszcze mi wciskają krowie mleko dla 2 miesięcznego dziecka nienormalne jakieś one mówią że nas karmiły tym mlekiem i nic nam nie było to dziecku też nic nie będzie nie dam dziecku krowiego mleka nie teraz po 3 roku zycia dopiero

nagle obudziła się z takimi poglądami to ja bym już nie tkną jej piersi przeprosiłbym za to, że robiłem to wcześniej i temat byłby zamknięty

Sporo jest kobiet które ogłupione raklamami koncernów mleka modyfikowanego wierzą że to jest super sprawa. NIE MA MLEKA MM KTÓRE JEST LEPSZE OD MLEKA MATKI. A to co ma "dodatkowo" w postaci chemii jakoś nie przeraża głupich matek. Co do tematu: nie chcesz nie karmisz i co? Po co ten temat?

wielu rzeczy o których nie mam potrzeby chwalić się na kafe. Szukasz rozgrzeszenia czy co? Nie chcesz, nie karm, po co to komu?

nie karm ........tylko po co o tym piszesz?

Ja tez nie bede karmic. I popieram w 100%. Niestety u mnie tak samo coniektorzy tego nie rozumieja

Bo autorka emocjonalnie jest na etapie 13 latki która musi pokazać bunt i tupnąć nogą :D. Skoro mama i teściowa sie wtrącają to ja poszukam kółka wsparcia na kafe , zupełnie jakby własne zdanie nie wystarczało :D

Pustaki z tych bab. Myślicie że kogoś to obchodzi?

No ok rozumiem, że nie chcesz z różnych powodów, nikt nie zamierza cię za to ganić, ale kurde dziewczyny pisząc po co zakładasz taki temat na kafe-niestety mają rację że raczej nikogo to nie będzie obchodziło...To tak jak ja założę temat-nie będę jadła warzyw czy nie będę nosić majtek w zimie :D Twoja decyzja, a z mamą i teściową musisz sobie poardzić sama-raczej kafeterianki nie zrobią najazdu i nie przełożą przez kolano mamy ani teściowej aby dać im po pupach ;)

masz racje nie karm, po co prawda? widac więzi z dzieckiem nie masz. poprzez karmienie nawiazuje sie niepowtarzalna więż miedzy dzieckiem a matka, ale lepiej dziecko chemia truc nie?:) potem jakies mutanty bezmuzgowe rosna-a sie potem dziwicie ze dzieci jakies dziwne

..i musisz to ogłosić całemu światu? Żaaal..

Klaudia moze Twoje dziecko jest mutantem bezmozgowym, czytajac jak sie wyrazasz. Wazne zeby dziecko bylo najedzone, a czy mlekiem matki czy modyfikowanym to juz sprawa indywidualna kazdej z nas

"Co do tematu: nie chcesz nie karmisz". A my mamy to gdzieś.

to z jakiego powodu nie chcesz karmić? Boisz sie o wygląd piersi czy co?

to jest prowokacja a wy głupie krowy sie nabrałyście ...... hehehe

Wazne zeby dziecko bylo najedzone To daj mu klusek..

A kto tu pisze o kluskach! Mowa o niemowlaku i o mleku....

to jest słaba prowokacja a ty głupia krowo myslisz że kogoś nabrałaś...... hehehe

A kto się nabrał jak każda napisała ci że ma to w tyłku. Oprócz creamyful, która jest pustakiem jak dla mnie