Na kafe prawie nikt nie radzi tylko gada osobie :/:/

Na wszystkich forach prawie jest takie coś że laski tylko o sobie gadają a mało jest takich które rzeczywiście gadają z innymi :( jak ktoś o cos zapyta to jest olewany i zaraz 3 posty o "sytuacji" u nastepnych 3 pań. To naprawde wkurrzające jak każdy o sobie gada a porrady już od nikogo prawie nia da sie usłyszeć:(

ej tam, nie przesadzaj

Nie przesadzam, ty akurat odpowiadasz i radzisz jak ktoś pyta więc jest ok :)

bo dla niektórych spojrzenie na życie innych jest już formą rady

to prawda - zawsze jak ktoś prosi o radę to najwyżej ise doczeka jak znajoma , ciotka , kuzynka , koleżanka ..... też tak miała :) i na tym koniec :)

własnie o tym mówię :D

dlatego ja nawet nie czytam tej radosnej twórczości - omijam długie posty , o k torych na pierwszy rzut oka widać ,ze śa o przeżyciach ciotki czy kuzynki . Ale m oze baby potrzebują tak sie wygadać ?:)

na czyms sie znam. Po to głownie wchodze na kafe. Jest naprawde milo, jesli ktos czasem podziekuje za pomoc i porade. Mozna zrobic cos fajnego, nie wychodzac z domu.

Może zdaniem niektórych najlepiej na przykładzie podać sposób rozwiązania problemu?

rozumiem autorkę, ale dokładniej to nie chdozi nawet o samo pisanie o sobie, ale o odpowiedzi typu: "a ja nie!". Np. problem: "przytylam, czuje sie zle, jak schudnac?" Odp: "A ja w ciąży nic nie przytylam i waze teraz mniej niz przed nia? Pytanie: "tesciowa mnei wkurza bo robi to i to i to, jak sobei radzici? odp: "a moja jest cudowna" Problem: "nie mam kasy na to i na to i na to, jak sobie radzicie w trudnej sytuacji?" Odp: "a ja mam akse od rodzicow, meza i tesciowej i nie musze pracowac" to dopiero wkurwia :(

onomatopeja - tu się zgodzę, że temat do kobiet które duzo przytyły w ciąży a tam piszą dziewczyny które 6 kg przytyły:D itd, itd Ale ogólnie to na swoim przykładzie można coś doradzić. Tylko też często autorki niektórych topików chcą potwierdzenia dla swojej teorii czy swojego zdania i są głuche na argumenty:)