Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Edyta6578

Seks & brak kontaktu.

Polecane posty

Gość samozuo
nie szukaj winy w sobie absolutnie jemu chodzilo o sex tobie o czulosc wiadomo ze kochanie,my ,za nas dziala na laski czy 20 czy 50 lat faceci sa prosci i mysla tylko fiutem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turystka99
odezwij sie, facet takze potrzebuje czulosci i zainteresowania. Mial wazny dzien w zyciu, a Ciebie to nawet nie obeszlo i sie dzwisz, ze on milczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę nie ma nic
Czekanie z seksem ma sens. Przecież nie mozna tak podchodzić - przespię się ze wszystkimi którzy się nawiną, a potem zobaczymy kto się odezwie. No ludzie, juz naprawde przesadzacie. Brak seksu na poczatku znajomości nie gwarantuje dozywotniego szczescia, ale dobrze rozegrany poczatek gwarantuje, ze się kobieta nie prześpi z byle kim i potem nie będzie cierpieć. I o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja rozumiem... a kiedyś potę
Dla mnie-seks wchodzi w gre jak zaczyna się coś na poważnie. Jak jestem pewna że będę z "tym" facetem. Może nie do końca życia (takie doświadczenia...), ale będę. W tym roku-trafiło mnie. Znałam go chwilkę-dosłownie. Całkowicie nie w moim typie. Pierwsze spojrzene i..."przeskok iskry". 2 dni nie mogłam się na niczym skupić, omijałam go szerokim łukiem. Bardzo szerokim :-) Nie pamiętam, ale chyba 3 dnia uległam.... Szok-co ja zrobiłam. Ale zarazem-ale jazda :-) Nigdy nic takiego nie czułam. Nawet do moich długotrwałych partnerów. Rozpadło się. Nie wiem jak. Nie wiem kiedy. Nie rozumiem tego. Przestał się odzywać. PIERWSZY raz czułam taką chemię. Pierwszy raz nie mogę zaponieć faceta. I tego seksu... :-) Coś niesamowitego. Pierwsy orgazm w wieku 32 lat!!! Wiem że coś poczuł do mnie. Chyba że jest takim dobrym aktorem.... Wątpię. Ale jego przeżycia i doświadczenia... Nie pozwoliły mu związać się ze mną. Wiem to. Nie rozumiem. Kocham. I nigdy nie zapomnę. NIGDY. Boję się że czegoś takiego nigdy nie poczuję...Chemiii, zrozumenia, porozumienia... Walczę z sobą żeby nie napisać nie pojechac do niego.... Walczę cały czas. Kocham. I wiem że tak nie pokocham.... Rozumiem autorkę. Nie każdy chce od razu :zawsze i na zawsze". Ale chce żeby trwało coś fajnego. Życzę Ci powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta6578
Napisałam do niego...odpisał. Wydarzyło się coś smutnego w jego życiu o czym nawet nie chce pisać. Odpisałam tylko, że może nam nie liczyć i oczywiście nadal cisza... Jeśli to co mi powiedział jest prawdą jest mi przykro i dała mu do zrozumienia, że może liczyć na mnie. Daje sobie, jemu czas...będzie chciał to się sam odezwie... Natomiast jeśli to kłamstwo....to i tak się nie odezwie i sprawa będzie jasna. Aczkolwiek wymyślając tak okrutne kłamstwa i tak straciłby w moich oczach. Trudne to wszystko...nie wiem. Nie myślę więc, nie analizuje...czas pokaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojwielkiznoj
Trafilas na jego zly czas, ale badz z nim blisko. Pisz do niego co jakis czas, nawet jak on nie bedzie, zeby wiedzial, ze mozna liczyc naciebie w trudnych chhwilach, zeby nie pomyslal, ze zalezalo ci tylko na dobrym seksie, a jak ma problem zyciowy wielki, to ty go rzucasz i odstawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tęsknota nie ma końca
chemia...w szkole(kiedy to było ?!) niezbyt lubiany pzedmiot a w życiu...trafia się rzadko ale jak już... rozumiem autorkę - też czekam i tęsknię a nie wiem czy zależy mu tak jak mnie.I nie chcę tutaj wyskakiwać ze ślubem (chociaż dlaczego nie ...:) ) ale chciałabym mieć odczucie że nie byłam tylko epizodem. Nie chciałam naciskać i powiedziałam tylko żeby się odzywał...od lipca może 10 sms-sów,trzy spotkania ( lekko służbowe) i tyle rozmów telefonicznych.Wiem że ma okropny czas w życiu...powiedziałam że jeżeli povzebuje się wygadać jestem ( też mam pod "górkę" i mogłabym go zrozumieć...) i nic... Chciałam aby powiedział mi gdy będzie z kimś...też nic... widocznie nie zasługuję na nic... I żeby była jasność - nie jestem kobietą która zmnienia partnerów jak bluzki w sezonie letnim :) Edyta 🌻 powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze on jest takim
facetem zmieniajacym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dck
ta, jasne :D trudny czas w życiu :D jedna z najczęstszych wymówek, a te tępe dziunie nadal to łykają gdyby głupota mogła fruwać, autorka unosiłaby się niczym gołębica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta6578
dck- nie obrażaj mnie. Uważam, że w uczuciach, relacjach damsko- mękich nie ma mądrych. Nie da się do końca rozgraniczyć tego co jest subiektywne a obiektywne. Zapewne jestem naiwna. Myslałam o tym sporo i doszłam do wniosku, że nawet gdybym go przetrzymała 2 mc z pójściem do łóżka a on jest typem podrywacza, to tlyko niepotrzebnie straciłabym czas bo i tak zrobił by to samo a mój angaż byłby większy, i niesmak też większy. Jeśli on kłamie, trudno. Ja chce mieć jednak pewność, że zrobiłam ze swojej strony wszystko by zachować się w porządku. Nie znam go dobrze, nie wiem czy kłamie czy mówi prawdę. Jeśli to pierwsze to trudno, czas sam wszystko zweryfikuje. On mnie poznał przez pewnien portal i od tamtego czasu ani razu się tam nie logował...dokładnie tyle ile się znamy... Nieistotne, czas sam wszystko rozwiąże. Napewno dam znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anijak
kiedy człowiekowi zależy-jest w stanie zrobić z siebie idiotę wbrew wszelkim swoim zasadom...i niestety nie jesteśmy wtedy w stanie dostrzec błędu jaki popełniamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram wpadlam
tu na chwile. maria elena to ksiazkowy przyklad osoby, ktora na forum przepikenie probuje kreowac sie na hipefinteligentna osobe. do pewneog momentu Twoje wypowiedzi, eleno, byly dobre, ale pozniej juz leciala tylko ocena autorki. zejdz kilka poziomow ze swojego ego, to dyskusja bedzie inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tęsknota nie ma końca
życie jest takie kruche...i ulotne... ktoś napisał że my głupie dziunie łykamy wszystko z boku może tak to wygląda a jak poradzić sobie z wynikiem z onkologii ktory jest jednoznaczny...lub z udarem lub zawałem serca... cały uporządkowany świat wywyraca się do góry nogami wydaje się że to już koniec jednak nie zaciska się zęby i ...życie toczy się nadal inne niż "przed"ale na wiele rzeczy nie mamy wpływu i nagle spotykasz kogoś kto chociażby na chwilę przypomina ci że jesteś również Kobietą nie tylko córką,pielęgniarką,kucharką,pracownikiem... a potem urywa kontakt... pozdrawiam wszystkich opiekujacych sie kims

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łomatuloooo
grunt, ze chcialas seksu i ze byl udany, a co bedzie dalej to czas pokaze. nie spinaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta6578
Niestety, stało się ...dał mi kosza :( Jak teraz sobie myślę o tym na chłodno i widzę sposób w jaki to zakończył, już wiem, że chciał się po prostu zabawić. I żadnego znaczenia nie ma fakt czy to zdarzyło się na 2 czy 6 randce. On nie miał w głowie poważnego związku tylko zabawę. Mamy też po 30 lat, więc przeciąganie i chodzenie za rączkę dla samej zasady też nie dałoby oczekiwanego finału. Jedynie co, sprawiło by, że ja bym się zaangażowała i potem znosiła to dużo gorzej. Jest mi bardzo przykro :( Dziękuje tym, co mnie wspierali. A Ci, co chcą oceniać- darujcie sobie i tak bez tego czuje się nad wyraz podle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teztakmam
Napisalas na samym poczatku, ze po seksie odzywal sie. To jak Ci dal kosza? Czemu czujesz sie? Myslisz, ze chcieliscie czegos innego? Ty przez seks do bliskosci itd i zwiazku, a on przez seks do rozladowania napiecia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teztakmam
Mysle, ze jakby chcial tylko seksu to nie czekalby za dlugo,wiec czas jakies znaczenie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teztakmam
Ale sie nie przejmuj. Ja tez mam zlamane zycie. 8 tygodni spotykalam sie z facetem, przytulal mnie! i teraz koniec chyba,bo nie odpisal na 10 smow, i nie odebral 5 tel ode mnie. Myslalam czy do niego nie jechac, bo on dosc szybko autem jezdzi, moze cos mu sie stalo? A nie znam jego rodziny, ani znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dck
dał kosza? chciał się tylko zabawić? niemożliwe, kto by pomyślał, przecież to było nie do wydedukowania po jego zachowaniu :D a ty, teztakmam - jesteś jeszcze głupsza niż autorka, bo ona tylko jednego smsa wysłała, a ty całą masę i do tego wydzwaniałaś do jakiegoś frajera, który ma cię w dupie. odezwie się, żeby poruchać, to do niego przylecisz na skrzydłach. dawaj sobą szurać jak ścierką, a potem zastanawiaj się, dlaczego misio ma cię w dupie :D kurwa, uwielbiam takie tępe strzały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teztakmam
Moze nie bylas nigdy z nikim tak zwiazana jak ja z nim, tak adorowana jak przez niego. Wierze, ze on chce to przemyslec i na pewno wkrotce odezwie sie do mnie. I nie wyzywaj mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dck
ja nie wyzywam nikogo. ja po prostu nazywam rzeczy po imieniu. durna ścierka bez godności jest durną ścierką bez godności. ja się nie dziwię facetom, że tak traktują kobiety, bo one są na tyle głupie, że pozwalają na to. ale nie można oczekiwać, że inni będą nas szanowali, kiedy sami siebie nie szanujemy. same sobie zgotowałyście ten los. niestety w stronę takich szmat bez honoru to jest po prostu puste gadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kochalam sie ze swoim obecnym dopiero jak juz mialam pewnosc w czynach i slowach ze nie chodzi mu o cos przelotnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bardzo lubię sex telefon bo dziewczyny potrafia wysluchac problemow, a potem zaspokoją Cie na maxa, to po prostu trzeba przeżyć aby się wypowiadać! Najbardziej lubię laski z http://seks-telefon.eu/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×