Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rozmaryn30

Problem z facetem: czy dać tej relacji szansę? Potrzebuję opinii.

Polecane posty

Gość Rozmaryn30

Cześć Może od początku: Poznałam go przez czata, spotykałam się z nim przez krótki czas (miesiąc?), on mnie rzucił, stwierdził że to nie to. Dużo gadaliśmy przez czata, wkręciłam się w te znajomość (całowaliśmy się i doszło do jakiegośtam kontaktu fiz. ale sexu nie było), rzadko się spotykaliśmy ale nie wiem czy mnie olewał czy faktycznie ma tak mało czasu (studiuje, pracuje na pełen etat i wozi rodzinkę). Minęło kilka mies. Niedawno (od 2 mies) znowu się zgadaliśmy. Na początku traktowałam go chłodno (w końcu mnie rzucił...) i nie chciałam kontynuować znajomości...mam miękkie serce więc zgodziłam się z nim spotkać, od tego czasu spotykaliśmy się średnio 1-2 w tygodniu a teraz wyjeżdża służbowo i ma czas tylko w weekend więc spotykamy się średnio 1 na 2 tyg...Dopiero niedawno się pierwszy raz pocałowaliśmy i nic innego (od zejścia), nie wiem czy chce ode mnie tylko seksu (fuck friends/poczekalnia na kogoś lepszego?) i kręci czy na prawde chce ze mną być, tak jak mówi i faktycznie nie ma czasu? Spytałam ostatnio czy jesteśmy razem a on odp. że pitrzebuje więcej czasu żeby się przyzwyczaić Chcę dać nam drugą szansę ale nie wiem czy jest sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozmaryn30
Możę dać mu ultimatum? albo się spotykamy częściej albo koniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozmaryn30
1mies spotykania się 1 na tydz. lub 1 na dwa tyg. Rzucił mnie raz. 2 miesiące spotykania się 1 na tydz. lub 1 na dwa tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozmaryn30
moze ktoś jeszcze się wypowie? czy chce mnie wykorzystać czy może mu chodzić o coś na serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet-kretacz
male szanse, ze cos z tego bedzie poza FF:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary Pisor
Zostaw to bo szkoda.....Twojego czasu na takiego czlowieka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emma jung
dziewczyno...!TY sie troche cen skarbie, no nie... juz raz Cie rzucil , on stwierdzil ze to nie to,jak piszesz-na co Ty liczysz? jesli raz to zrobil,to zrobi znowu,Ty chcesz dac mu szanse? on Ci jeszcze mowi ze potrzebuje czasu ?-przyzwyczaic sie -moja mila,jesli TO nie zaiskrzylo to na co tu liczysz ? skomlisz aby dal Ci szanse,bedziesz tak skomlala cale zycie ? pewnie nie cale, bo wczesniej Cie kopnie w ... wiesz gdzie ?, dziecinko, czy nikt nie mowil Ci co to jest milosc ? to teraz masz szanse ulozyc sobie- Twoje- zycie,jestes mloda ,ladna ,pozniej bedziesz juz tylko starsza no i przeciez nie bardziej atrakcyjna ,szanse juz tylko spadaja...i wtedy bedziesz szukac milosci? jak dostaniesz od tego typka kopa, sorry ,zostaniesz na lodzie i tyle,wiesz co to milosc? to musi iskrzyc ,nie... palic ! wiesz juz ,tak aby starczylo -tego ognia- do konca zycia,kiedy jest sie juz starym ,chorym ,brzydkim itd...a oni maja nadal rozowe okulary,bo widza tylko ten ogien,wspaniale wspolne chwile,ktore w nich stale ozywaja ,dodaja sil , skrzydel...gdy ludzie z boku patrza i mysla,co te stare pudla w sobie widza,no to jest milosc ,dziecinko ,A Ty co bedziesz na starosc wspominala? noo ze Cie nie chcial ,bo potrzebowal wpierw czasu, pozniej zycie tak przelecialo,latka leca ,w miedzy czasie on tak kilka razy z tym numerem bedzie wyskakiwal ,ze nie wie tak do konca,no albo znajdzie cos i zostaniesz sama oby nie z dzieckiem,nie gniewaj sie ze tak ostro ,ja tylko chce abys cos zrozumiala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×