Czy oddalybyscie dziecko pod opieke do 3 osobowe grupy po 500zł od dziecka

Witam, Chciałam zapytać czy byłby ktos zainteresowany oddaniem dziecka młodej matce z wyzszym wykształceniem oraz z 3 letnim doswiadcvzeniem nad sprawowaniem opieka nad dziecmi, do jej domu w godzinach od 7.30 do 17.00 ? Taka mama zajmuje sie 3 dzieci plus swoim i bierze od dziecka po 500zł papmersy i kaszki trzeba przynosic swoje. Czy wolaly byscie oddac dziecko normalnie do zlobka?

hmmmm 500zl to duzo ale gdybym miala wybor to dalabym to tej mlodej mamusi

nie dlatego że wiem jak taka opieka wyglada, bedziesz sie bardziej skupila na swoim dziecku niz na obcych

no wlasnie sie zastanawiam, ale przeciez w mini zlobkach placi sie po 800 - 1000 zł gdzie dziecko znajduje się w 10 osobowej grupie. Uważam wiec że coś takiego jest bardziej oplacalnego

no mysle wrecz przeciwnie, taka osoba bedzie sie starala zajac wszystkimi dziecmi

a gdzie wrocław?? (jaka dzielnica?)

500 zł to bardzo malutko, oczywiście , że wolałabym oddać tam dziecko niż do żłobka.

psie pole

zgadzam sie ze to bardzo malutko, i nalezy dac szanse takiej osobie

jeśli rzeczywiście pani byłaby odpowiedzialna, zaprowadzałabym dziecko na próbę. Niestety psie pole.. nie moja dzielnica.

:)

i powiedz czy ty byś oddala komuś kto tak konstruuje zdanie dziecko. jakie masz to wykształcenie? wyższe czyli np mgr kosmetologii? jakie są warunki bytowe w lokalu? czemu sama dajesz wpisy popierające swój pomysł? czy ukończyłaś kurs pierwszej pomocy przedmedycznej? czy chorujesz na coś przewlekle? czy twoje dziecko choruje? czy posiadasz książeczkę Sanepidowska?

mysle ze taki zlobek to dobry pomysl. tez wolalabym zeby ktos opiekowal sie moim dzieckiem w grupie 3-5 os., a nie 10 i wiecej. cena tez ok, niezaporowa

Odpowiesz na moje pytania,czy są one dla ciebie niewygodne?

hm.. miałabym wątpliwości czy nie wybrac jednak proofesjonalej instytucji z uprawnieniami i badaniami. Taka pani może i sie zajmie ale jak cos sie stanie nie daj boże to rozłozy ręce i powie ze przeciez to nieoficjalnie było i ona sie tylko z doskoku tak zajmuje, nie prowadzi działalności gospodarczej...

A dla mnie to było oczywiste,że to by było legalne-a nie byłoby?

zniechęciła się już. Znaczy że pomysł chybiony.

Ja uważam,że pomysł dobry. A moje pytania nie były wredne lecz ważne. Może ma inne zajęcia. Dziecko to najdroższy skarb,nie znając odpowiedzi na tak zasadnicze pytania w życiu bym się nie zgodziła.

Gdybyś była sympatyczna to tak :) na jeden miesiąc, a potem zależy czy dziecko byłoby zadowolone...ale finansowo super, nawet myślę że za mało bierzesz.

A ja bym wolala do zlobka dziecko zapisac. Ma kontakt z rowiesnikami, dostep do zabawek, pomocy naukowych, w razie potrzeby ma to udzielic pierwszej pomocy. Man pewnosc ze nikt mi dziecka same go nie zostawi i nie pojdzie np sprzatac so ie w miedzy czasie lub obiad gotowac. W czterech scianach sie rozne rzeczy dzieja a w grupie nawet jak cost to ktores dziecko NA pewno cost powie. Wc jest przystosowane dla dzieci, obiady przygotowane odpowiednio dla przedszkolaka, itp

Niektórzy z Was błyszką! A co Wam powie 8 miesięczne dziecko? To ma być żłobek-nie przedszkole! Ja bym może się zdecydowała,gdyby to było oficjalne i z umową. Ale na pewno nie z taką analfabetką jak autorka w roli opiekunki :(

a ja mam pytanie z innej beczki przeciez to sie w ogole nie opłaca tej kobiecie rany, 1500pln a do tego jesli dojdzie zus i podatek, (liczmy z ulgą w pierwszych dwóch latach) to zostaje koło 800pln jakos ? za pracę od 7.30 do 17.00, dzien w dzien, koszmar ;) przemysl to autorko to jest dobry pomysł dla klienta, ale calkiem chybiony pomysl na biznes

a może ta mama nie chce zwyczajnie siedzieć sama w domu z dzieckiem, a chce żeby jej maluch miał kontakt z rówieśnikami? Może nie potrzebuje kokosów zarabiać bo mąż zarabia dużo i chce tylko coś robić, a przy tym jakiś grosz wpadnie? Sama jestem z 2ką w domu i chętnie bym wzięła jakiegoś dwulatka żeby mój miał towarzysza do zabaw, a grosz do zasiłku wych.by się przydał. Zawsze można spróbować!

Gdyby nie faworyzowała swojego dziecka to TAK :D Gdybyśmy spisali porządną umowę to TAK :D Gdyby miała duży dom z ogrodem to TAK :D .....bo tak przynajmniej wyjdzie z dziećmi na świeże powietrze,bo jakoś mieszając w bloku,przedzierając się przez uliczki by dojść do parku to trudne zadanie przy trójce łobuziaków.

ale ona pewnie działalności jako tako nie zakłada-tylko umowę zlecenie podpisuje z rodzicami. Więc zus to idzie z jej podstawy... a co do wypowiedzi,że w mini żłobkach biorą 800-1000. owszem ale kadra jest wykwalifikowana,jest 2 opiekunów na grupę,jest osoba z przeszkoleniem medycznym.