Zero wkładu finansowego w naszą przyszłość z jej strony

Wkurza mnie, że niedługo ślub i cały wkład w nasz początek i naszą przyszłość jest mój. Ja daję pensję, mieszkanie, samochód a ona nic. Jej rodzice biedni nic nie mają a ona tak samo. Ciuchy też jej kupiłem. Nie wiem czy dobrze robię. Ludzie się żenią, łączą majątki i coś potem w życiu mają a ja będę sam na wszystko harował...

za dobrze to nie rokuje, zapewne bedziesz musial jako jedyny ciagnac ten wozek

Ona pracuje?

no i ? nagle się obudziłeś ? ożeń się ze swoim kontem bankowym, albo jeszcze lepiej do końca życia mieszkaj z mamusią, wyjdzie taniej

ja mam mieszkanie, samochód(co prawda nie najnowszy), 120 tys na koncie, ale co z tego jak nie mogę trafić na fajnego faceta, zawsze wybieram same trudne przypadki :/

jaki masz samochod?

A skąd masz te 20 tysięcy?Pewnie ukradłaś, bo innego sposobu nie widzę.

Miało być 120 tysięcy...

a nie mogla dostac od rodzicow? ja tez dostalem pewna sume od rodzicow na wklad wlasny do mieszkania

pochodzę z dość zamożnej rodziny... ale nie chodzi o pieniądze co z tego, że mam kasę jak nie mam porządnego faceta:/nie jestem samotna bo mam dużo przyjaciół i znajomych, ale to nie jest to samo...

Po prostu nie można mieć jednego i drugiego. Albo ma się jedno albo drugie.

no właśnie dążę do tego, żeby autor tematu nie patrzył tylko na kasę i się cieszył, że ma fajną dziewczynę którą kocha i vice versa... bo pieniądze to naprawdę nie wszystko...

ehhh zycie dlaczego facet ma nie patrrzec na kase kobiety, skoro kobiety oceniaja facet katem kasy?

mógł się zastanowić nad tym na początku związku, a nie kiedy już ślub za pasem.,autor się nagle obudził, że ona kasy nie ma... przecież wiedział o tym dużo wcześniej i się w taki związek nie pakować....

no tak, ale poki nie ma slubu to moze sie jeszcze wycofac

Wiadomo, że może to jest jego życie. Tylko szkoda mi tej dziewczyny bo kiedy ją zostawi przed planowanym ślubem to ją bardzo skrzywdzi...

a to fakt, troche glupio bedzie

Autorze nie jestes w. przyszlej zonie zakochany,prawda?