Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xeeniiaaa

przemoc psychiczna- jak z niej wyjsc?

Polecane posty

Gość xeeniiaaa

Czy ktos moze byl w takiej sytuacji i udalo mu sie wyrwac z takiej matnii? Jak to zrobil? Co sie robi w takich sytuacjach? Jak nalezy sie zachowac, gdy druga strona zastrasza, szantazuje tak, ze jest obawa, by wykonac jakikolwiek ruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viviiiii
Zgłoś na policję. Groźba jest karalna, jesli wzbudza uzasadniony strach no i oczywiscie jesli dotyczy czynu niedozwolonego. Bo np jesli któs cie straszy ze złoży zawiadomienie o popełnionym przez ciebie przestępstwie to nie jest to groźba w świetle kk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xeeniiaaa
Kobieta chce sie wyprowadzic, ale boi sie, bo on mowi, ze jesli ona to zrobi, to podpali dom jej rodzicow i ich zabije. Mowi, ze ma wiele kontaktow, wiele pieniedze i duze wplywy. Ona w to wierzy i ze strachu nadal z nim tkwi. A on co dzien rujnuje jej psychike jeszcze bardziej, uzywajac wyrafinowanych metod przemoc psych. Jak udowodnic na policji przemoc psychiczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viviiiii
Biegły psychiatra wydaje opinię. Czyli niech zgłosi znęcanie sie w określonym okresie i groźby. Ale ona ma dokąd pójść? A on rzeczywiście taki wpływowy, czy tylko ona mu ze strachu wierzy? Bo jak ma znajomości w policji to pewnie sie niczym nie zajmą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xeeniiaaa
Ona ma swoje wlasne mieszkanie. A on faktycznie moze miec spore kontakty. Moze troche szarzowac mowiac o tych wplywach, ale jednak dosc prawodopodobne moze byc, ze jakies znaczace kontakty bezposrednie i posrednie miec moze. Jednak pewnosci 100% brak w tym zakresie. Bez watpienia czlowiek jawi sie jako nieobliczalny. Psychopatyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xeeniiaaa
Biegly psychiatra? Jak do niego dotrzec? Chodzi mi o kolejnosc dzialan w takich przypadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz na policje
i zgos to co cie spotyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś jego zostawić nic z tego nie będzie , jak nad Tobą znęca się posychicznie to bedzie robić caly czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xeeniiaaa
Sprawa dot.kolezanki, nie mnie. Przeciez ona wie, ze musi go zostawic, wie, ze z tego nic nie bedzie, ale sie boi, ze on zrobi to, co zapowiada. woli tkwic w domu pelnym przemocy niz dopuscic do tego, by on zabil jej rodzine itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xeeniiaaa
jakas madam, nie do konca chyba znasz i rozumiesz mechanizmy przemocy psychicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odejdź od niego. Chłop jest tylko mocny w gadaniu, nic nie zrobi. Cwany jest, wie, że się boisz i takim nędznym gadaniem cię zastrasza. Nie poniżaj się tylko wyprowadź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viviiiii
Do biegło psychiatry prokuratura występuje z wnioskiem o wydanie opinii, wiec w pierwszej kolejności trzeba zlozyc zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Najlepiej gdyby miala jakichs świadków, bo jesli bedzie jej słowo przeciwko jego to moze wydać sie malo wiarygodna i mogą nie wszcząć postępowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viviiiii
Do biegło psychiatry prokuratura występuje z wnioskiem o wydanie opinii, wiec w pierwszej kolejności trzeba zlozyc zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Najlepiej gdyby miala jakichs świadków, bo jesli bedzie jej słowo przeciwko jego to moze wydać sie malo wiarygodna i mogą nie wszcząć postępowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xeeniiaaa
No wlasnie ciezko o tych swiadkow, chociaz z tego, co mowi to zneca sie nad nia w ten specyficzny sposob takze przy znajomych, gdy ich odwiedzaja. Pozwala sobie na jakies niewybredne komentarze. Zreszta podobno wobec sasiadow tez zachowuje sie czasem dziwnie i zdarza sie, ze powie cos, co mrozi im krew w zylach. Istnieje prawodpodobienstwo, ze moga w pewnym sensie obawiac sie go. Mysle, ze sasiedz moga wiedziec i widziec wiecej niz sie wydaje. Pytanie czy beda chcieli pomoc. Zreszta kolezanka oczywiscie wstydzi sie tego wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xeeniiaaa
Myslalam juz, zeby moze ona jakies podsluchy zalozyla? Kamere? Kilka razy podobno dopuscil sie wobec niej przemocy fizycznej i mial wielka radosc w trakcie sprawiania jej bolu. Nie wiem czy miala po tych zdarzeniach jakies slady przemocy na ciele, ale na pewno nic z tym nie zrobila. W sensie zgloszenie na policje, czy ewentualna obdukcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam rączek jedenastu
Pitu, pitu, policja nic nie zrobi. bo to wszystko jakieś niekonkretne i nie ma się za co uchwycić. Ran na ciele nie ma, wyzwisk i gróźb karalnych przy ludziach wypowiadanych nie ma, w ogole nic nie ma....bo to,że ktoś coś mówi, co sąsiadom mrozi krew w żyłach to o każdym można powiedzieć, bo każdy człowiek czasem coś palnie. Z równym powodzeniem każdego można oskarżyć o znęcanie, bo każdy czasem coś złego partnerowi powie, każdy się wkurzy, każdy krzyknie. Gdyby policja miała wszczynać postępowania na takiej podstawie, to powinna to zrobić w odniesieniu do 100 % ludzi. Wierzę twojej koleżance, ale podstaw do zgłoszenia na policję - bez solidnych, baaardzo solidnych dowodów, po prostu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xeeniiaaa
Wlasnie wiem, tez tego obawiam sie. On sasiadom niektorym mowil takie rzeczy, ze naprawde normalni ludzie tego mowia. Mowiac w skrocie, tez ich w pewnych sensie straszyl. Wiem, ze trzeba by zebrac dowody. Wiem, ze w naszym kraju ofiara musi sie tlumaczyc i musi udowodnic, ze nia jest. To straszne :( Musi byc wyjscie z takiej sytuacji. Wiec wlasnie moze zebranie tych dowodow? Dlatego pomyslalam o tych podlsuchach, niech go nagrywa, jego pogrozki i szantaze. Moze to bylyby jakis punkt zaczepienia? Ale przeciez policja tez nie moze nie reagowac? Moze by zalozyli niebieska karte. ale co dalej? Nie znam sie na tym,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,ja mam to samo
od roku,uczestnicze w dramacie koleznaki,znęca się psych i fizycznie,zatraszna,i ona odejsc nie moze,bo by wszedzie ją odnalazł,zreszta 1wsza żona uciekła za granice zostawiając małe dizecko ja mam maile,pisałam z nią,i ze znajomym,zeby miec podkłądke jakby coś sie działo bardzo niedobrego,ani policja nie pomoze,ani sa jakie specjalne "komorki" do pomocy rodzinie,nikt tego nie ruszy,oprócz samych zainteresowanych,to ona musi zgłaszac ze jest bita,i niszczona,musi miec dowody,dzwonic na błekitna linie,ale jak znam zycie to go kocha i nic nie zrobi,odsun sie od tego,ja narobiłam sobie kłopotów,posiwiałam,i nic z tego nie wynikęło,bije ją i gnębi a ona trwa przy facecie chorym psych ..tzn odsuń,sie,bo i Ty bedziesz miała kłopoty,on moze przelac na ciebie swój szał ale,,,bądź dla niej,słuz radą,pomocą,wysłuchaj,to tez sporo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xeeniiaaa
Nie wiem czy wyzwiska sa przy znajomych, ale na pewno ponizanie w taki czy inny sposob bylo/jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xeeniiaaa
ja nie znam tego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xeeniiaaa
ja mam to samo--> obawiam sie, ze to moze wygladac podobnie jak u Ciebie, w sensie, ze ona i tak nie znajdzie w sobie dosc sily, by cos zmienic. To mnie martwi. Ale wiem, ze ja sama tutaj jej nie pomoge. To chyba troche jak z alkoholkiem. Bo to tez jakis nalog, jakies uzaleznienie od kata swojego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie znam i to doskonale , sama bylam w takim związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko dużo mi rodzice w tym okresie pomogli, ze wyszlam z tego obronną ręką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xeeniiaaa
jakas madam, to moze napisz cos wiecej. Czy on Ciebie tez zastraszal? Ze podpali dom Twoich rodzicow, ze wynajmie ludzi, zeby ich zabili? Czy Twoi rodzice od samego poczatku wiedzieli o tym, co dzialo sie u Ciebie? napisz, twoje rady moga okazac sie bardzo cenne. Podziel sie, skoro Tobie sie udalo ( gratuluje )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,ja mam to samo
jest uzaleznienie,na lini kat--->> ofiara,ona na to pracował lata by nie znała swojej wartosci,by bała się oddychac powietrzem bez niego,zreszta on jest idealny na zewnątrz,i podkresla na kazdym kroku ze ona jest miłoscią jego życia,a ją leje na potęge,poniża,bywa ze tygodniami nie spi,bo całe noce sa awanurty,nawet ze popatrzyła na niego nie tak,ona musi isc o pracy a on nie prpacuje...ale to on ją przesladuje,ze nie da sobie rady bez niego,sledzi ją,i nie pozwala nigdzie wychodzic jakbym w tym barała udział,to bym miała urzad skarbowy,policje i wszystko co się da na głowie,pod warunkiem że bym w ogóle to przeżyła,bo kat jest mega inteligentny i przebiegły Ty mozesz je jzaoferowac pomoc,ze jej na starcie pomozesz,jak odejdzie,ale nie pojawiaj się nijak w tej sytuacji bo sciągniesz na siebie kłopoty,ja wdeplnęłam w takie ,ze w tydz schudałam kilka kg,ale jakos z tego wybrnęłam..chciałam pomóc ..tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,ja mam to samo
ksenia poczytaj tematy o molestowaniu psych sa tutaj,i wiele cennych rad, moja kolezanka nie słuchała rodziców to ma juz kilkanascie lat w takim syfie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xeeniiaaa
To prawda. Jej kat jest rowniez inteligentny, przebiegly i czesciej na zew. stwarza idealne pozory. Podobno. jak mowie nie znam go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xeeniiaaa
Ok, cos poszukam dzieki. MOja kolezanka nie ma idealnych stosunkow z rodzicami. Oni o niczym nie wiedza nawet. wiec nawet nie bylo opcji, by ja ostrzegali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie mój Ex zastraszał że zabije mnie pod każdym pretekstem , teściowa nawet zabraniała mi iśc nawt do WC , przeszlam piekło przez 2 miesiace co mieszkalam u teściowej. Ja się nawet załamalam i chcialam odebrać sobie zycie przez to . Zeby sąsiedzi mieszkający obok nich to nawet nie mialabym co jeść wtedy.Moi rodzice sami jakby wyczuli co się dzieje i przyjechali do mnie i nie poznali mnie, tez zastaraszno ich że cos zrobia im i mnie ale nie poddali się , nawet to było zgłoszone na policję od razu i przestraszyli się,mój ojciec w tamtym okresie był Kuratorem sądowym i wiedział co ma zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleeeeeeeeeeee
"matka" zawsze widzi więcej!ale jak sie kocha facet to przzeciez dziewczynie nikt nie przegada u mojej kolezanki nie akceptowali tego zwiazku,bo on straszy,to tez był powód jak znam takie historie,to rzadko która kobieta "daje" rade,przewaznie się schodzą i rozchodzą,i to trwa w nieskonczonosc,albo przemoc sobie trwa w zaciszu domowwych daj jej do myslenie,ze to jej jedyne zycie i czy chce by tak wyglądało?na drugie nie ma szansy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×