Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niebieska lampka

problem - praca, czuje sie dziwnie

Polecane posty

Gość niebieska lampka

Cześć Mam do was pytanie, przedstawie po krotce moją sytuację i prosze o rade co w takim wypadku zrobić. Temat tyczy sie pracy, a wlasciwie stanowiska pracy, na ktorym pracuje. Pracuje w pewnej firmie od roku jest to praca biurowa, nie bede jednak zdradzac szczegolow. Dzis przegladajac ogloszenia o prace ( nie mialam w tym specjalnie celu od tak z ciekawosci, poki co nie szukam pracy) na jednym z portali z ofertami pracy znalzlam ogloszenie dokladnie w tej firmie w ktorej pracuje, dokladnie na takie samo stanowisko na jakim ja jestem obecnie ( dodam ze w tej firmie nie ma drugiego takiego stanowiska). Przestraszylam się. Czyzby szukali zamiennika? czy moze chcą zrobic drugie takie samo? ( w co wątpie poniewwaz wszystkie biurka są zajęte) Dodam ze 2 tygodnie temu wyszlam za mąż i moze przestraszyli ze zaraz urodze dzieci. jestem obecnie na 2 tygodniwym urlopie wypoczynkowym po slubie, a ogloszenie wrzuli dokladnie 1 dzien po tym jak poszlam na urlop zarowno na strone internetową firmy jak i portalu internetwego. Co robic? nie chce byc zwolniona, ogolnie wywiazuje sie dobrze z obowiazkow, wszystko robie na czas, wedlug mojej subiektywnej oceny jestem bardzo dobrym pracownikiem;P czy porozmaiwam o tym z kims z firmy przelozonym? czy udawac ze sie nic nie wie co byscie zrobili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska lampka
czy kurde zlozyc wypowiedzenie od razu..... teraz nie bede mogla juz spac spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowska trufla kasztani
zalezy jakie masz relacje z przelozonym, jezeli on jest spoko, to pogadaj z nim o tym. a tak po cichu bym juz powoli szukala dla siebie wyjscia awaryjnego w postaci nowej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska lampka
jestem wkurwiona;//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska lampka
heeelp ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska lampka
moze i spoko przelozony, ale wiadomo ze moze klamac prosto w oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowska trufla kasztani
no to jak wyzej. ja bym szukala innych ogloszen i szukala innej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska lampka
szukanie pracy w dzisiejszych czasach to jak szukanie igły w stogu siana, juz sie ciesze na samą mysl..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megitka
dziwna sprawa.... ale tak jak piszesz bardzo mozliwe ze sieprzestraszyli ze zaraz bedzie ciaa itp skoro juz powrzucali ogloszenia to nie na zarty a na pewno kogos szukaja sprobuj sie dowiedzec czy nie szykuja drugiego takiego samego stanowiska pracy bo moze niepotrzebnie sie strresujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska lampka
ta firma, ma opinie taka ze zmieniaja pracowników jak rekawiczki :> ostatnio bylo jendak spokojnie, moje miejsce jest okreslane jako " gorące miejsce" zwykle cos sie dzieje i pracownik znika po 3 miesiacach, myslalam ze skoro minal mi rok to juz cos, a tu klops. boje sie ze to przez to ze wyszlam za maz... kobiety to maja przerabane;/ o drugie stanowisko nie tak prosto, musieli by sie zaopatrzec w nowy sprzet i programy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvgbnhm
Najlepiej chyba będzie jak zapytasz przełożonych, o to, wprost. Przynajmniej będziesz wiedziała lub czuła, co się dzieje/niedługo stanie. Faktycznie może być tak, że będą chcieli Cie zwolnić, bo pomyśleli, że skoro ślub, to niedługo może być i ciąża/dzieci i inne komplikacje dla nich. Mogą też chcieć utworzyć nowe, takie samo lub bardzo podobne stanowisko. Mogą kogoś zatrudnić aby się przyuczał przy Tobie i w przyszłości zastąpił. Może być też tak, że owszem, szukają pracownika, ale niekoniecznie na dokładnie takie samo stanowisko i na Twoje miejsce. Równie dobrze, oni, mogli, z lenistwa tak jakby, zamieścić stare ogłoszenie (ta sama treść), co wcześniej, które niekoniecznie będzie odpowiadało stanowisku/obowiązkom pracownika. Ja też kiedyś szukałam pracy i znalazłam ofertę na archiwistę/bibliotekarza. A ja jestem archiwistą. Wymagania były takie "trochę z archiwisty'", "trochę z bibliotekarza". Powiedzmy, że spełniałam je jako archiwista. Zaproszono mnie na rozmowę. W trakcie rozmowy dowiedziałam się, że oni archiwistę to mają, nie potrzebują a im chodzi jedynie o bibliotekarza. Potem przez przypadek, w necie znalazłam, że 5 lat wcześniej dali takie samo ogłoszenie, jak te na które ja odpowiedziałam, i rok później, to samo. Identyczne. Ja bym na Twoim miejscu, autorko, spytała o to, szefostwo. Jak powiedzą, że masz odejść, szukaj pracy i pracuj do końca dobrze. Jak uspokoją, że Twoja pozycja nie zagrożona i będziesz czuła, że nie kłamią, to się nie przejmuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska lampka
kevin zzuzyta to moze byc prezerwatywa i twoj mozg po ziolach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska lampka
cvgbnhm dzięki za rzetelna odpowiedz, rzeczywiscie moze byc kilka opcji i najlepiej porozmawiam z przelozonym jakie ma zdanie, bo nie chce niepotrzebnie tracic nerwów, jesli bedzie cos krecil wyczuję to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvbbnmbc
U mnie w pracy była taka sama sytuacja. Zostało zamieszczone ogłoszenie na kierownika , wszyscy o tym wiedzieli , kierowniczka też, nie dawała po sobie poznać,że się boi czy coś a jakieś dwa miesiące później nie spodziewając sie niczego została zwolniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska lampka
vvbbnmbc no wlasnie, to co piszesz brzmi niezbyt optymistycznie;> glupio tak udawac ze nic sie nie stalo... jak stryczek juz wisi;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×