Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LeMavrica

Powrót na studia i strach :(

Polecane posty

Gość LeMavrica

Rok temu przerwałam studia z powodu fobii społecznej. Bałam się ludzi, izolowałam się od innych, ciągle chowałam się w kącie i starałam się na nikogo nie spoglądać, w obawie, że ktoś mnie zauważy i nie daj Boże speszy. Nadwrażliwa, nieśmiała, gapowata, nie odnajdywałam się w otoczeniu, w którym przyszło mi żyć. Nie układało mi się z rówieśnikami, nie wyszło z facetem, nie mówiąc już o cieszeniu się urokami młodości, jakie dają m.in. studia. Poszłam więc na terapię, wydawało się, że przyniesie ona znaczny rezultat, no i właściwie tak było. Zaczęłam wychodzić z domu, poszłam do pracy, z ludźmi też znacząco poprawiło się. Jakbym rozkwitła, stała się pewniejsza siebie, pozytywniej nastawiona do życia. Byłam pewna, że odtąd zawsze będę szła do przodu. Stąd pomysł by wrócić na studia. Został mi już tylko rok, więc pasowałoby się zabrać za siebie. I tutaj pojawia się problem. Gdy tylko podjęłam konieczne kroki, pojawiły się schody. Szereg formalności w dziekanacie, załatwianie praktyk, lęk przed tym, jak to wszystko rozmieścić w czasie, dziwny paraliż na widok ludzi z byłego roku, nieznośna utrata wiary, że mogę cokolwiek zmienić... Wszystkim się przejmuję, wystarczy, że pojawiają się problemy, a już mam czarne myśli i poczucie, że przegram życie, o które walczę... Czy zawsze już tak będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LeMavrica
Hmmm? Może ktoś coś doradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LeMavrica
Proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tom12345b
A co studiowałaś - jaki kierunek? I dlaczego praktyki? Czy są to studia licencjackie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LeMavrica
Studiowałam historię. Praktyki mam mieć w tym semestrze. Tak, to studia licencjackie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LeMavrica
Jestem strasznie słaba psychicznie, pesymistycznie nastawiona do życia, z tendencją do histeryzowania, zamartwiania. Ciągle odczuwam niepokój, nie potrafię się niczym cieszyć, bo byle co jest w stanie zrujnować moje myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omnomnom
przypomniałaś mi wszystko przez co przeszłam :( też czuję strach, wracam na 3 rok... dołączyłam semestr temu do nowej grupy, bałam się jak cholera... ale pomyślałam, że najważniejsze być sobą. Nie udawałam że sobie doskonale poradzę, kiedy tego nie czułam i otwierałam się na innych ludzi i mówiłam o swoich problemach. I wiesz co? Nowi ludzie okazali się wspaniali, można ich nazwać przyjaciółmi, a kiedy coś spieprzę, to zupełnie się nie liczy. Doszłam do wniosku, że tak samo mogło być w poprzedniej grupie ludzi... bo to ze mną był problem , a nie z nimi... bo to ja nie pozwalałam do siebie dotrzeć ani sobie pomóc. Na tym to cholerstwo - fobia społeczna - polega... Trzymaj się... będzie świetnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×