sms w kom faceta,co byscie pomyslaly???

hej kobietki.Bardzo bym chciala zebyscie obiektywnie spojrzaly na moja sprawe.Wypowiedzi panow tez mile widziana. Mamy wspolnych znajomych,pare.Mojemu mezowi podoba sie ta kolezanka,tzn zawsze jej schlebia,nie odmawia,zawsze,mily i pomocny do niej.Ja mam z noa tez b.dobry kontakt.Spotykamy sie raz na jakis czas,przewaznie we czworke.Czasem maz do niej cos napisze,co tam slychac itp.Ona z reguly nie szuka z nim kontaktu,raczej odwrotnie jest. dzis przeczytalam smsa do niej od mojego meza.Slowa witaj piekna,potem sliczna ty moja....potem w innym ze stesknil sie za nia i o pierdolach. jestem zazdrosnica,ale nie okazuje tego po sobie.Co byscie pomyslaly widzac takie teksty do kolezanki w kom swojego faceta??? tylko tak naprawde a nie ze zaraz w pysk,rozwod itp.

Ja nie rozumiem? Nie chcę być chamski, ale gdzie ty masz mózg ? Czy uważasz, że pisanie piękna do innej jest normalne? Normalne powinno być to, że Tobie to mówi i ma inne w dupie. Jeżeli Cie faktycznie kocha to nie powinien tak robić. Warto się zastanowić nad związkiem. Wytknij to jemu. Powiedz, że wiesz o smsie. Wydaje mi sie, że może nie o tyle Cie nie kocha, ale flirciarz z Twojego męża. Współczuję Ci kogoś takiego. Tylko rozmowa z nim. Chociaż i tak zakładam, że będzie się zapierał nogami i rękoma, że to nic takiego i zrobi z Ciebie wariatkę. Kontroluj jego telefon częściej i nie daj się złapać.

Sama najlepiej wiesz w czym rzecz, nikt na forum nie zna Twojego meża. Może jest juz po prostu takim niweinnym flirciarzem...ja np. pisze czasami z kolegą mężą, takie głupoty, że tęsknimy, nie moglismy oderwac wzroku od siebie, ale z mojej strony to 100000% żarty, a kolega? On tak ma ;)

no wlasnie nie moge mu powiedziec ze przejzalam mu kom bo wtedy bedzie kasowal wszystko.A tak mysli ze ja nic niewiem,nie sprawdzam.Wiem ze to nieladnie ale chcialam tylko sprawdzic czy pisal do brata w pewnej sprawie a on spal jak wrocilam z pracy. To jego "piekna" juz kilka razy sie przewinelo z jego ust,w wiadomosciach.Kiedys z nim gadalam na ten temat ale mowil ze to tylko slowa,tak sla jaj,zartu i zebym nie przesadzala i nie czepiala sie o pierdoly. Ogolem jest supee mezem ale te smay....

Takie przyjaxnie często kończą się rozwodami...mam w swoim otoczeniu kilka przykąłdow.Badz czujna

....Romans ze wspólną koleżanką...

Ciekawe czy gdyby mąż cie kochal to czy podobałoby mu się gdybyś pisał do kolegi np "przystojniaczku"

Ja bym już go miała spakowanego...

Masz rację - nie mów mu,że wiesz i... zbieraj dowody - przydadzą się do rozwodu. DRAŃ

Dokładnie, to nie jest normalne. W związku zero tolerancji dla takich zachowań. Nawet jeżeli jest to dla żartu. Ale zrozum, że faceci dla żartu takich rzeczy nie piszą. Musisz w jakiś sposób zagrać na jego emocjach, bo inaczej wymknie Ci się sytuacja spod kontroli. Naprawdę współczuję męża.

hmm z punktu widzenia tej kobiety do której pisze mąż to ja osobiście byłabym uradowana ,ale oczywiście jesli przypadlibyśmy sobie oboje do gustu.

no to co ja mam zrobic??? nie moge mu powiedziec ze wiem.

ja bym to zostawiła i czekała na dalszy rozwój wydarzen

Ogarnij się! Jak to mu nie możesz powiedzieć, że wiesz ? W końcu macie papierek potwierdzający, że na dobre i na złe etc...

kopnij go w de

dlatego nie przegląda się telefonów facetów. to, czego nie zobaczysz, nie zaboli

Czego oczy nie widzą, temu sercu nie żal.

Parafrazując wypowiedź powyzej

tak wien...czego oczy nie widza.... jesli mu powiem ze widzialam te smsy to zacznie sie wypierac ze to nic takiego itp i bedzie kasowal wszystkie inne....a taj na luzie je zostawia nie skasowane i moge je przeczytac.

ktos wczesniej tu napisal ze musze zagrac mu jakos na emocjach. tzn??? jak,w jakim celu?!

romans maja. znam cos takiego z wlasnego otoczenia: 2 pary malzenskie byly, jedna z dzieckiem. ten maz-ojciec mial romans z ta druga z pary przez 5lat!! i nikt niby nic nie wiedzial. tz my jako znajomi nie domyslalismy sie. ona zaszla w ciaze, wszyscy sadzili, ze z mezem. ale jak sie dziecko urodzilo nie bylo watpliwosci do kogo podobne. przyznali sie. bylo tez dna. doszlo do2 rozwodow. i 1 slubu. oni sie pobrali, wciaz sa razem. maja teraz lacznie 3 dzieci.

pomysl co by było miedzy tą dwójką gdyby ona przyjęła jego zaloty ? miałby kochankę bo jego poczynania idą w tym kierunku , pomysl co będzie gdy trafi się kolejna koleżanka bardziej chętna ? te smsy swiadczą o tym ze nie jesteś dla niego ważna ,jesteś bo tak wypada ,miec zone a na boku koleżaneczki ,u mnie byłby to początek końca

dziekuje kochani za wpisy.... byc moze to sa tylko puste slowa,smsy..a byc moze nie.Ledwo wytrzymuje zeby mu o tym powiedziec ze wiem,ale jesli powiem to zacznie sie bardziej kryc,kasowac wszystko,rozumiecie....chmmmm...niewiem co mam robic.

od tej wasze znajomej, ze on sie do niej tak zwraca

tez o tym myslalam ale wtedy on moze ja zapytac po co mi to mowila i sie wyda ze sklamalam.Albo tak rozkrecic z nia rozmowe zeby sama sie wygadala,no ale niemam pomyslu.

zacznij od niej

tzn??

nie mów mu nic , nie zdradz sie , postanów sobie ze będziesz powiedzmy przez ten tydzień sledzic go tzn , zakup na allegro podsłuchu w formie zapalniczki itp .[ koszt od 20 zł! ] podrzucania mu tego i czekania na rzowój wydarzeń , sprawdzaj telefony , wyciągi z kont , wszystko przetrzep , zainstaluj keylogera na kompie prześledzi jego działalność , normalny facet nie zwraca się do innej kobiety takimi słowami , zbieraj dowody bo mogą byc potrzebne w sądzie

rozejrzyj sie za dobra papuga ))

Nie ma co się spieszyć z wyskakiwaniem na niego. Jeżeli Cie zdrada z koleżanką i jest pewny, że to się nie wyda, to się myli, bo zapewne zacznie robić błędy, po, których już na 100% będziesz mieć pewność. Na razie spal głupa i udaj, że nic nie wiesz, niech czas wszystko rozstrzygnie.