kto z was kupił dom w Anglii

jak ktos potrafi przewidziec ceny to rzeczywiscie... tak samo w polsce, pamietam jak ciotka kupowala mieszkanie ktore nie bylo jej wogole potrzebne, stalo sobie puste latami bo nawet nie mial kto w nim mieszkac a nie chciala zawracac sobie glowy wynajmowaniem go. i na tym mieszkaniu w kika lat zarobila juz kilkaset tysiecy zlotych..kredyt jeszcze coprawda splaca no ale on i tak jest kilkukrotnie nizszy od obecnej ceny jej mieszkania.. ja tez jestem fussy i nie mieszkalabym w byle czym. moj dom jest duzy, zadbany i ma wlasny styl. po prostu okolica mimo tego ze spokojna to jednak jest tania w porownaniu z cenami w stolicy uk. nawet w samej stolicy walii jest kilkakrotnie taniej niz w londynie. nie ma nawet co porownywac cen domow w londynie a na jakiejs wiosce w glebi kraju..

hej . ja tez mieszkm w uk , brighton dokladnie ( nie czepiac sie , ze pisze wszystko z malej litery ) wredniucha _ msasz troszke bledne informcje . mozesz freehold i taki co ma lease i to moze byc na 125 lt, 90 lat i nawt 999lat . benefity przysluguja oprocz hausing benefit :0 ja mam 3 bed house i spalacac bede jakies 22 lat . wklad wlasny byl duzy i chata kosztowala nas 345k jest jeszcze jedna opcja kupna nieruchomosci tzw shared ownership.

Wredniuch leasehold z freehold ci sie pokickalo chyba, troche nie do rzeczy piszesz. Kupowac lepiej, oczywiscie. Jesli sie martwisz ze stracisz prace a gdzies trzeba mieszkac to zawsze mozesz wykupic lifestyle protection insurance. Dziala tez przy ciazy i powaznej chorobie. Jesli chcesz kupic mieszkanie to zwracaj uwage no dlugosc lease (powyzej 80 lat lepsze), wysokosc service charges i ground rent - no i oczywiscie na kondycje mieszkania. Jesli dom, to sie dowiedz czy w okolicy jest historia subsidence, bo ci go puzniej nie ubezpiecza. Zamiast zwyklego valuation report z banku jesli ci zatwooerdza pozyczke zawsze pros o homebuyers report. Znajdz dobrego solicitor i uzgodnij koszta przed zlozeniem depozytu. Czytaj dokladnie wszystkie papiery. I tyle wlasciwie. Powodzenia :)

My z zona kupilismy dom w Bath 5 lat temu. Pomimo ze wielu znawcow na forum pisalo ze kto kupi teraz dom sam zaciska sobie petle na szyi. Kupilismy tylko 50% domu czyli tzw Shared ownership bez wkladu wlasnego. W przeciagu ostatniego roku dwoje sasiadow sprzedalo swoje flaty o 10.000 tys wiecej niz cena zakupu. Plus my w ciagu 5 lat splacilismy okolo 9 tys i nie mowie o odsetkach tylko o kwocie kredytu plus odsetki. Osobiscie jestem bardzo zadowolony ze zdecydowalismy sie na kredyt i za jakies 3 lata planujemy sprzedac flat i kupic domek z wkladem wlasnym co najmniej 25tys . pozdrawiam

Do Domin Bath, kupiles shared ownership 50% placisz kredyt z odestkami i drugie50% placisz wynajem dla councilu. Czyli mozesz sprzedac tylko swoje 50% pomniejszone o jakas kwote ktora splaciles czyli co zalozmy 5 tysiecy kredytu? Mam nadziej ze ten flat w ktorym mieszkasz wzrosnie na wartosci bo inaczej lypa. Nie mniej jednak plus za odwage.

Mój facet :)

mam nadzieje, ze tak nie mozna bo to juz byloby przegiecie!!!

Jesli sie martwisz ze stracisz prace a gdzies trzeba mieszkac to zawsze mozesz wykupic lifestyle protection insurance. Dziala tez przy ciazy i powaznej chorobie. xxx i uważasz cwaniaczku, że ubezpieczenie spłaci za ciebie kredyt, co?

Mam pytanie chce wlasnie kupic dom w uk z zona mamy 10 % depozytu ale narazie mamy 1000f na kolejne oplaty i co miesiac dochodzic nam bedzie 1000f na odlozenie. Pytanie moje brzmi w ktorym momencie trzeba wplaci 10% deozytu i zrobic reszte oplat?? Przykladowo jak jutro ide do banku i mam juz mieszkanie ktore chce kupic ( wczesniej bank wyliczyl mi ze dostane tyle kredyu ile kosztuje mieszkanie ) . Z gory dziekuje i pozdrawiam :)

11.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość Jesli sie martwisz ze stracisz prace a gdzies trzeba mieszkac to zawsze mozesz wykupic lifestyle protection insurance. Dziala tez przy ciazy i powaznej chorobie. xxx i uważasz cwaniaczku, że ubezpieczenie spłaci za ciebie kredyt, co? X x wiadomo że całego kredytu nie spłaci, ale w umowie jest jaki rodzaj to będzie i na ile miesięcy

Rafal0606 polecam ci temat kupna domu na forum "Moja Wyspa" nie zrażaj się że dużo czytania,ale bardzo pomocny w kupnie domu założony dawno temu,jednak wciąż żyje i ma się dobrze :D podaję linka na ostatnią stronę ja dużo skorzystałamhttp://www.mojawyspa.co.uk/forum/88/5793/Ja-mam-to-juz-za-soba-kupilem-dom,3360możesz się zarejestrować i pytać, lub tylko przeczytać, napisz za jakiś czas czy był ten topik ci pomocny :D

depozyt przelewasz pod koniec transakcji, jak już wszystko jest uzgodnione,prawnicy się wyrobili z papierzyskami, wtedy kaskę wpłacasz, dostajesz klucze i ciesz się domem :D opłaty te drobniejsze gdzieś na początku to gdzieś na początku

Ja kupiłem, to było rok temu. Bardzo dobrą okazję wyłapałem na http://www.polorama.com akurat tanio jak na początek i tak jakoś sobie żyję, znalazłem ogłoszenia w internecie, na poloramie też w sumie- tylko brak rodziny- a tak to się już przyzwyczaiłem :)

Przeczytaj poniższy artykuł. Są w nim zawarte ciekawe wskazówki nt. kupna domu w UK. http://www.moneygrabbing.co.uk/oszczedzanie/zakupy/kupno-domu-w-uk/

A ktoś może ma dom i się już urządzał, bo mnie to właśnie czeka a zależy mi na polskich meblach mimo wszystko. Wiecie coś o sklepach polskich w Anglii? Słyszałam jedynie o Dako Furniture i już, że tak powiem, zrobiłam research i mam kilka rzeczy na oku ale może ktoś się jeszcze wypowie?

ale wredny spam!!!

Witam. Ja wlasnie kupilam dom w Anglii, bedac niecale 3 lata w tym kraju. Sprzedalam 1 mieszkanie w Polsce i bylo na wklad duzo wiekszy niz 10%. kupilismy dom miedzy Liverpool a Manchester w Wigan. Fajne miasto, duzo bielych ludzi, duzo sportu i zakladow pracy a przede wszystkim tanie domy. My kupilismy dom za 70.000 3 pokojowe plus duzy salon z oranzeria i szedem w ogrodzie. Polecam naprawdę to miasto, jest czyste i bezpieczne z opinii. wczwsniej mieszkalam w hrabstwie Kent: nie polecam, bardzo duza konkurencja, jezeli chodzi o prace a juz w szczegolnosci jezeli chodzi o mieszkania. Chcielismy z mezem kupic dom, tylko 2 bedroom...... Godne pozalowania! 130 tysiecy za ruine, co w Polsce to nawet nikt by nie chcial ogladac. Po roku czasu, nie chcieli rozmawiac z nami w Banku, bo ja nie pracowalam. dopiero po 2 latachmaz mogl kupic na siebie ale mogl dopisac mnie do mieszkania. W kent na zalatwienie formalnosci zwiazanych z kupnem, trzeba przeznaczyc od 4 tys. w gore.W Wigan ok. 1.500 f. Kredyt w banku zalatwialismy sami, bo jak przez agencje raty sa wyzsze. Za mieszkanie w Kent placilismy 700 F a za rate w Wigan placimy 340, wiec jest o co walczyc. Jakies dodatkowe pytania? jestem do dyspozycji. Pozdrawiam

Kto mieszka we własnym domu w UK czuje się bardziej zaklimatyzowany. Ja nie chcę mieszkać w PL bo nie wierzę w ten kraj. Wolę zapłacic więcej i mieszkać w UK, bo tu mam dzieci, rodzinę, pracę i dostatnie życie. A w PL co? Nędza z pokolenia na pokolenie i kto wie czy nie wojna na karku.

dompag ja również korzystałam z tego sklepu. Jestem bardzo zadowolona. Dla mnie powrót do kraju nie ma sensu, w Anglii czuję się jakbym była u siebie. Ale lubię polskie produkty, dlatego wybrałam Dako.

Sama nie masz sensu. Gnij tam na wygnaniu.

Trzeba mieć nay****y we łbie by kupować te rudery z dykty

ja

Uwaga na pseudo firme DOM w UK i Slawka ktory udaje ze pomaga w kupnie domu. TO nikomu niepotrzebny posrednik i oszust, pieniadze wzial, kredytu nie ma....