LOXON 2proc KTO UŻYWAŁAM? BŁAGAM WEJDŹCIE! ŁYSIEJE!

Lekarze i dermatolodzy rozkładaja rece,nikt mi nie moze pomóc włosy lecą garściami! mam prześwity! To juz trwa 3 lata! Co robić błagam co robić??? Żelazo mam ok,tarczyce ok hormony ok to co jest do cholery ze łysieje? ;( Utrata wlosow dla kobiety to koszmar, zaczynam popadać w depresje,unikam ludzi, boję się myć czesać włosy ale muszę bo dzień bez umycia to włosy oklapnięte i całkiem widać łysą głową :( może ten loxon 2proc ktoś stosował?

loxonu nie uzywalam ale pomysl czy: dobrze sie odzywiasz (jakies ogolnie niedobory) czy masz stresy czy nie bierzesz lekow ktorych skutkiem ubocznym moze byc lysienie jak nie to sa jeszcze preparaty wspomagajace jak kamiwaza, szampon dermena, odzywka fitomed rozowa. bylas u trychologa? jak nie to dobrze isc

Jeszcze możesz spróbować wcierke Jantar do włosów (wcierka w takiej szklanej buteleczce). I ampułki placenta mil mil z allegro. Mi po stresie leciały jak opętane, jakieś 300-400 włosów na dzień traciłam przez pół roku, prześwity miałam już, ale udało się wyjść zmieniając pielęgnację, a też już wstydziłam się do ludzi wychodzić.

Dziękuję za odpowiedź. Nawet nie wiedziałam ze jest trycholog. Dobrze się odżywiam a co do stresu to teraz się stresuje odkąd włosy wypadaja garściami :( Spróbuje te preparaty które mi podałaś

najpierw to Ty idz do trychologa. aha i przy lysieniu androgenowym hormony niekoniecznie musza byc zle. a powiedz mi w ktorymmiejscu na glowie dokladnie Ci te wlosy leca?

Nawet nie wiedziałam ze jest taka wcierka Jantar co dwie głowy to nie jedna dobrze ze tu Was zapytałam

Z boku mam prześwity na skroniach i przedziałek się przerzedza ale dermatolog wykluczył łysienie androgenowe

jeszcze z takich tanich rzeczy to wiesz co ludziom pomaga? chociaz wiesz, to jest kwestia indywidualna zawsze. po pierwsze niektorym tran (a zaszkodzic i tak Ci nie zaszkodzi), po drugie moge Ci polecic lykanie oeparol femina - tj olej wiesiolkowy+lniany, ten pierwszy poprawia odzywienie skory (a co za tym idzie cebulek) a ten drugi wplywa na skore tez ale tez na gospodarke hormonalna. i woda brzozowa, wspomaga ze tak powiem funkcjonowanie skory (ale nie kupuj tej z rossmanna jesli sie zdecydujesz, barwy albo malwy firm sa dobre)

dziękuję Ci jesteś kochana:*

zazwyczaj, ale to tez jest kwestia indywidualna, ale najczesciej wypadanie wlosow ktore mozna obserwowac po bokach glowy, bylo efektem stresow. no ale roznie to bywa. jesli sie stresujesz, chocby tymi wlosami, to warto tez pomyslec o jakichs suplementach, chocby ziolowych, ktore pomoga uspokoic nerwy. czy to jakies neoperseny czy labofarm, czy np korzen arktyczny, takie ziolko, on ogolnie wzmacnia psychike. a jeszcze chcialam napisac - picie pokrzywy, od lat znany i skuteczny sposob. bardzo polecaja dziewczyny tez taki suplement silika (czy silica) i jeszcze slyszalam, ze warto sobie kupic masazer glowy, kosztuje niewiele, jest mega-orgastycznie-przyjemne uzywanie go, a podobno tez pomaga :P i plukanki kawowe! maja stymulowac porost, ale nie uzywalam i mimo wszystko, nawet jak sie odzywiasz dobrze, ale masz te stresy, to warto jakis suplement dobry kupic, np ja uzywalam solgar dla kobiet w ciazy (mimo ze w ciazy nie bylam :P) i uwazam ze wart swojej ceny bo naprawde widac roznice

i ogolnie to bym raczej bym odstawila te takie szitowe, drogeryjne szampony i szamponiki, one czasem maja chemie w sobie taka, nie ma co klasc tego na skore i tak juz problematyczna. i jeszcze czarna rzepa na wypadanie, ale mozna ja tez jesc :) polecam do jedzenia czarna rzepe, mi smakuje a jest bardzo zdrowa :P ale mozna tez sobie klasc to na glowe

JEszcze jest z green pharmacy olejek do włosów łopianowy ze skrzypem na wypadanie (ok. 7,50 zł w drogeriach natura, na necie 4,50). No stresujesz się i kółko się zamyka. Mi prześwity zrobiły się z tyłu głowy, tak lecialy że nie szło zatrzymać tego. Zmieniłam całkiem pielęgnację na mniej inwazyjną- myłam włosy odżywką, do gotowych masek dodawałam półprodukty ze sklepów zielarskich w necie, robiłam wcierki (niestety te są na alkoholu, ale trudno), nie używałam kosmetyków z silikonami, alkoholem i parabenami w składzie, odstawiłam suszarkę i prostownicę, pozwalałam im schnąć samym, wyglądałam jak miotła (kręcone mam), ale po pół roku wypadanie ustało. Do tego łykałam kapsułki Vitapil, piłam herbatę z pokrzywy (2 saszetki zaparzone na czczo), starałam się mniej stresować, no i piłam drożdże. Jakich kosmetyków obecnie używasz?

z suplementów mam vitapil ten masażer do włosów mam,ale tylko na początku ciarki przechodziły,juz sie moja glowa przyzwyczaiła :) wiesz co zapisze temat w zakładkach i choćbym miała tu zajrzeć za rok czy dwa to zajrze i napiszę co mi pomogła,czy wyrosły włosy czy zostałam łysa... Pozdrawiam cieplutko

oby pomoglo :)

shopoholiczka mam szampon z biovaxu do wlosow wypadających, odżywkę wax treatment tą zagraniczną kiedyś używałam vichy dercos ale po pol roku stosowania podrażnił mi skóre na glowie

e tam biovax, przereklamowany troche jest wg mnie. ja tam polecam dermene. ale szampon to tylko szampon, on jest na glowie tylko kilka chwil, mozesz uzywac np z alterry, kosztuje grosze, taki jest z zielona kawa tez do oslabionych wlosow, najwazniejsze zeby od srodka jakos zadzialac i odzywkami czy wcierkami, czyli czyms co zostaje na glowie dluzej i ma szanse zadzialac

Co do odstawienia suszarki to niestety nie da się....bo rano idac do pracy musze umyć włosy i wysuszyć, kiedyś spróbowałam umyć wieczorem zeby rano juz nie myć ale du*pa bo nastepnego dnia przed poludniem wlosy są już przetłuszczone

no właśnie ten biovax chyba przereklamowany CHOĆ JA CI POLECAM z tej firmy krem do rzęs :) uwierz ze u mnie cuda czynił, fakt ze moze rzesy nie urosły nie wiadomo ile ale za to były fajnie podkrecone i blyszczaly. Teraz juz dlugo go nie stosuje i efektow nie ma,ale musze go kupic

nie da rady jakos zminimalizowac uzywania? wstac wczesniej mozesz, zeby chociaz troche podeschly same? wiesz ta woda brzozowa pomaga zmniejszac lojotok

no wlasnie patrzylam na ten krem do rzes, ale ogladalam na YT recenzje i niewiele osob go polecalo :P moze kiedys rzeczywiscie wyprobuje, w sumie niedrogi to mozna potestowac

ale zobacz recenzje na kwc na wizażu :P

dobra dziewczyny ja uciekam:) dziękuję Wam :* ściskam Was mocno

nie wierze wizazowi :D a i jeszcze mi sie przypomnialo jest taki spray, odzywka i chyba nawet szampon z tej serii - pokrzepol (czy pokrzypol, nie chce mi sie sprawdzac:P )natomiast rozne sa opinie, generalnie kazde co sie spotkalam mowi ze dziala, ale sporo osob mowi ze dziala tylko jak sie uzywa a pozniej wlosy juz tak szybko nie rosna. to sa niedrogie produkty polskiej firmy

trzymaj sie :)

Serdecznie tez polecam Alpicort E. Moze cos pomoze, mimo ze nie masz zaburze hormonalnych... Mi znacznie pomogl.

Jak już to poproś o przepisanie loxon 5, bo 2 jest kiepska. U mnie pomaga 5.

Heja! Byłam u innego dermatologa. Przepisał mi al picort e,oprócz tego spojrzał na wyniki krwi (i tak jak inni lekarze mówili ze wyniki są ok) on stwierdził ze jak na mój wiek żelaza mam za mało,mimo ze mieści się w normie to jest go zdecydowanie za mało i zalecił brać żelazo,które również jest na receptę. Oczywiście tabletki do włosów mam nadal łykać:). Odwiedziłam też sklep zielarski i kupiłam sobie taką kompozycje różnych ziół i robię płukankę na włosy. Zdam relacje co pomogło choć przy tylu rzeczach ciężko bedzie stwierdzić co konkretnie pomogło;). Mam jeszcze w zanadrzu inne 'receptury' które też wypróbuje,ale to jak już się nie sprawdzą obecne metody:). Pozdrawiam

Heja! Byłam u innego dermatologa. Przepisał mi al picort e,oprócz tego spojrzał na wyniki krwi (i tak jak inni lekarze mówili ze wyniki są ok) on stwierdził ze jak na mój wiek żelaza mam za mało,mimo ze mieści się w normie to jest go zdecydowanie za mało i zalecił brać żelazo,które również jest na receptę. Oczywiście tabletki do włosów mam nadal łykać:). Odwiedziłam też sklep zielarski i kupiłam sobie taką kompozycje różnych ziół i robię płukankę na włosy. Zdam relacje co pomogło choć przy tylu rzeczach ciężko bedzie stwierdzić co konkretnie pomogło;). Mam jeszcze w zanadrzu inne 'receptury' które też wypróbuje,ale to jak już się nie sprawdzą obecne metody:). Pozdrawiam

Mimo,że nikt tu nie zagląda... Tak jak obiecałam zdaje relacje:) po alpiccorcie zauwazylam wieksze wypadanie wlosow ale po skonsultowaniu z lekarzam uspokoił mnie,ze za msc zauwaze nowe włoski :D a to wzmożone wypadanie jest efektem tego iż nowy włos wypycha stary. Ciesze sie :) ze jest jakas nadzieja...

Uwaga! Nikt tu nie zagląda,ale tak jak obiecałam zdaje relacje:) A lpicort działa!!! Po p rawie pół rocznej kuracji mnóstwo wlosków na całej głowie :D. Takze na mnie zadzialam:D. Pozdrawiam serdecznie!