Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Macierzyństwo

Czy to nie dla mnie?! :(

Polecane posty

Gość Macierzyństwo

Witam wszystkie kobiety. Chciałabym dowiedzieć się jak u was wyglądały pierwsze dni po porodzie w domu z dzieckiem? Ja jestem 7 dni po cc, osobiście czuję się dobrze natomiast mam dosyć chwilami własnego dziecka :( Kocham go bardzo i cieszę się, że mam przy sobie taką małą istotkę, ale kiedy kolejny raz budzi się po 15 zaledwie minutach snu i znów muszę dać mu cyca, z czym nie raz walczy rzuca się kręci głową na boki bardzo szybko, muszę z nim walczyć... cały czas boję się, że nie dam rady, non stop chce mi się płakać, jak już uda mi się go uspać jestem mega happy i modlę się żeby pospał chociaż godzinę, żebym mogła zrobić obiad. Jak długo trwać mogą takie problemy ze spaniem u dziecka? nocami bywa lepiej choć wczoraj żeby w końcu zasnął walka trwała 3 godziny! Cycek, odstawienie, płacz i tak w kółko przez 3 h! nie daję rady, boję się że się poddam... :( momentami robię się zła na niego, choć wiem że przecież nie robi mi na złość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macierzyństwo
dodam, że ma czasami tak że potrafi pospać i 2, 3 godziny bez przerwy, a jednej nocy pospał aż 6 bez przerwy! No ale na ogół jest walka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimba 2012
dasz rade! Moja siostra miała ten sam problem, dziecko przez pierwsze dni ciągły ryk, wydawała się głodna, brała cyca i za chwilę go wypluwała.... okazało się że pokarm nie pasował małej. I po prostu przez to była ciągle rozdrażniona bo zwyczajnie głodna. Gdy przeszli na butelkę, dziecko stało się aniołkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala natalka
ja po cc przez miesiac ciagle ryczalam i mialam dosc dziecka. Budzila sie co 2-3 godz, czasem pol nocy plaala. gdy miala 1,5 miesiaca zaczela spac po 7 godz i wtedy dopiero odpoczelam. daj dziecku troche czasu, popros o pomoc rodzine, przed snem wprowadz rytual np przygas lampke pol godz przed spaniem, itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaaaa
może po prostu się nie najada cycem?? spróbuj go czasem dokarmić mm wiem, że pokarm z piersi jest najlepszy ale jeśli się masz tak męczyc sprobuj go dokarmic sztucznym mleczkiem i zobacz jaka bedzie reakcja... ale na pewno bedzie dluzej spac jestem prawie pewna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jak z tym twoim pokarmem?
Bo może z nim jest coś nie tak? Mój mały mając tydzień spał,spał,spał.......... Wręcz musiałam go budzić na cyca.Ale on się najadał raz a porządnie i mleko miałam bardo tłuste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jak z tym twoim pokarmem?
No i też jestem po cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksb
7 dni i juzmasz dość?????? Dobre moj ma 16 miesiecy i tęsknię za czasami gdy miał pare dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macierzyństwo
Nie mam pojęcia jak jest z moim pokarmem, ale mały przybiera na wadze więc raczej nie jest najgorszy. No dziś byliśmy na ważeniu. Wagę wyjściową ze szpitala miał 3510 a po 4 dniach 3650. Położna nic nie mówiła, żeby się nie najadał bo pytałam o to, ale pokarmu nikt mi nie sprawdzał czy jest dość tłusty itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macierzyństwo
No mam trochę dość, nie śpię, nie jestem w stanie nic zrobić praktycznie. Ani obiadu ani nic, ciągle muszę polegać na kimś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaaaa
przybiera Ci bardzo ładnie ale mówię Ci spróbuj dla próby dać mu mleko modyfikowane i sprawdź jaka będzie reakcja i ocenisz wtedy czy to problem z pokarmem czy w czymś innym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm
jak dziecie cpi to ty tez połoz się. Obiad nich maż ugotuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macierzyństwo
Jednej nocy daliśmy mu modyfikowane, ale spał tylko 2 h, a potem jak się obudził normalnie wziął pierś, więc stwierdziliśmy, że szkoda go karmić modyfikowanym. Teraz mam moment, że śpi już 45 minut, wyjątkowo...ale przed tym faktem to od 10 rano spał po 20 minut. Nie wiem czy to nie wina tego, że nie biorę go do odbicia? :/ ale jak brałam to nigdy nie spał po tym, jak tylko go ruszę od razu się budzi. Śpi ze mną póki co w związku z tym bo o odłożeniu go gdziekolwiek mowy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość week of view
ja jestemz 13 dni po cc i problem zaczl sie 4 dni temu. ciagly placz, proby uspania dziecka przez 3 godz. bylam wyczerpana. okazalo sie ze malec ma wzdecia, kupilam z mezem kropelki i juz jest troche lepiej. w nocy przynajmniej nie ma tragedii. musisz przetrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macierzyństwo
Jednej nocy daliśmy mu modyfikowane, ale spał tylko 2 h, a potem jak się obudził normalnie wziął pierś, więc stwierdziliśmy, że szkoda go karmić modyfikowanym. Teraz mam moment, że śpi już 45 minut, wyjątkowo...ale przed tym faktem to od 10 rano spał po 20 minut. Nie wiem czy to nie wina tego, że nie biorę go do odbicia? :/ ale jak brałam to nigdy nie spał po tym, jak tylko go ruszę od razu się budzi. Śpi ze mną póki co w związku z tym bo o odłożeniu go gdziekolwiek mowy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macierzyństwo
mój partner wraca do domu o 17...późna pora na robienie obiadu więc ja sie staram jakos robic na raty coś szybkiego, ale ile tak można..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość week of view
mojego przez te najgorsze dni nie bylo, teraz calymi dniami sama jestem, maz wraca zazwyczaj pozno z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macierzyństwo
Wzdęć na pewno nie ma bo ciągle puszcza bączki głośne dosyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kaskaa
sama sobie weź mm i wsadź gdzie światło nie dochodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macierzyństwo
W sumie to wiadomo, że na mm jest łatwiej. z butli samo leci mleko z piersi już nie, maluch musi trochę popracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_mloda bo 26latek
a co ty myslalas ze lalke bedziesz miala?:o juz nic nie bedzie jak dawniej kobieto,nigdy czasu nie bedzie nie tylko by obiad zrobic!! stalo sie!! ja mam i mialam tak samo. kazda ma tak samo w mniejszym lub wiekszym stopniu takie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macierzyństwo
Nie nie myślałam, że będę miała lalkę, ale nie zdawałam sobie sprawy z tego, że dziecko może mi spać 20 minut 30 wisieć na piersi i tak przez kilka godzin dziennie w kółko aż w końcu zaśnie na dłużej...że może wcale nie spać w nocy, nie chcieć piersi nie chcieć spać, że noszenie głaskanie i gadanie nie pomoże itd. Wiedziałam, że dziecko to cała masa wyrzeczeń i moje życie będę musiała jemu podporządkować, ale nie że będzie tak ciężko na samym wstępie. Dopiero pozbierałam się po cc a jeszcze on mi tak daje popalić. dlatego mi ciężko i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nikt sobie nie zdawał
ale tak to jest z macierzyństwem pierwszy rok prawie cały czas tak wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nikt sobie nie zdawał
a ile tak można? no tyle ile trzeba:D musisz wyluzować i zrozumieć, że tak jest i już olej porządki, wielkie gotowanie i rób tylko to co najbardziej konieczne za czasem będzie lepiej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macierzyństwo
Jeść muszę porządnie żeby mieć mleko, więc obiad muszę ugotować choćby nie wiem co..żeby mleko było treściwe i mały się nim najadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nikt sobie nie zdawał
jeść wcale nie musisz (oczywiście to taka przenośnia;) ) by mieć mleko przede wszystkim musisz bardzo dużo pić, najlepiej wody by był pokarm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macierzyństwo
No tak wiem wiem, że pić muszę dużo i piję. Ale woda nie zawiera wszystkiego co maluszkowi jest potrzebne, wszystkich witamin itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natmik
nie martw się. jesteś krótko po porodzie więc oczywiście że ci cięzko. Ja jestem 2 miesiące i dopiero teraz rozgryzłam potrzeby mojego dzidziusia, nauczyłam sie odróżniać rodzaj płaczu itp. początek był koszmarny, z tym że po porodzie przez jakieś 2 tyg. moja dzidzia jadła i spała 2 godz i tak w kółko. teraz od kiedy skończyła 1 miesiąc to w dzień prawie nie śpi, ma takie tylko 30 minutowe drzemki., wyjątkiem jest jazda samochodem i w wózku na spacerze. wtedy potrafi przespać kilka godzin. w nocy najdłuższa przerwa zdarzyła sie 6 godz, a potem co 2. A z jedzeniem to byłoo tak że przez 1 miesiąc wydawało mi ię że ie piersią nie najada to dawałam modyfikowane, ale po wizycie u pediatry karmie juz tylko piersią. i słusznie bo córcia ślicznie przybiera na wadze a jak ja mam wrażenie ze ie nie najadła to ona za 10 min się znowu domaga więc obie radzimy. nie martw się kwestia czasu i rozpracujesz rytm swojego maluszka i nauczysz rozpoznawać jego potrzeby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim jesteś DOPIERO 7 dni po porodzie i masz prawo płakać i czuć sie psychicznie wyczerpana, a wszystko to sprawka szalejacych hormonów, niewyspania, nowych wyzwań. Moje dziecko w pierwszych dniach potrafiło wisiec na piersi 1,5 godziny, po czym po odstawieniu za pół godziny domagało sie znowu. Takie małe dziecko ma przede wszystkim mały zołądek, a naturalne mleko szybko sie trawi, więc chce jeść często. Poza tym moze dopiero uczy sie ssac efektywnie- moja córa teraz potrafi sie najeść w 5 minut, wczesniej jak juz pisałam ciumkała pierś 90 minut. Takie małe dziecko jeszcze nie wie co to noc i dzień, dopiero ustala swój rytm. Takie krótkie drzemki to może byc taka uroda dziecka- jedno padnie i bedzie spać przez 3 godziny, inne pospi 20 minut. Poza tym nie kazdy płacz to głód. Dobrze robisz, ze narazie spisz z dzieckiem, dzieki temu masz szansę na chociac chwilę snu. Co do obiadów to spróbujcie gotowac wieczorami na nastepny dzień, moze to zrobić Twój partner, od odgrzewanych obiadów nikt jeszcze nie umarł, a Tobie łatwiej będzie w czasie drzemki dziecka w nastepnym dniu odgrzac cos i zjeść jak człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macierzyństwo
Dzięki za rady! Jakoś trzeba przetrwać, widzę, że muszę spiąć dupę i przestać panikować...mama moja twierdzi, że mój stres i nerwy on spija razem z mlekiem i mój stres mu się udziela po prostu. A dla mnie to wszystko jest nowe, pierwsze dziecko, nieplanowane, ciąża to był piękny czas przynajmniej dla mnie, zero dolegliwości jakichkolwiek, nie spodziewałam się takiego czegoś po porodzie. Chyba nikt sobie nie zdaje sprawy z tego jak bardzo ciężko może być. Choć ja wiedziałam, że dzieci są różne, że moja siostra darła się non stop przez pierwszy miesiąc, ale która przyszła mama bierze pod uwagę, że akurat jej dziecko będzie właśnie takie? Macierzyństwo jest trudne ale wspaniałe podobno. Jak się ta mała istotka uśmiecha przez sen, jak otwiera oczka i robi jakieś swoje miny to twarz sama mi się śmieje :) Ale jak płacze i płacze i nic nie pomaga tylko pierś to mam chęć zamknąć się w łazience i zatkać uszy, i czuję się wtedy mega źle, że w ogóle takie mam myśli. Ahh te życie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×