Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jaka_Ja_Kaja

No szlak mnie zaraz trafi chyba!!!!

Polecane posty

Gość Jaka_Ja_Kaja

Sorki że wylewam tu żale ale normalnie nie mam się komu wyżalić a jak tego z siebie nie wyrzucę to chyba zaraz wybuchnę. Otóż od niespełna roku "staramy" się z mężem o dzidziusia. Napisałam staramy w cudzysłowiu ponieważ od jakichś 4 miesięcy nie można nazwać tego staraniem bo akurat w dni płodne mojego męża coś boli albo jest zmęczony itp. Zawsze powtarza że bardzo chciałby mieć już dziecko ale teraz już przeszedł sam siebie otóż moje dni płodne zaczęły się wczoraj, przedwczoraj było przytulanko a wczoraj już się fajnie zapowiadało mąż czekał na mnie na łóżku wieczorkiem a ja poszłam pod szybki prysznic ( no dosłownie 5-10 minut mnie nie było ) a kiedy przyszłam mój ukochany już spał oczywiście delikatnie go obudziłam a w zamian usłyszałam tylko wrzaski że dlaczego go budzę itp. i oczywiście nic z tego nie wyszło a dziś pojechał w delegacje kiedy byłam jeszcze w pracy i wróci w poniedziałek wieczorem. I kolejny miesiąc w plecy! Jak on sobie wyobraża, że zaocznie w ciążę zajdę! Taka wściekła jestem że brak słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaka_Ja_Kaja
No nie zdziwiłabym się gdybym na niego naciskała itp. Bardzo chcę mieć dziecko ale to on ciągle powtarza jak to bardzo by się cieszył jakbym w końcu była w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kdcjd
No widocznie nie chce mieć dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kdcjd
Moze przestańcie sie starać Moze przestań kochać sie z nim zapewne tylko w dni plodne Wyluzujcie sie troche Utnij temat zobaczysz ze sam przyjjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiujioj;
szlaGG GG analfabetko;O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuniulkai
no i po co na siłe chcesz mieć z nim dziecko. Zastanów się przed jeżeli go ,,zmusisz " do dziecka zostaniesz z nim sama będziesz nim się opiekować karmić , a moż bedzie się migał od obowiązków nie bedzie chciał wstawać do dzidzi w nocy on też usi chciec tego dziecka by być dobrym ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaka_Ja_Kaja
To nie jest tak że kochamy się tylko w dni płodne, ale ostatnio w dni płodne on akurat żle się czuje itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakksksks
to kurwa nie masz sąsiada do pomocy, ale głupia babsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i w cudzysłowie, nie w
cudzysłowiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaka_Ja_Kaja
Tyle że tak jak już pisałam on ciągle powtarza że chce mieć dziecko itp Jak jedziemy do jego rodzinki gdzie całe rodzeństwo ma już przynajmniej po 1 dziecku ( najstarsze ma 4 latka ) to widzę jak się bawi z dziećmi, odbija piłkę, jeździ rowerkiem itp a potem całą drogę do domu opowiada jak on bardzo chciał by mieć już swojego maluszka. Ja naprawdę na niego nie naciskam ani do niczego nie zmuszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana co innego pobawić się chwilę z cudzym dzieckiem a co innego mieć go 24 h na dobę;) faceci sami są wiecznymi dziećmi skoro go nie naciskasz,to odpusć,nie mów o dnich płodnych,zajdziesz to się przekonasz jaką mine zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaka_Ja_Kaja
Chyba macie racje i zrobię po prostu tak, że temat ciąży w naszym domu przynajmniej z mojej strony będzie skończony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaisaaaaas
robisz widły z igły że facet zasnął... widocznie był zmęczony.. a ty musiałaś iśc pod ten prysznic??? nie mogłas tak spontanicznie mu się oddać?? sama nawalasz a potem masz pretensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie bylo podobnie. maz chcial dziecko ale w dni plodne albo go nie bylo a lbo byl zmeczony. to byl przypadek bo on nigdy nie wiedzial kiedy mam dni plodne. pamietam ze we wrzesni mial bardzo czesto wyjezdzac wiec od razu spisalam ten miesiac na straty. kochalismy sie rzadko i na nic nie liczylam a 4.10 dowiedzialam sie ze wlasne we wrzesniu zaszlam. los plata nam figla. przestancie liczyc i cieszsie soe seksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaka_Ja_Kaja
Możecie mnie nazywać analfabetką, głupią i że robię z igły widły mi tam wszystko jedno, napisałam żeby się wygadać, bo się we mnie kotłowało i niestety nie miałam z kim normalnie pogadać. Może i zrobiłam parę błędów wcale się nie wypieram, może i głupio myślę no bo w porównaniu z połową obecnych na kafeterii idealnych mam żon kochanek i kucharek które mają idealne życie wysokie zarobki i idealnych mężów to faktycznie nie wypadłam najlepiej. Myślałam, że skoro jest tu tyle starających się kobiet to może zrozumiecie o co mi chodzi...eh mój błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he no dobre dobre autorko,tyle że większość zakompleksionych kafeterianaek leczy w ten sposób swoje nieudane życie;) a po poziomie ich wypowiedzi widać,że gimnazjum ledwo ukończyły trzymaj się,będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh powiem Ci,że jak zaszłam w ciążę po roku prób to odetchnęliśmy oboje ;) nawet mój mąż powiedział no to teraz moge spokojnie iśc spać ;) seks był dla prokreacji nie dla przyjemności na początku jak zawsze spontan i nadzieje a potem juz tylko oczekiwanie na 2 kreski... wyluzować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy wiesz
ale w ciążę się zachodzi od seksu, a nie od przytulanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×