Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba zwariowałaaam

Chlopak, a przyjaciel...co ja wyprawiam?!

Polecane posty

Gość chyba zwariowałaaam

Mam wspanialego faceta ktory mnie kocha i ja go tez, dlugo walczylismy o to aby byc razem, szczesliwi, w koncu. Mam przyjaciela jakies 5 lat. Wiem, ze mnie kocha, ale szanuje to, ze ja jego nie i jestesmy tylko przyjaciolmi. Ostatnio gdy bylam chora to on mnie codziennie odwiedzal i dbal o mnie, nie winie o to swojego faceta bo tez dzownil i pytal jak sie czuje itp, ale pracuje codziennie 12 godzin takze nie mogl nade mna "skakac" 24h/na dobre... Ogladalam z przyjacielem filmy, az zaczal mnie przytulac i dotykac..... Nie pozwolilam mu na to od razu zareagowalam, ale wstyd mi sie przyznac, ze tak naprawde pragnelam tego dotyku, chcoiaz nigdy nie zdradzilabym faceta. Teraz tak nad tym mysle i zadaje sobie pytanie co jest ze mna nie tak? Przeciez kocham swojego chlopaka, a jednoczesnie zastanawiam sie co by bylo gdybym pozwolila przyjacielowi sie do siebie zblizyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba sie zakochalas...
Przyjaciel daje Ci to, czego Twoj facet Ci nie daje....UWAGE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałaaam
ale nie wiem co mam robic, czy powinnam zerwac kontakt z tym przyjacielem zeby nie dopuscic do czegos czego bede zalowac? czy raczej powaznie pomyslec o swoim zwiazku? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eskaaaaaaaa
Z przyjacielem może będziesz bardziej szczęśliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rizko bes kuchania
spróbuj utworzyć trójkąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałaaam
Ale przeciez znam go tyle lat, nigdy do niego nie czulam nic wiecej poza przyjaznia, wiec to raczej niemozliwe ze nagle zaczelabym cos do niego czuc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stiff steff
Raz się żyje dziewczyno! Pomyśl, że jak będziesz stara albo co jest bardziej prawdopodobne jak za parę lat rozstaniesz się ze swoim facetem to będziesz żałowała tego, że nie kochałaś się ze swoim przyjacielem. Musisz jak najszybciej naprawić swój błąd! Mówię ci to jako przyjaciel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałaaam
dlaczego sadzisz ze rozstanę sie ze swoim facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda24
Jak jest okazja to korzystaj, a co tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałaaam
widze, ze tu kazdy jest za zdrada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stiff steff
Bo nic nie trwa wiecznie, a skąd wiesz, czy on nie zrobi jakiegoś krzywego ruchu albo czy go jutro np. nie rozjedzie cieżąrówka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyobraź sobie życie bez obecnego faceta. Jesteś w stanie? Jesli tak, to warto się zastanowic nad tym związkiem, ale inna sprawa, że może po prostu brak Ci czułości i przyjmiesz ją od każdego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppopoo
Bylas chora i potrzebowalas czulosci....chwila slabosci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stiff steff
Wiesz co? Podobno 21.12.2012 jest koniec Świata. Pomyśl sobie, że jest 20.12.2012 a twój facet ci mówi: sorry, parę razy cię zdradziłem, ale wcale nie żałuję. A Ty wtedy przypomnisz sobie, że mogłaś też mieć tą chwilę przyjemności z przyjacielem i co, lipa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałaaam
Szczerze mowiac mysle ze jest to spowodowane tym, ze moj facet ciagle pracuje, widujemy sie tylko w weekendy, mowi ze mnie kocha, ale brak mi czulosci, tu przyznam. Nie bylo to spowodowane tylko tym, ze bylam chora... natomiast moj przyjaciel zawsze gdy mam problem, lub gdy mialam maly wypadek kiedys, zaraz wszystko rzucil i przyjechal do mnie z pomoca. Kiedys rozstalam sie z facetem na jakis miesiac, ale cholernie mi go brakowalo i tesknilam, On z reszta tez i wrocilismy do siebie... smaa nie wiem co myslec teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałaaam
nikt nie jest w stanie przewidziec konca swiata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój przyjaciel jest trochę chamski. Bo nie szanuje twojego związku. Nie powinien cie dotykać ponieważ masz faceta. Co to za przyjaciel skoro nie szanuje czyjegoś związku tylko prze do przodu i chce cię zdobyć. Pomyśl o facecie z którym jesteś. Facet który włazi z butami w czyjś związek to skurwiel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba sie zakochalas...
porozmawiaj z tym przyjacielem...tak szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałaaam
To jest racja... powinnam czyny przyjaciela tez odebrac w taki sposob jak przedstawilas. Co do mojego faceta, to nie chcialabym byc nie fair wobec niego poniewaz wiem, ze naprawde duzo pracuje i nie oszukuje mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stiff steff
Z tego wynika, że twój facet nie jest twoim prawdziwym przyjacielem. A powinien nim być skoro chcesz budować z nim coś trwałego. Poza tym nie jesteś z nim w żadnym związku małżeńskim, nie masz dzieci, wieć możesz w każdej chwili rozstać się z nim praktuycznie bez żadnych konsekwencjo. Skoro nie można na niego liczyć to po co ci taki bezużyteczny facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli twój przyjaciel rzuca wszystko i leci do ciebie to odpowiedziałaś sobie na pytanie jaki powinien być twój partner. Ech myślę że powinnaś iść za głosem serca a nie rozsądku. Pamiętaj że kiedyś możesz żałować decyzji. Związek to poświęcenie i opieka a nie tylko widywanie się raz na weekend. Poza tym skoro pragniesz bliskości to nie dostajesz jej od faceta. Gdybyś była szczęśliwa w obecnym związku nie założyłabyś tego tematu i nie było by sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałaaam
tylko co powiedziec przyjacielowi? Jak rozmawialam z nim szczerze, to powedzial, wiem ze go kochasz, ale gdyby cos pomiedzy nami sie wydarzylo nikt by sie o tym nie dowiedzial, i ze moge mu ufac. Ale mowie sobie... Halo halo? kurde nie w takiej sprawie, przeciez zachowalabym sie wobec mojego chloaka jak dziwka i tu nie liczy sie to, ze On by sie nie dowiedzial, a to ze go zdradzilam, i do tego doszlyby wyrzuty sumienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catering i chipsy
No tak. Pomyślmy. A jakby twój chłopak musiał wyjechać tak na 2, 3 miesiące a ty sama taka schorowana i przyjaciel zaczął nie tylko dotykać ale i całować a ty taka akurat potrzebująca czułości i dotyku, no to w dupie z chłopakiem. Ważne że znalazł się nowy popychacz. A no i znasz go 5 lat. A on tylko czeka, żeby chłopakowi podłożyć skórkę od banana, no bo może się pośliźnie i szlag go trafi. No to wtedy on cię wydupcy, bo przecież tylko na to czeka. To przecież przyjaciel. Twój nie twojego chłopaka. Jakaś ty naiwna i głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałaaam
Byc moze nie jestem do konca szczesliwa, bo troche mi go brakuje, ale tego ze kocham swojego faceta jestem pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja myślę że twoje serce
Ci coraz bardziej uświadomia że ten przyjaciel jest dla Ciebie czymś więcej... moim zdaniem rób co chcesz, jeżeli kochasz swojego faceta to powinnaś zerwać kontakty z przyjacielem, pamiętaj jeżeli przyjaciel cie kocha to może Cię zarazić miłością do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stiff steff
Chłopak to nie mąż i nawet jak z nim zerwiesz i go zdradzisz to możesz mieć przecież następnego chłopaka, następnego itd. Poza tym nie masz z nim dzieci i jedyne co się stanie to to, że jego olewatorskie, weekendowe serduszko zostanie zranione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba sie zakochalas...
mnie i tak dziwi jak Twoj przyjaciel to wytrzymuje...dawno na jego miejscu bym zerwal z Toba kontakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałaaam
catering i chipsy Napisalam przezciez, ze nie dopuscilabym sie tego, chociaz nie wiem jakby mi brakowalo tej czulosci. Dodam jeszcze, ze moj facet nie wie, ze czasem widuje sie z przyjacielem, bo jest bardzo zazdrosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catering i chipsy
A temu przyjacielowi możesz śmiało powiedzieć, że już koniec przyjaźni i niech sobie wrażeń szuka gdzie indziej.\ Koniec wpuszczania go do domu. Ten przyjaciel to taki koń trojański. Chcesz rozstania z facetem ? to zatrzymaj przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałaaam
Wiele razy tez mowilam swojemu chlopakowi, ze jest mi przykro z powodu jego braku czasu dla mnie, on tlumaczyl, ze musze zrozumiec jego prace itd itd, ja wiem ja rozumiem, ale mimo wszystko jest ciagle tak samo...;/ Przyjaciel kiedys zadzwonil do mnie i powiedzial, ze nie mozemy juz sie spotykac i nie chce ze mna kontaktu bo on nie ma sily dluzej byc tylko przyjacielem i doradzac mi w problemach np z chlopakiem, bo go to boli. Jakies 2 miesiace nie mielismy kontaktu, uszanowalam jego decyzje. Jednak to ja sie odezwalam, jak zyje i ze brakuje mi rozmow z nim, On przyznal to samo i spotkalismy sie, no i dalej przyjaznimy sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×