Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Edyta6578

Seks & brak kontaktu.

Polecane posty

Gość Edyta6578

Nie rozumiem dlaczego został wykasowany moj temat... Kończąc chciałam rzec, że gdyby tak bylo, to wychodząc po seksie nie dał by znaku życia a stało sie inaczej...pisal nawet miłe rzeczy i w tych sms kryła się deklaracja...nie pojmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta6578
Mam 32 lata on 31. 1 randka na której tak iskrzyło, że sama byłam zdumiona...zakończona pocałunkiem. Po randce pisał... po kilku dniach randka nr 2 i.... Szampan, truskawki, seks bardzo udany...napisał na 2 dzień. Wiedziałam wcześniej, że ma ciężki tydzień bo musi zrobić ważny projekt i do tego zdaje egz z certyfikatu w piątek. Ja sama miałam dużo pracy, więc wiedziałam, że do pt się nie zobaczymy. Ale on nie odzywał się w ogóle. Gdy napisałam lub zadzwoniłam zwykła normalna rozmowa. W czwartek umówiliśmy się na krótki spacer przed jego egz, ale nie odzywał się cały dzień, wiec napisałam o której będzie, odpisał, że mam się nie gniewać, ale chce powtórzyć materiał.I nadal cisza...juz jest po egz i też cisza... Ja sama nie piszę. Wkurza i drażni mnie fakt, że nie mamy po 15 lat, nie chce mi się bawić w gierki, wcześniej pisał sam a teraz zero, nic. Jest po egz nawet nie wiem jak mu poszło bo nie napisał a ja sama nie chcę zabiegać i mieć poczucia, że sie narzucam. Jego zachowanie przeczy temu co mówił wcześniej..nie wiem, co myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85555
moze nie zdal ma dola.... moze zdal...wiesz jak czlowiek ze zdaniem czegos wlasnie egzaminu czuje sie super i mysli ze jest najmadrzejszy....ciezko wyczuc... zadzwon do niego i tyle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli znacie sie krótko, były 2 spotkania, na drugim już był seks. Facet po seksie odezwał się zostawiając sobie tym samym furtkę do kolejnego kontaktu z Tobą jak będzie miał ochotę. Na razie ochoty tej nie ma, gdyż odmówił Ci spaceru, stał się bardziej zdystansowany i wręcz milczy. Odezwie się jeśli będzie w potrzebie, bo.. przecież nie zakończył znajomości. Tylko Ty jesteś niecierpliwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy jesteśmy z małp2
nie rozumiem..o co ci chodzi?? chciał pobzykać- ty też, zrobiliście to za twoim przyzwoleniem, i koniec.. z czym masz problem?? wiesz, nie każdy kto chce seksu chce zaraz gromadki dziecie i ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85555
a ponad to uwazam ze autorka jest niecierpliwa jak zwykla kobieta i nie ma w tym nic dziwnego..... zadzwon do niego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trafiona zatopiona
okręt płynie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta6578
Ale ja nie dąże do żadnych deklaracji ,dzieci ślubu. Ale taki brak odzewu doprowadza mnie do szału. bowiem ile raz mozna pisać jako pierwsza? W ostatnim sms napisałam mu że jak będzie chciał się odezwać numer zna i życzę mu powodzenia i cisza... Nie wiem jak poszedł egz, nie wiem nic! Kusi mnie by napisać, wykorzystać, że dziś ten :"dzien chlopaka" i ewentualnie wyczuć, ale to kolejny krok z mojej strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85555
jak ci zalezy to nie odpuszczaj nie robisz nic zlego tlko dzwonisz to nie zabojstwo ani lajdactwo wiec wyluzuj.... badz wytrwala a beda owoce.....mowie ci to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viviiiii
DAJ SOBIE SPOKÓJ! Nie rób z siebie despreratki. Nie odzywa sie, bo widocznie nie chce. Olej go! Jesli wyślesz tego smsa tylko sie ośmieszysz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlena w czerni
najlepiej wykasuj jego numer i daj se spokój z nim. Tak niestety kończy się szybki seks, szybkim zakończeniem znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85555
to zadzwon i niechaj to bedzie ostatni raz kiedy dzwonisz,zgoda? zobaczysz zadzwonisz i bedziesz wiedziala na czym stoisz..... jak nie odbierze nie zrazj sie jest niedziela moze spi moze jest u rodziny jezeli zobaczy polaczenie od ciebie a ma troche klasy to sam sie odezwie jesli nie daj sobie siana bo nie zaslugujssz na cos takiego....dajesz z siebie 200% a masz 0%...zaden interes jak narazie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy jesteśmy z małp2
ale po co chcesz pisać?- jak będzie chciał z toba mieć kontakt to sam się odezwie.. Przecież od początku niczego ci nie obiecywał...od początku uznaliście że chodzi o fajne wieczory i seksik/...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta6578
Czyli czekać... Niby 30 lat i zabawa w dzień chłopaka to coś złego. Fakt banalne ... ale czy mając 30 lat zabawa w gonienie króliczka, albo sprawdzenie reakcji babki to nie banalne... Jasna cholera, że ludzie nie potrafią zachowywać się normalnie. Być może się wkręciłam ,ale on o tym nie wie...też milczę. Ale też nie chcę, by przeleciało mi koło nosa coś wyjątkowego, bo sobie postanowiłam milczeć. Z drugiej strony fakt, że jak facetowi zależy to odwiezie się prędzej czy później. Więc muszę czekać i zapewne na to później albo w ogóle ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego nie rozumiesz?
jesteś dla niego worem na spermę, po który sięgnie wtedy, gdy mu się zachce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to nie wie, że wkręciłaś się? Przecież napisałaś, że odzywałaś się do niego i proponowała spacer. To niby świadczy o braku zainteresowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85555
no ale widzicie kobity i tu tworz y sie szabkon tyopowy dla faceta nie odywa sie bo cos tam....oni sa ograniczeni i nie maja odwagi powiedziec np. nie nie mozemy sie spotykac bo juz nie chce wola milczec kretyni....zgadzacie sie ze mna....?? to sie powtarza co drugi przypadek.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta6578
Niczego z Nim nie ustalałam, w ogóle nie było mowy z mojej strony o Nas. On mówił kochanie, wypijmy za Nas...ciągle dawał mi do zrozumienia że jesteśmy razem nie z osobna.Nie powiem podobało mi się to... Dlatego dziwi mnie ten nagły chłód. Pomijając ten bzdurny dzie chłopaka, może po prostu napisać jak poszedł mu ten egzamin? Sama nie wiem . Dlaczego tak przeżywam. Bo od kilku lat nie spotkałam kogoś kto by sprawił , że czułam się tak dobrze, przynajmniej przez ta chwile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego nie rozumiesz?
zgadzam się, bo miałam taki przypadek. teraz mam faceta, który ani razu nie wpadł na to, żeby się nie odzywać czy pogrywać jakkolwiek. zależy mu, chce się żenić itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie do końca. Bardzo często facet nie żegna się, bo po prostu nie chce palic za sobą mostów. Jak będzie w potrzebie to korzysta potem z listy tel., która dostępna, która chętna i się umawia. Więc po co żegnać się ostatecznie? To im się nie opłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widac autorko ześ spragniona bliskości i uczucia, bo żeby dac się tak wkręcić po 2 spotkaniach i w wieku 30lat złapać się na słówko "kochanie" po 2 spotkaniach? Proszę... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dck
matko, co za idiotka. koleś się spuścił i cię olał zostawiając sobie furtkę na ewentualne ruchanko, jak mu się będzie nudziło. zeszmaciłaś się i zaproponowałaś spotkanie, on cię znowu olał. czego tu nie rozumieć? a ty jeszcze myślisz, żeby do niego znowu nie napisać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta6578
Być może Maria Elena... Ja liczyłam na kolejne spotkanie czy z seksem czy bez- to bez różnicy które beda mialy po prostu ciag dlaszy...a to klops... Odnośnie facetów, to myslę, że nigdy nie pojmę ich rozumowania...po prostu nigdy. Zaistniałą sytuację nalezy przyjac na klatę...nie pisać, nie dzwonić po prostu zaakceptować obecny stan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci są prości jak konstrukcja cepa. A jeśli kobiecie się wydaje, że czegoś nie rozumie to to zwykle oznacza, że w gruncie rzeczy facet na nią leje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę nie ma nic
wyjątkowego w tym facecie. nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta6578
Prawda bywa brutalna... No dobra. A co gdy sie odezwie...po kilku dniach... Kolejny raz będę zastanawiac sie czy on chce mnie poznać bliżej czy bede tylko tą furtką...ale na to pyt nikt mi juz chyba nie odpowie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Ci odpowiem. Gdyby mu zależało to nie pozwoliłby sobie i Tobie na to, byś w weekend mogła spotkać się z innym facetem, poza nim. Nie chciałby, aby ktoś mu Ciebie porwał sprzed nosa. A jak widać, wisi mu totalnie to, co Ty robisz i z kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lord Arkadiusz25
Już Ci odpowiedzieli. O to wiele razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×